Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy sa tutaj kobiety , ktore trzymaja meza krotko za pysk?

Polecane posty

Gość gość

Bo ja tutaj czytam , to chyba tylko same bite mimozy siedza , a faceta trzeba wychowac od poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to znaczy "trzymać krótko za pysk"? Jak ma wyglądać taki związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swoją babe sam wytresowałem i każdy facet powinien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie lepiej wziąć sobie normalnego? Takiego już wychowanego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja, i co z tego ze jestem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mnie trzyma krótko, pracuje sprzątam gotuje a ona się bawi i bzyka z kim popadnie. Femdom cuckold.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy jest wychowany inaczej , wiec gadanie , ze trzeba sobie bylo wziac juz wychowanego , ma sie nijak Ja np jestem wychowana aby szanowac produkt i jedzenie, nie lubie wyrzucac jedzenia ( swoich pieniedzy) a moj maz wrecz odwrotnie, ,nakupuje i pozniej polowe do smieci, no wiec jak regularnie dostawal za to w pysk ( tlumaczenie ustne nie skutkowalo) to juz zaczyna cos docierac To taki jeden z przykladow wychowawczych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bo ja tutaj czytam , to chyba tylko same bite mimozy siedza , a faceta trzeba wychowac od poczatku xxxxxxxxxxxxx Masz rację ale żeby wychować od początku to trzeba najpierw urodzić:) Nie wiedziałaś o tym??????????? gość dziś i stosujesz przemoc domową,powinien ciebie zgłosić na policję.Bicie dzieci czy też dorosłych to oznaka bezsilności. Ale uważaj,pewnego dnia może ci oddać i taki będzie finał baby bokserki hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe dlaczego facetom bijacym swoje zony nie napiszecie, uwazaj bo jak ci odda to bedzie final

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja wlasnie z tych mimoz. Ale to sie skonczy wkrótce. Ja mu pokaze jaka potrafie byc wstretna sucz. To sie chlopak zdziwi jak przestane morde na kłódkę trzymać i zęby zagryzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jeszcze raz do ciebie skoczy, to poczekaj az pojdzie spac i oblej mu jadra wrzatkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jalby moj facet pozwolił się krótko trzymać to nie byłby moim facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:58 Nie chodzi o krotka smycz. A o wymaganie chocby szacunku. Mnie moj nie szanuje bo sobie na to pozwolilam. Bo jakby za 1 razem okazujac mi brak szacunku dostał w ryja to by sie nastepnym razem zastanowił. Ale ja mu dam szkołę życia. Zacznę zyc swoim zyciem, wychodzic z kolezankami a niech sprobuje slowem sie odezwac. Od razu petarde dostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na szacunek trzeba sobie zasłużyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:25 Serio? Taka jest Twoja dewiza życiowa? Nie moja droga ludzi sie szanuje. Ot tak po prostu. A zwłaszcza tych ktorym sie mowi, ze sie ich niby kocha. Zasluzyc to sobie mozna na brak szacunku. A na to ja sobie nie zasluzylam żeby mnie nie szanował. Pracuje, zajmuje sie domem, dzieckiem, ogarniam wiele rzeczy. Jak ktos kogos nie szanuje to ma ze soba problem, ma braki wychowawcze i jest zwyklym chamem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz, a mnie mąż szanuje bo rzuciłam pracę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha czyli zeby Cie Twoj pan i wladca szanowal to rzucilas prace i z niezaleznej osoby stalas sie służąca i utrzymanka pod dyktando faceta. No rzeczywiście. A nie przyszlo Ci do głowy glupia kwoko, ze powinien Cie szanowac w kazdej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja cale zycie na utrzymaniu meza,ale nigdy nie bylo problemow. Dbam o duzy dom,ogrod,to przeciez tez praca. Nikt mnie nie musi mowic,co mam robic,bo sama wiem. U nas w domu jest wrecz nudno,bo zgodnie i sie nie klocimy. Na diabla mnie jakies horrory i wychowywanie meza,jak wsio dobrze. Ludzie powinni sie szanowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No trudno sie w waszej sytuacji klucic , np jak twoj maz siedzi przed tv i je popcorn i pije piwo ( nie mowie ze len , tylko w normalny sobotni wieczor ) to ty jako nicnierobiaca posprzatasz po nim ta miseczke i butelke , bo to twoj obowiazek i praca , a ja jako osoba pracujaca zawodowo nie posprzatam , bo to nie nalezy do moich obowiazkow i gonie meza aby za swoja dupa sprzatal , a jak nie dociera to tesztka piwa czy czipsow wyladuje na jego lbie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I za to jak posprzątam to mój mąż zabiera mnie gdzieś w prawie każda sobotę, kupuje prezenty i nosi na rękach. Pewnie zaraz napiszesz że to sciema ale ja tak mam. I nikt nikogo nie musi trzymać za twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet nie wiesz jak wygląda normalny sobotni wieczór u normalnych ludzi. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oswiec nas jak wyglada normalny sobotni wieczor u ludzi :) hehe tylko nie zmyslaj bajek ze co sobote chodzisz z mezusiem do restauracji Amaro , do kina , teatru , na balet i opere , albo siedzicie w spa hahaha , gracie w karty , gry planszowe i co tam jeszcze wymyslisz kicia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie sprzatam po nim , bo nie jestem jego sprzataczka , a zabrac moge sie sama , gdzie mi sie podoba , nie musze sprzataniem zaslugiwac na zabranie mnie gdzies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo idziemy do restauracji, albo do klubu, albo na domowke. Dwie soboty z rzędu w domu i czas się zabic - słowa mojego męża. Wyprzedzając pytanie dzieci zostawiamy u babci jednej albo drugiej. Mieszkają na sąsiednim osiedlu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kazdy lubi co sobote szlajac sie po klubach lub domowkach , wiec nie pisz , ze to wlasnie jest normalne spedzanie soboty u normalnych ludzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×