Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy dalibyście szanse kobiecie która dała wam kosza?

Polecane posty

Gość gość

Gdyby przyszła do Was w łaskę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro dala kosza to musiala byc ladna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyszła w łaskę? Daruj sobie marnowanie twego czasu i jej, skoro traktujesz ja jako te, która "przyszla w laske", najlepiej powiedz jej o tym, to zobaczysz jej plecy, jak szanuje siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W laske tak W łaskę nie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego dała Ci kosza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo miałem za dużego penisa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co tzn przyszla w laske ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eh? dostaje czlowiek kosza, kosz bierze, smieci zostawia... i co, nagle ma sie polasic na wysypisko? jakis desperat to moze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej nie, bo mogłoby sie to powtórzyć. Małe zaufanie miałbym do niej, musiałaby je odbudowywać długo. W sumie możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dałbym szansę, mimo że kilka razy dała mi kosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie jestem w takiej sytuacji i nie wiem a kocham ją. Boje się że mnie zrani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może zaszło nieporozumienie i ona myśli że ty ją zostawiłeś?a ty myślisz że ona.Czasem niedomówienie czegoś niszczy wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy popełnia błędy, może musiała coś załatwić, przemyśleć, może coś się w niej zmieniło. Grunt do dobrze się przyjrzeć a jesli widać z jej strony, że to szczere zawsze warto dać szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli wtedy widziała jakieś przeszkody to jaka pewność że znowu dla niej nie wrócą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw swoje szanse tej, która "wychowujesz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
29.31 prawdopodobnie był w jej życiu wtedy inny facet którego bardziej wolała od Ciebie, mógł ja kopnąć w d...e i teraz przyszła w łaskę do Ciebie, pomyslala ze nie jesteś taki zly i warto dac Ci szanse. Gdy znowu kogoś pozna może po raz kolejny Cie zostawić a wtedy Ty poczujesz się jak totalne goowno. Jak umotywowała chec ,,powrotu" do Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie było a nawet jeśli to raczej jest za fajna żeby ktoś ja zostawił. Chodzący ideał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.48 powiedział ten, który jednocześnie motał głowę 5 kobietom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie byliśmy ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałem kiedyś taką sytuację. Dostałem kosza od pewnej dziewczyny, która mnie się podobała. W związku z tym, że mnie odrzuciła, przestałem z nią utrzymywać kontakty. Po kilku miesiącach ,podczas wakacji z jej inicjatywy odnowiliśmy kontakty. Byliśmy z naszą paczką na biwaku. Tam zauważyłem, że jej stosunek do mnie się zmienił. Gdy byliśmy na spacerze sam na sam ,ona zaczęła się do mnie przytulać. Ewidentnie dążyła do pocałunku. Ja pamiętałem doskonale zdarzenia sprzed kilku miesięcy gdy dostałem od niej kosza oraz awanturę jaką ona mi urządziła pod koniec wesela mojego kumpla, na którym byliśmy razem. Ona była wtedy nietrzeźwa i przy moich znajomych krzyczała abym zostawił ją w spokoju. To było dla mnie upokarzające i traumatyczne zdarzenie. Z tego powodu nie pocałowałem jej na tym spacerze. Gdybym ją pocałował prawdopodobnie zostali byśmy parą, ale ja po tych przejściach z nią nie byłem jej pewien. Bałem się powtórki zdarzeń w najbliższej przyszłości. Potem żałowałem, że jej nie pocałowałem gdyż straciłem okazję do nie zobowiązującej intymnej przygody z dziewczyną. Pomyślałem sobie, że ta przygoda nie musiała przecież być początkiem naszego związku. Po pocałunkach i pieszczotach nadal mogliśmy być dla siebie tylko kolegą i koleżanką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dałbym szansę, ale pierwszy się nie odezwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna dała mi kosza, potem po kilku tygodniach zmieniła zdanie i jak nadarzyła się okazja przyszła i stwierdziła, że "jednak może się ze mną umówić". Powiedziałem jej, że nie mam czasu. Jej mina była bezcenna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze jej tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie. Mężczyzna ma swoją dumę. Poza tym co to za kobieta co zmienia zdanie co chwilę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto chcialbym sie wiazac z niedojrzalym dzieckiem, ktore infantylnie co chwile zmienia swoje zdanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.46 Prawdziwa kobieta wlasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie boi się, że możesz chcieć się nią zabawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:50 dorosli ludzie nie zmieniaja notorycznie swojego zdania, szczegolnie jesli chodzi o relacje z innymi ludzmi. to nie szkola podstawowa, ze w jednym tygodniu jestes najlepsza przyjaciolka z kolezanka z lawki, a w nastepnym tygodniu sa najwiekszymi wrogami bo sie poklocily o to, ktora lalka jest lepsza, albo ktory ksiaze z bajki bardziej przystojny, kretynko. nie, nie kobiety maja swoje zdanie, LUDZIE maja swoje zdanie, dzieciaki po prostu ciagle je zmieniaja, ciagle czegos szukaja, bo nie sa na tyle dorosle, zeby umiec cos budowac wlasnymi silami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×