Pytanie dla dziewczyn w nowych związkach

Hej. Mam pytanie czy Wy nowo poznanym chłopakom mówicie o waszych poprzednich związkach????? I ile mialyscie partnerów seksualnych??? Ja poznalam faceta bardzo mi na nim zalezy ale bardzo on naciska na moja przeszłość ze z iloma sie spotykalam z iloma to robilam.. Ogolnie go oklamalam.. Ze z 1 tylko to robilam a tak na serio to z 2 ... Zle sie czuje z tym eh:(

Ogólnie o przeszłości nie warto rozmawiać - źle zrobiłaś że go okłamałaś - trzeba było nie mówić nic lub powiedzieć prawdę - teraz już lepiej tego nie odkręcaj, chociaż facet który ciągle pyta o przeszłość i do niej wraca bywa strasznie męczący i nie wróży to dobrze na przyszłość związku bo może być np. zazdrosny - a jak dalej będzie naciskał to ty to samo rób jemu, naciskaj go tak samo na te same tematy. Ogólnie rozmawianie o przeszłości, o przeszłych związkach, partnerach, jakies porównywanie to nie ma sensu i tylko może zaszkodzić i w takich sytuacjach albo nie mówić nic albo powiedzieć prawdę. Ogólnie uświadom go że takie rozmowy cię wkurzają, denerwują, że dla cb przeszłość to przeszłość i nie mozna do niej wracać i nią żyć, że w związku trzeba patrzeć na to co jest teraz a nie rozmawiać z partnerem o przeszłych związkach bo to nic nie daje dobrego.

baba to kłamczuch i manipulantka z natury, wierzyć babie to jak wierzyć cyganowi

Po pierwsze nie powinien pytać, bo przeszłość to przeszłość, widać, że chłopak ma jakieś kompleksy. Po drugie - czemu nie powiedziałaś, że miałaś dwóch facetów? Przecież to prawie tyle co nic.

Gość 14;45 dziękuję za porade. Widac ze jestes normalna życiowa kobieta. Ja ogólnie mam pecha do facetów.. Chciałam miec kogoś zawsze no i niedawno poznalam wlasnie faceta bardzo mi zależy na nim zeby go poznawac ale wkurza mnie trochę bo co jakis czas naciska wlasnie na moja przeszłość ile mialam facetów z iloma spalam czy z iloma chociażby na spacer poszlam i wgl takie rzeczy. Wiem ze zle zrobiłam ale serio nie lubie gadać o przeszłości..tez naciska czy zapraszalam kolegów do domu ze starchu chyba powiedzialam ze nie.. Oprócz mojego byłego jednego nie bylo juz zadnych...a dwoch tylko zaprosilam.. Ze strachu ze moze mógłby pomyśleć cos zle o mnie zaluje i ciagle tym sie zaręczAm. Mowi ze non stop zostal oklamany i chyba dlatego tak ma z tym wypytywaniem.. Ale zeby tak o przeszłość pytac chore dla mnie;( i tez mnie uświadomil ze jakby kiedys sie wydalo ze klamalam to on zerwalby ze mna chyba... Ehh

Nie przejmuj się, facet pewnie wie, że to co mówi kobieta należy pomnożyć przez 2, co najmniej.

Haha. No widac ze mi nie wierzy.. Sama sie dziwie ze klamalam ale to ze strachu boze dlaczego przecież to byla przeszłość:( ale juz nie bede drążyć tego tematu... Boje sie ze sie dowie kiedys... I zerwie ze mną...