Piercing a karmienie piersią

Witajcie. Nie wiem czy piszę we właściwej kategorii forum ale może pomożecie. Dwa miesiące temu przestałam karmić piersią. Mamy z mężem dwójkę dzieci i nie planujemy kolejnego. Postanowiłam zrobić sobie piercing obu sutków. Chciałam was zapytać, czy w przypadku gdybym z mężem chciała mieć kolejne dziecko, to taki piercing jest usuwalny i czy piercing sam w sobie nie spowoduje, że nie będę mogła karmić piersią?

Czytałam kiedyś na wizażu wypowiedź osoby, która przebiła sobie sutki. Pisała, że robi sie to łukiem, omijając kanaliki i nie ma przeszkód w karmieniu. Trzeba tylko wybrać dobry zakład. Tylko ona nie miała dziecka, pisała to tylko na podstawie tego czego się dowiedziała. I nie chcę cię straszyć, ale pisała, że ból jest straszny, choć to była masochistka i do bólu była przyzwyczajona.

Piercing nie spowoduje ze nie będziesz mogła karmić piersią. Pewnie będziesz musiała usunąć piercing na czas karmienia i tyle.

Autorko tematu. Piercing sutków nie spowoduje, że nie będziesz mogła karmić. Doświadczony piercer potrafi zrobić tak by nie uszkodzić kanalików mlekowych znajdujących się w sutku. Znajdź jedynie dobry zakład który robi takie rzeczy, sprawdź opinię, lub taki z polecenia znajomych. Sama od kilku lat temu mam piercing w obu sutkach. W międzyczasie urodziłam dwójkę dzieci. Na czas karmienia usuwasz kolczyki a kiedy skończysz karmić możesz założyć z powrotem. Jedynie na co się przygotuj to spory ból po zabiegu.

Jeśli nie odstraszy Cię ból to rób ten piercing. Kolczyki są usuwalne i nie będzie żadnego problemu z karmieniem maluszka.

Przekłułam sobie oba sutki jak miałam 18 lat. Dziś po 15 latach jestem szczęśliwą żoną i mamą trójki dzieciaczków. Piercing w niczym nie przeszkodził w karmieniu piersią. Tak jak tu pisały inne internautki, kolczyk zdejmujesz przed karmieniem i nic nie stoi na przeszkodzie.

Po urodzeniu córki przekłułam sobie sutki. Po czterech latach miałam z mężem wpadkę, czego owocem jest nasz syn. Piercing można usunąć na czas karmienia maluszka.