Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do mam ktore robia sloiki na zime

Polecane posty

Gość gość

Czy sa tu mamy, ktore robia swoim dzieciom sosy pomidorowe do sloikow na zime? W ten weekend zamierzam zabrac sie za przetwarzanie pomidorow tak aby zima byly sosy na zupe, do makaronu i pizzy. Ile kg pomidorow trzeba uzyc aby sloikow starczylo na cala jesien i zime dla cztero osobowej rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne pytanie . Nigdy nie wiesz ile uzyjesz . Jak czesto jadacie sosy pomidorowe itd..Ja.robilam w tym z 25 kg pomidorow i to wcale nie jest duzo bo mąż lubi pic sok pomidorowy ktory sobie przyprawia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja robilam z 15kg w rym roku wyszlo 21 srednich sloikow. Mysle ze nam starczy dla 4 osobowej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wiesz ze pasteryzacja pozbawia przetwory nacenniejszych skladnikow odzywczych? Te kupne przeciery i przetwory zachowuja swoje cenne wlasniwosci tylko dlatego ze sa poddanie inaczej pasteryzacji , tak ze nie jestes w stanie zrobic tego w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny chce Wam sie robic te sloiki? Ile czasu Wam to zabiera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czas nie jest tu ważny . Zrobilam 40 sloikow ogorkow , ponad 50 papryki .ok.40 przecieru i dzisiaj robie maliny. Wszystko ze swojej dzialki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Chce mi się, bo albo robię przepisy, których nigdzie nie kupię, albo jak już kupię to to nie jest "ten" smak (nawet głupie ogórki kiszone: jak zrobię swoje to mam pewność, że będą jędrne, doprawione tak jak lubimy, a z kupnymi loteria).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi też się chce. Lubię robić przetwory na zimę. Poza tym takich ogórków kiszonych jakie lubię, nie kupią w żadnym sklepie. Kapusty też nie, ale tą kiszę przez całą zimę, na bieżącą. Robimy też z mężem przeciery pomidorowe, bo on jest mistrzem w wyszukiwaniu na targach bardzo smacznych pomidorów i nasze przeciery są o niebo lepsze (dla nas) niż sklepowe. Nie robię żadnych dżemów, bo ich w ogóle nie jemy. Robię tylko mus z jabłek, bo te dostaje z sadu rodziców. Potem używam ich do szarlotki czy jako dodatek do jogurtu naturalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, robię jeszcze pesto z bazylii i z czosnku niedźwiedziego. Zamrażam małe porcje i później mam na szybki obiad do makaronu lub do smarowania kanapek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
60kg pomidorow trzeba aby starczylo do nastepnego sezonu. Wiem bo tyle robie. I to tylko przeciery na zupe i soki pomidorowe. Drugie tyle idzie na ketchupy,sos do sosu bolonskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pisalam o 18:23. Nie ma porownania z tymi sklepowymi. Ja mam 50l korniszonych po zydowsku,10l kiszonych,20 przecierow ogorkowych kiszonych 0,33l,zrobilam 5 l dzemu jablkowego,5 l dzemu truskawkowego,30l kompotow z wisni,wegierek,mirabelek,40l kompotu z jablek z czego polowa z mietą i smakuje jak tymbark. Ketchup z cukinii pare sloiczkow,40l salatki warzywnej z ogorkiem,papryka i cebula,30l salatki z marchewka,ogorkiem i cebula z koncentratem. W weekend bede robila buraczki z cebulka i papryka,zawsze robie 100l i mam na dwie zimy. Po weekendzie biore sie za pomidory. 120kg do konca wrzesnia przerobie. To i tak nic a porownaniu z tym co moja mama zawsze robila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a wiesz ze pasteryzacja pozbawia przetwory nacenniejszych skladnikow odzywczych? Te kupne przeciery i przetwory zachowuja swoje cenne wlasniwosci tylko dlatego ze sa poddanie inaczej pasteryzacji , tak ze nie jestes w stanie zrobic tego w domu x Ale pi/erd/olisz. Pasteryzacja to pasteryzacja. Wsadzenie słoja w miejsce wysokiej temperatury. I w fabrykach robi się dokładnie to samo. Jest coś takiego też jak sterylizacja, ale tego chyba ze słoikami nie robią. Jeszcze mi powiedz, że pikle sklepowe mają więcej składników odżywczych przy tej zastosowanej ilości octu i cukru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A no i szczaw mam na zime i soki z aronii i czarnego bzu takie male sloiczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wekuję to wszystko co zbiorę z własnej działki [albo dostanę] i da się w słoiki włożyć i jest to o niebo smaczniejsze niż kupione z marketu. A czy mi się chce? Gdyby nie chciało mi się robić nie miałabym ogrodu i przetworów nie robiłabym:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×