Ciąża czy coś innego?

Piszę, pownieważ jestem niesamowicie zszokowana, ale też zdezorientowana. Okres spóźnia mi się już 9 dni (a ja mam zazwyczaj bardzo regularne cykle). Ostatnią miesiączkę miałam 20 lipca. Z moim partnerem w ostatnim miesiącu współżyliśmy tylko trzy razy - było to 20 lipca oraz 12 i 14 sierpnia (więc w dni niepłodne). Każdy z tych stosunków był od początku do końca zabezpieczony prezerwatywą, która nie pękła ani się nie zsunęła. Zrobiłam w domu dwa testy ciążowe - oba dały wynik negatywny. Wczoraj miałam robione badanie krwi beta HCG i wynik wyszedł poniżej 0,2, co właściwie wyklucza ciążę. Ale dzisiaj poszłam na USG transwaginalne i lekarz powiedział mi, że mam jakąś "niejednorodność pęcherzyków" i pęcherzyk u ujścia macicy, co może oznaczać wczesną ciążę O.o Poszłam z tym do ginekolog, która zamiast cokolwiek mi wyjaśnić (bo jak stwierdził USGista - wynik jest dość niejednoznaczny) to powiedziała, żebym "poszła z tym do położnika, bo ona ciąż nie prowadzi". Jestem w szoku, a do tego podłamana, bo bardzo nie chciałabym być teraz w ciąży.

Mysle ze to jakas torbiel raczej. Jesli mialas tak niską bete to ciąży z tego nie będzie, żeby było widać pęcherzyk ciążowy bete musiałabys mieč z tysiąc

Bardzo dziwnie podejście do pacjenta.Moze dla spokoju za kilka dni ponow beta hcg . Testy mogą być za słabe w tak wczesnym stadium ciąży .Jak kolejna beta będzue ujemna idź do lekarza niech Ci przepisze duphaston - lek na wszystko podtrzymuje ciążę- kiedy jest coś nie tak albo wywołuje okres kiedy kobieta nie jest w ciąży a nie ma okresu ;-)