Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dzisiaj byłabym w 4 mc ciąży

Polecane posty

Gość gość

Witajcie, może są tutaj kobiety które straciły ciążę? Ja nie potrafię się pozbierać. Nie wiem co robić, jak żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bylabym w 5 lub 3...wiem co czujesz. Ja poronilam dwa razy pod rząd...teraz czekam na pozytywny test ciazowy i na glowie stane zeby to dziecko urodzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestań pyerdolić ot poroniłas i już; świat się nie zawalił, organizm wie co robi rozumiem jakby ci urodzone dziecko umarło, ale nie zlepek komórek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja byłabym w 32 tyg ciąży i mimo że mam dzieci to też mi ciężko. Ciągle myślę o tym co się stało i mi brakuje tego maleństwa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak liczac to moheby mialo 8 kat a drugie 5 mcy.nie wolno sie pograzac....w 5 mcy c stracils?? To pozno znas?z przyczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem dość młoda osobą. O ciąży dowiedziałam się na kontroli u ginekologa. To był 12 tydzień.Miałam odklejone łożysko i dwa krwiaki. Mam dość ciężką pracę a właściwie to miałam bo się zwolniłam. Nie dałam rady psychicznie. Mam do siebie ogromny żal,że przez 12 tygodni nic nie zauważyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Roni się co 3 ciąża. "Byłabyś" ale nie jesteś. To dziecko się nie dokonało, po co wizualizować jakby było? Ja borykam się z niepłodnością, zaczęłam starania w 2008r i co mam myśleć, że dziecko miałoby 9 lat? Mam tęsknić za 2, które napewno byśmy mieli i za 3, bo znając nas napewno byśmy wpadli? Moje dzieci są tak samo nierealne i utlane z marzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zupelnie nie rozumiem.jak mozna nie zorientowac sie przez 12 tyg. Skoro wspolzyjesz z facetem to ryzyko ciazy zawsze jest , mimo najlepsych zabezpieczen. Wpadlam z mezem, po 10 latach, gdy juz myslalam ze dzieci nie bedzie. Pierwsze jakies oznaki bralam za grype i nie bralam pod uwage ciazy, mimo wszystko dla bezpieczenstwa test. Tydzien pozniej USG i 7 tydzien. 12 tyg to 3 mc bez okresu, to juz , nawet jak sie nie liczy , bardzo dlugo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny głowa do góry ! Moja znajoma poroniła 5 razy i lekarze nie daali im szans ... za któryms razem ciąża donoszona dziecko zdrowe potem kolejne i kolejne w sumie pięcioro .... Często organizm odrzuca " chore " płody . Niewielki mamy na to wpływ . Ale nadzieja umiera ostatnia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7:24 Miałam 41 lat i od roku nieregularne miesiączki czasami nawet nie miałam @ 4 mce , i znów nie mam 1 mc , drugi , trzeci ... żadnych objawów lub nie zwracałam na te objawy uwagi .... ale jakos brzuch mi sie zaokrąglił i tylko to mi nie pasowało .. szybko do ginekologa i ciąża . W poprzedniej mdłosci i wymioty , złe samopoczucie etc atu nic . Zamiast menopauzy jak na początku zapewniał mnie ginekolog było dziecko :) dzisiaj słodziak i nie wyobrazam sobie by go nie było .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poronilam raz w 9 tugodniu ciazy. Schowalam to gleboko w podwiadomosc, wiedzialam ze gdy zaczne sie zadreczac, torturowac to i w kolejna ciaze bedzie ciezej zajsc. Tak bardzo wyparlam to z swiadomosci ze dopiero teraz po 4 latach od urodzenia corki "przypomnialam" sobie o tym i zapalilam temu dziecku swieczke. Dziewczyny to co piszecie nie jest zdrowe. Rozumie gdy bardzo cierpi ktos kto poronil w zaawansowanej ciazy, albo komu umarlo urodzone juz dziecko. Ale wy nie macie zadnych wspomnien z tym dzieckiem. To jest chore torturowanie sie z powodu czego co niestety zdarza sie bardzo czesto, wielu kobietom. Dla mnie to co piszecie to juz absolutny brak odpornosci psychicznej. Powinnyscie isc do psychologa a wasza rodzina powinna wam tez pomoc stanac na nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś no nie gadaj ze jak okres sppoznial ci sie nawt przy menopalzie, ze 2-3 tyg to zydzilas 3,5zl -5zl na test! Chociaz fakt ja jestem troszke mlodsza, byc moze inna edukacje seksualna mialam w szkole , ale i tak nie wierze ze nie wiedzialas skad sie dzieci biora:x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:06 Jezeli nie masz okresu 4 mce idziesz do ginekologa mowi menopauza . potem znow 3 mce brak @ . pojawia sie potem znow 3 mce nic i zadnych objawow poza tym wygladem brzucha . Oprocz tego zabezpieczenie . No tak i tak co drugi dzien mialam biegac z testem . chyba czegos nie zrozumialas .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja straciłam w listopadzie zeszłego roku w 9 tc. Dzisiaj miałabym już 2 miesięczne dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś ma bardzo nieregularne okresy, to nie schizuje z robieniem testów. Znam takie kobiety. Cykl 60 dni to norma, czasem więcej, ciąży nigdy nie ma. Nie robisz też uporczywie testów w terminie miesiączki, bo nawet nie wiesz kiedy niby ten termin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo po zajściu wpadacie w stres i organizm się buntuje i ronicie. Współżyć regularnie, żyć szczęśliwie to poronień będzie mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, ja żyłam szczęśliwie, wspolzylismy regularnie, nie stresowałam się, a i tak poroniłam. A moja siostra była w ciąży jak u jej męża zdiagnozowali raka i całą ciążę była zestresowana na maksa, bo początkowe rokowania były tragiczne i urodziła zdrowe dziecko. Gdyby poronienia były spowodowane tylko stresem to życie wielu kobiet było by prostsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam problemy z hormonami, głównie prolaktyna. Lekarz otwarcie mówił o tym,że przy tak kiepskich wynikach ciężko będzie zajść w ciążę. Dodatkowo mialam okres,zero senności,mdłości nic co mogłoby wskazać na ciążę.Oczywiście jest to,że gdybym się domyslala o ciąży to wszystko by wyglądało inaczej. Z moim partnerem bardzo rzadko współżyje, zabezpieczamy się .. największy żal mam do siebie ..w momencie ciąży miałam sporo pracy i stresu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz się pozbyć tych wyrzutów sumienia. Też je miałam, ale one do niczego nie prowadzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×