zdrada o ktorej wiem czy jej powiedziec

Mój eks ma żonę. Puszcza się facet strasznie, wszyscy o tym wiedzą. Ona go przyłapała kilka razy, chodzą na terapię dla par z tego powodu. Ostatnio znalazłam jego profil na portalu erotycznym. I co może mam do niej lecieć.. Po co.. Jakby sama nie wiedziała co to za typ. Ludzie zawsze wiedzą, po prostu decydują się na życie w zakłamaniu albo pomimo wad drugiej strony, są też tacy, którym to lata. Za to uświadamianie oczywistych rzeczy przez postronne osoby, to jest policzek dla takiej pani i oczywiste, że "uświadamiający" spotka się z niechęcią lub nawet agresją. To tak jakby powiedzieć komuś, że ma syf w domu czy głupie i brzydkie dzieci i się dziwić, że to zostało źle przyjęte. Kobiety wiedzą takie rzeczy..

ta moja kuzynka co to powiedziała ona ma bardzo twardy charakter, mówi zawsze to c myśli nawet jak wie że tą osobę to zaboli, robi co chce--- [czytaj rezalizuje swoje pasję nie słuchając nikogo jaka to nieodpowiedzialna], była rozzalona ze rodzina tak ja potraktowała ale dzis mówi ze dobrze się stało ze wie kto wart jest jej przyjazni a kto nie, chodzi dumnie z podniesioną głowa , jest sama duzo zarabia duzo podróżuje , jej pieniadze sa solą w oku innych w rodzinie i po prostu moim zdaniem by wyładować na kimś swoje flustracje wyładowali to wtedy na niej ----autorko trudna sytuacja bo nie wiesz jak ta dziewczyna nie zareaguje, by swoich nerwów nie wyładowała wtedy na tobie, ale gdy chodzi o ten planowany ślub to właśnie trudna sprawa , może jakby wiedziała to nie wezmie ślubu jest młoda i moze sobie jeszcze zycie ułożyc, ale włąśnie czesto zabijano posłańców co przynosili złe wieści , uwazaj by to nie odbiło sie na tobie i twoim facecie,

Witam, ja odnośnie sprawy sie nie wypowiem , ale coś opiszę. Pochodzę ze wsi gdzie już nie mieszkam tylko znam to z opowieści . Młody szkolny żonaty nauczyciel zrobił dziecko pewnej panience i ta w ramach zemsty gdy ten nie odszedł od żony to poszła do dyrektora i opowiedziała o wszystkim. Liczyła ze dyrektor go ukaże , nie wiem. Wiem tylko , że to małżeństwo wyjechało i ma sie dobrze a ta dziewczyna też wyjechałą bo nie miała życia na wsi,bo wszyscy na nią jak mogła rozdmuchać sprawę. Wiem , ze ma męża i 2 dziecko. W niektórych środowiskach niewygodne sprawy zamiata się pod dywan, by na zwenątrz wyglądało pięknie , ładnie. Moja babcia to była bardzo nie dobra kobieta , dokuczałą mojej mamie. Gdy ojciec poszedł raz na dyskotekę sam a ja byłam malutka, to babcia zapytałą sie przy mojej matce i co synu poznałeś jakąś dziewczynę, nic żadnej bury, zadowolona była że matce dowaliła a przy ludziach wchodziła mojej matce do d**y, gdy przeprowadzili sie dopiero po kilku latach rodzice potrafili stworzyć dobry związek.Wiem , ze to nie na temat , ale ludzie tacy sa.

Dziekuje za odpowiedzi. Chyba jednak macie rację. lepiej nie mówić bo obróci to sie przeciwko mnie.

ale , może właśnie jak ktoś ci doradzał wysłanie anonimu byłoby dobre, może jakbyś delikatnie nakresliła sprawę to dziewczyna może by sie dowiedziała jakie ziółko ma pod dachem, bo może faktycznie nic nie podejrzewa

a ja myślę niestety tak jak ktos wcześniej napisał że mąz twój też Cię zdradza niestety albo szykuje sobie grunt pod zdradę. Potem powie że przeciez kazdy zdradza. przykre to ale wbrew pozorom nie takie żadko spotykane jakby się mogło wydawać. Także miej się na baczności Autorko lepiej - taka dobra rada

Podjęłas zła, tchorzliwa i egoistyczna decyzję autorko ale to twoja sprawa. Karma wróci, kiedyś ktoś cię będzie oszukiwać i inni ci też nie pomogą, tylko zostawia cię na pastwę losu. Zobaczysz

Nie mówię ze to nie możliwe,nigdy nic nie wiadomo. Jednak bardzo w to watpie, zauwazylabym coś. Czasem tylko napomkni o tamtym. No ale nie o tym temat.

Moze i zla,niewiem. jednak po przemyślenia ze ta kobieta i tak dostaje dość często sygnały o zdradzie to ich nie widzi,czasami naprawdę dość dosadne. Bede żałować a dodatkowo maz sie wscieknie ze wypaplalam.

Gdybym wziela ślub z niewiedzy z człowiekiem który mnie zdradza i dowiedziała się że rodzina wiedziała i nikt mi nic nie powiedział to bym pozabijala chyba wszystkich że złości. A na pewnio traktowałabym ich tam samo jak męża zdrajce. Byliby dla mnie takimi samymi zdrajcami i straciła bym zaufanie do całej rodziny. To co piszecie o jakiś obraznaiach się, oskarżaniach kuzynem to strasznie smutne i świadczy tylko o patologicznych stosunkach w rodzinie. Dobrze ze ja mam taką która stała by za mną murem i powiedziała o wszytkim. Współczuję wam, serio. Żyć w takich toksycznych rodzinach.

gość z 12;51 owszem masz zupełną racje, ale autorka pisze ze ta dziewczyna ma wyrazne sygnały ale zachowuje sie tak jakby nie chciałą tego widzieć, i tu są obawy autorki że moze ta dziewczyna nie chce ruszać tej sprawy i teraz na prawde autorka jest w kropce

Wcale bym się nie dziwila jakby twój mąż tez cie zdradzal. W końcu ciągnie swój do swego i skoro odpowiada mu towarzystwo takiego dziffkarza to juz duzo o nim mówi...

Tez znam taka parę. On ja zdradza od lat. Właśnie urodzilo im sie drugie dziecko (po -11-12 latach i 17 latach małżeństwa). D u p e k Powiedz jej.