Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Potrzebuje opini na temat długo ciągnącej się sprawy.

Polecane posty

Gość gość

Witam. Mianowicie mam problem ze swoimi uczuciami do mojej przyjaciółki, to już się ciągnie dłuższy czas. Mieszkamy ze sobą na studiach i z 2 innych osób, wśród naszych znajomych a nawet rodziny każdy myśli ze mamy sie ku sobie (jesteśmy singlami od paru lat). Nie ukrywam ze idąc na studia kierowałem sie tym ze ona mnie namówiła, chciałem być blisko. Na studiach jak to na studiach imprezy dziewczyny itd. Zawsze kiedy próbowałem cos w jej stronę słyszałem ze nie bo jestem dla niej jak brat, ale gdy widziala mnie z inną dziewczyną, zawsze słyszałem krytyke na jej temat i chamskie zachowanie dla każdej mojej koleżanki, dużo osób z zewnątrz mówiło że jest zazdrosna. Czasami było tak że przychodziła kładła sie obok i często zasypialismy tak az w połowie nocy szła do siebie (nigdy nic nie zrobiliśmy) ostatnio często jak się opije siada mi na kolanach i chce sie przytulić łapie za rękę itd, ale nadal powtarza ze nic wiecej. Mieliśmy sprzeczke w moje urodziny i nie rozmawialismy miesiąc, ale stwierdziliśmy ze damy sobie czystą kartę. Ostatnio zabrała mnie na wesle do swojej siostry, już po weselu i poprawinach zaprosiła mnie na poweselną kolacje do swojej rodziny, gdzie już typowo zachowywala sie jakbyśmy byli parą. Czesto mi opowiada o chlopakach którzy jej sie podobają. Nie wiem co z tym zrobić. Chce się w końcu zdobyć na pocałunek, ale okropnie boje sie odrzucenia i zniszczenia znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za długie nie chce się czytać nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona chce cie miec na wylacznosc. Mysle ze cos do ciebie czuje ale wygodnie jest jak jest. Powiedz jej wprost ze nie jest ci obojetna i ze mass ochote ja pocalowac. Co sie ma stac to sie stanie. Bez sensu zyc w niewiedzy i zadreczac sie. Postaw sprawe jasno. Wydaje mi sie ze ona na to czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorzej nic nie robic. Lepiej zalowac grzechow niz zmarnowanych okazji:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×