Ząbkowanie i nieprzespane noce

Moja córeczka ma 7 miesięcy i 3 ząbki. Dwie dolne jedynki wyszły bez objawowo, górna dwójka już nie obeszła się bez marudzenia ale lada moment wyjdą górne jedynki i dziecię jest bardzo marudne. Nie ma temperatury, ale gdy ugryzie gryzaczek nagle potrafi zacząć bardzo płakać. Smaruje jej dziąsełka żelem dentinox, podaje ibufen i w dzień jeszcze jest znośnie. Noce jednak to jakiś horror. Idzie spac o 19.30 i śpi spokojnie do średnio 23. Od 23 do 6 budzi się co 2 godz lub nawet częściej. Popije wody i śpi dalej ale tez bywa, że budzi się z płaczem i znowu trzeba ją usypiać. Ręce mi już opadają bo był okres, że spała całą noc albo budziła się raz o 5 na mleko. Dziewczyny, jak długo to może trwać? Jak to wyglądało u Waszych pociech? Jest jakiś sposób ba te bezsenne noce? Chodzę już jak zombie!

Jak to mowia. Chociaz wiem ze latwo sie tylko mowi....to minie....Za rok bedziesz sie z tego śmiała gdy twoje dziecko bedzie pieknie spalo....za 3 lata bedziesz musisla swoje dziecko budzic do przedszkola a za kilka lat bedziesz tesknic ze czasami gdy twoje dziecko byla takie malutkie

u nas trwa to od ok miesiaca...podjrzewalam ze to zabki, ale minelo pare tyg a synek spal zle, ząbkow nie bylo widac. w koncu zobaczylam ze powoli wychodza, cztery na gorze i dolne dwojki.. daje smoczek posmarowany calgelem i na noc daje ibum zamiennie z apapem. ale i tak jest kiepsko. najgorsze ze nawet jak juz wyjda te zęby to moga przeciez isc nastepne :/ syn ma 8.5 mca

Autorka - Dziś w ciągu dnia było zdecydowanie lepiej. Nie płakała, dużo się uśmiechała i zasypiała bez problemu. Zobaczymy jaka będzie noc. A miałyście tak, że takie objawy maluchy miały tylko przy jedyneczkach? Czy przy innych zębach będzie lepiej? Rok bezsenności i budzenia co 1,5 godz to mało optymistyczne ;)

to ja z 10:27. u nas bylo tak- pierwszy zabek (dolna jedynka)-5.5 mca, dwa dni marudzenia (wtedy wydawalo mi sie to straszne haha), po miesiacu druga jedyneczka - dwie gorsze noce. potem przez 2.5 mca nie bylo nowych zabkow, a teraz masowo wychodza, martwie sie ze od razu zaczna wychodzic nastepne, padam na pysk :/

Autorka - marudzenie w ciągu dnia jakoś jestem w stanie ogarnąć i np wczoraj nie marudziła w dzień ale z tym, że każda noc jest zarywana poradzić sobie nie mogę. Jak zombie chodze bo jak może być inaczej skoro dziecko się budzi średnio co 1,5 godz.

to ja 22:07- u nas dzis noc masakra, ledwo zyje, maly nie mogl miejsca sobie znalezc, pobudka co chwile

W najgorszych czasach ibuprom/ apap na zmianę, dentinox i viburcol czopki a potem kropelki. Co chwila idzie jakiś ząb. Teraz syn ma 16 mies i wybija się ostatnia trójka. Czwórki już są, więc może trochę spokoju przed 5 będzie.

mi się bardzo wszystko rozregulowało po narodzinach dziecka, nawet jak dobrze spął to się budziłam w nocy,w końcu opracowaliśmy system z męzem, spanie na zmianę, jak ząbkował to jedne nocy on wstawał, ja brałam nervomix sen i stopery do uszu, na drugi dzień na odwrót, jakoś przrtrwaliśmy te najtrudniejsze dni

Autorka - na naszą viburcol chyba nie działa bo efektów nie widzę. Podaje ibufen ale co 7 godz dopiero. Żele na chwile ok. Czy wszystkie zęby wychodzą w ten sposób?

Na noc dajesz Viburcol, smarujesz dziąsła żelem i kładziesz dziecko do łóżeczka. Powinno przespać cała noc. Jeżeli dodatkowo gorączkuje, to podajesz dodatkowo paracetamol albo ibuprofen.

Właśnie - daj na noc viburcol i prześpi noc. Wy przy okazji tez się wyśpicie.

jedynki wychodza najlatwiej, gorzej z resztą zębów. To byla masakra:/ Teraz mam jeszcze 5 miesięczniaka w domu i ąz sie boję co mnie za chwilę czeka.