Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bolesne życie

Życie ze wstydem.

Polecane posty

Z góry przepraszam za liczne błędny, ale nie potrafię pisać ładnych postów. Cześć! Moje kompleksy, a w zasadzie jeden, który dręczy mnie od kilku lat spowodował to, że zamknąłem się w sobie, nie potrafię wychodzić do ludzi, jestem narażony na ciągłe drwiny, obmawianie, wyśmiewanie. Mój problem jest natury fizycznej i niby dla wielu osób może wydawać się błahy, ale dla mnie jest bardzo uciążliwy. Chodzi mi o twarz, dokładniej o moje uszy. Mam odstające uszy, ale to jest akurat najmniejszy problem. Największym problemem jest to, że jedno ucho znacząco różni się od drugiego. I tutaj nie chodzi mi o odstawanie, lecz o zniekształcenie jednego ucha(małżowiny) Byłem już u lekarza i powiedział mi, że mam niewykształconą grobelkę w jednym uchu, a w zasadzie jej brak. Przez to moje uszy bardzo różnią się od siebie i operacja korekcji odstawania mało pomoże. Przez to wszystko nie potrafię normalnie funkcjonować, każde wyjście do sklepu, wyjście do parku, wyjście gdziekolwiek wiąże się w moim przypadku ze stresem nie do opisania. Kiedy jestem w takich miejscach zawsze idę ze spuszczoną głową, dostaje drgawek stresowych na całym ciele, zaczynam się pocić tak, że pot z twarzy spada na ziemię. Najbardziej boli mnie to, że nie mogę nic na to poradzić, że będę się musiał męczyć z tym do końca życia. Wewnątrz mnie przez te wszystkie lata cierpienia, upokorzeń nagromadziła się tak duża ilość bólu , że zawsze kiedy o tym myślę to natychmiastowo przychodzą mi myśli o odebraniu sobie życia .Ciągle myślę kiedy to cierpienie się skończy, każdej nocy kładę się z myślą, że może następnego dnia się nie obudzę i umrę. Ma ktoś z Was podobny problem? Jak sobie z tym radzicie? Chodzicie na terapie, próbujecie to akceptować, modlicie się wierząc w cud? Nie piszcie mi tylko, że mam pokochać siebie, że wszystko będzie dobrze itd. bo nie będzie. Samo z siebie się nic nie rozwiąże. P.S Kiedyś słyszałem o mszach o uwolnienie duchowe i uzdrowienie fizycznie. Podobno dużo osób zostało uzdrowionych na takich mszach z wszelakich chorób jakie mieli. Czy ktoś z Was czytających tego posta był na takiej mszy i faktycznie Bóg dokonuje tam cudu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu zacznij zbierać na operację, może znajdziesz jakichś sponsorów w rodzinie - chyba można zoperować nie tylko odstawanie, ale także tę grobelkę. Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
człowieku u jakiego lekarza ty byles? internisty? zapisz sie do porzadnego chirurga plastyka. operacje uszu daja bardzo dobre efekty, niewyksztalcona chrzastka to zaden problem dla dobrego lekarza. uszy to jedna z najlepiej naprawialnych czesci ciała. nie myśl o skonczeniu ze sobą tylko umawiaj sie na wizyte. za miesiac nie bedziesz pamietal o problemie z uszami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowieku i czym ty się przejmujesz, najważniejsze żeś zdrowy chłop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
microtia surgery jest to do poprawy operacyjnie, ale nie jest to zwykla korekta uszu, tylko bardziej skomplikowany zabieg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślisz ze jak idziesz do sklepu to wszyscy patrzą na twoje ucho???? Proszę cię każdego obchodzi tylko własny czubek nosa, myśli o swoich sprawach, a ma gdzies twoje ucho. Ludzie są zbyt egoistyczni żeby tak dywagować o innych i przyglądać się innym. To wszystko siedzi w twojej własnej głowie i twoim największym wrogiem i krytykiem jesteś ty sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łatwo Wam mówić, osobom, które nie miały problemów z rówieśnikami, nie były wyzywane, krytykowane, wyśmiewane. Wydaje Wam się, że jest to błahe, ale dla mnie jest to poważny problemem. Wy nie martwicie się tym jak odbiorą Was inni bo nie musicie. Macie prawidłowo rozwinięte części ciała i nie doświadczacie krytyki ze strony innych. Myślicie, że fajnie jest mi słuchać odzywek typu uszaty, kosmita, śmieszne masz uszy. I nie piszcie, że ludzie nie patrzą na innych bo patrzą. Gdyby nie zwracali na takie rzeczy uwagi to nikt by nikogo nie traktował w ten sposób. Nie życzę Wam, abyście kiedykolwiek musieli doświadczyć tylu przykrości z powodu podobnych defektów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widać że jesteś typem który woli narzekać niż coś z tym zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co mam z tym zrobić? Znasz chirurga, który potrafi wykonywać rekonstrukcje małżowin? Nie jestem milionerem, mogę sobie pozwolić na operację w kwocie 5 tysięcy, ale nic ponad to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nateczka55

Też miałam problem z uszami. W ogóle to miałam straszny kompleks. Nawet w skzole baletowej sie ze mnie śmiała jedna nauczycielka, ze coś z tymi uszami powinnam zrobić 😞 Dobrze, ze trafiłam na odpowiedniego lekarza w klinice Este l`arte w Łodzi. Przynajmniej teraz nabrałam takiej pewności siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×