Polki są piękne

Ja jestem Polka i jestem bardzo atrakcyjna. Mam 173 cm, waze 60 kg, ćwiczę, średnie piersi, blond włosy do pasa, ciemnobrązowe duze oczy, pełne usta. Na mieście widze dużo długowłosy, szczupłych i zadbanych Polek ;-)

Fajnie ale dlaczego tu o tym piszesz?

Dlatego, ze polscy faceci na tym forum piszą ze Polki są brzydkie

Ahaa ok. Piszą zapewne ci nieszczęśliwi, którzy nie mają powodzenia.

Wszędzie są ładne i mniej ładne

masz sie za atrakcyjna, a to roznica. w 90% przypadkow to tylko zyczeniowe myslenie. znasz przyslowie "glosna krowa malo mleka daje"? juz znasz. pozostane w glebokim cynizmie, widzac polki na ulicy. ulane, przecietne, czesto po prostu brzydkie. pieknych to jest pare procent(tylko!!). dlatego sa piekne, ze sie na tle brzydoty tak wyrozniaja. tak to po prostu dziala. /kurtyna/

Ojeju a widziałeś wszystkie Polki by mówić o procentach? Dane wyssane z palca, kogo widziałeś to Twoja sprawa, mogłeś mieć mniej szczęścia, poza tym takie badanie losowe musiałoby zostać przeprowadzone w każdej miejscowości, zrób i wtedy posiłkuj sie danymi a nie wymyślaj.

polki są wredne i chciwe, oraz puszczalskie, do tego masa makijażu walą na gębe, to i z prosiaka by była miss świata

gość dziś szkoda tylko że jesteś umysłowym pustakiem bo to już nie jest atrakcyjne

Polki to przeciętność do bólu.

Piękne kobiety nie chwalą się urodą na anonimowym forum. Piękne widać w realnym życiu nie trzeba tu siedzieć i się chwalić :) A największym wrogiem kobiety jest druga kobieta. Nikt inny ;)

gość dziś Polki to przeciętność do bólu. > tapeciary i blachary, żałosne

16:28 ojeju, a widzialas wszystkie polki, by mowic O WSZYSTKICH? grupe kontrolna mieszkajac prawie w centrum miasta wojewodzkiego mam duza, stad moge okreslac mniej lub bardziej dokladnie procenty - przecietnosc, grubo ponad 75% tworza nijakie, zlewajace sie wlasciwie w jedna - z racji pory roku moze i dosc kolorowa, ale jednak MASE samice, daleko im do bycia pieknymi, nie ma na kim czesto oka zawiesic, masa sie przetacza, anonimowo i nie zwracajac wiekszej uwagi. pozatym, swojej tezy nie mozesz przepchnac, nie poznajac KAZDEJ baby. Od noworodka po 100-tu i wiecej letnie babcie. temat to zwykla, skrajnie odrealniona fantazja jakiejs zafochanej, urazonej dziuni. ktos cos wspomnial wczesniej o krowie, radze sobie przyswoic madrosci ludowe, prawie zawsze sa "na czasie". ps. ciekawi mnie zestaw twoich "danych". jednorozce je spisaly?

zielonakawa_40 dziś nareszcie jakaś prawda wyszła

gość dziś podaj foto bo pewnie jesteś max 5/10 a myślisz że jesteś jakaś miss, dam ci objektywną ocene, tylko foto BEZ makijażu