Jak byście zareagowały na takie zachowanie teściowej

Moja teściowa to prosta kobieta ze wsi. Nie mam nic do niej, jest jaka jest. Ale niecierpie jej gościć u siebie. Potrafi przy stole wyciskać teściowi pryszcza np na szyi którego zauważy, albo zdejmuje buta i urywa jakieś skórki i rzuca na podłogę. Ostatnio przyjechała do nas razem z teściem na 3 dni (na szczescie mieszkamy daleko) a ja przez te kilka dni chodziłam jak struta. Odreagowywalam oczywiście na mężu, bo im nie wypadało nic powiedzieć. Głupio się przyznać ale wstydziłam się gdziekolwiek z nimi wychodzić. Nie chciałam żeby sąsiedzi ich widzieli. Wiem to ja mam coś z głowa ale czuje do nich taka niechęć. Teść przez te 3 dni ani razu się nie wykąpał bo twierdził ze jest czysty (nawet po wielogodzinnej podróży). Mąż tez wie jacy oni są ale nic nie mówi bo u nich w domu zawsze był respekt przed rodzicami.

Obrzydliwa ta twoja teściowa.

Ciężko coś doradzić myślę że najprościej by było gdyby jednak mąż z nimi porozmawiać. Możesz jeszcze kupić poradnik o zachowaniu przy stole itp....ale czy przeczytają? Czy się nie obraża? Jeszcze inna taktyka to wprowadź w temat przyjaciółkę i niech wpadnie jak będą teście i niech zacznie opowiadać ze była z mężem w restauracji i tam mąż żonie pryszcze wyciska i jeszcze kilka takich sytuacji może teście zrozumieją ze nie wszystko można w towarzystwie

Rzyg rzyg kolejnym tematem o teściowej ! Napisz o swojej mamuśce.

W porownaniu z wrednymi tesciowymi na jakie sie tu babki skarza to taki sam pryszcz jak ona wyciskala swojemu staremu.najwazniejsze zeby byla zyczliwa i przyjazna a nie zeby byla dama

Właśnie obawiam się tego ze by się obrazili. Prócz tego wątpię żeby w takim poradniku było napisane ze warto myć się co dzien lub nie dłubać w stopach przy stole. Mój mąż oczywiście nie reaguje. Nawet nie zaprzecza gdy rozmawiamy we dwoje i krytykuje ich zachowanie. Ale sam nie odważyłby się zwrócić im uwagi bo tak jest wychowany. Ostatnio byłam już tak spięta i wkurzona gdy nas odwiedzili. Czuje wręcz do nich odrazę. Wiem ze nie są złymi ludźmi ale kuuurcze, trochę ogłady i kultury trzeba mieć.

Wiem może masz racje ze przesadzam. Ale denerwują mnie jej braki w kulturze osobistej. Nie chodzi o to ze ma być dama. Ale później z tych jej zachowań wynikają rózne problemy np. Mówi ze przyjedzie sama z teściem na 2 dni a potem bierze jeszcze dwie osoby. Ja oczywiście czekam z obiadem a tu nagle zamiast 2-4 osoby. I później mi jest głupio a nie jej. To samo z grzebaniem po szafkach. Mówiłam ze jak czegoś potrzebuje to niech powie a ja jej to dam to otwiera, grzebie i szuka.

Jezu jakie to obrzydliwe co piszesz jestem w szoku. https://cutt.ly/ewZ1S

doskonale cie rozumiem ze się brzydzisz ,musisz patrzeć na pozytywne strony ,a mianowicie fakt ,ze mieszkają daleko .Co do grzebania po szafkach czy przyjezdzaniu wuekszej ilości osob zwróciłabym uwagę reszta należy do meza ….

Niestety nic z tym nie zrobisz . Nie zmienisz ludzi w tym wieku i koniec. Ja mam podobnie ale teściowie pomimo że mieszkają blisko rzadko nas odwiedzają z racji wieku. Mogą Ci tu radzić że porozmawiaj kup książkę ...zyskasz to, zw się obrażą i będzie im przykro.

Temat jak zwykle zaczyna się o słow... moja tesciowa jest ze wsi,prosta kobieta,nie lubię jej itd itp..... ha ha ha,a ty kim jesteś,p*****luuuchą,s*****cą w swoje gniazdo,jeszcze trochę i twój kapeć mąż wieśniak,też bedzie się nie chciał myć i dłubał w stopach, starośc przyjdzie szybko,trza było szukać mieszczucha ha ha ha