Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Palenie papierosów w ciąży

Polecane posty

Gość gość

Witam czy jest tu ktoś kto palił papierosy przed ciąża i ich nie rzucił w trakcie ciąży? 2 dni temu dowiedziałam się że jestem w ciąży wszyscy do około mi mówią żebym nie zucala papierosów tylko ograniczyła bo podobno dziecko jest przezwyczajone do nikotyny i może to źle wpływać na ciaze(dla mnie są to bzdury) a ja wiem ze najlepszym rozwiązaniem będzie jeżeli przestanę całkowicie palić. No i tu są moje wątpliwości. Czy to prawda o tym że nie można całkiem żucic palenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupoty. W ciąży należy jak najszybciej rzucić. Mi to zajęło ok. 2 tygodni zanim rzuciłam. Ale udało mi się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko patolko i debilki zadają takie pytania, s********jji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten kto twierdzi żeby nie rzucać od razu jest idiotą. Dziecko się dusi z brzuchu. Wszystko przenika do utworzonego łożyska. Ale w początkowym etapie też na pewno bardzo źle oddziałowuje. Dzieci są z niska masa urodzenia, częściej występuje u nich bezdech a w wyniku tego tzw śmierć łóżeczkowa. Znajoma paliła 6-7 papierosów dziennie. Ciąża z i vitro. Doszło do od klejenia łożyska w 29 Tc. Dziecko miało probkemy z oddechem było niedotlenione i malutkie niecałe 900 g. Mój syn w 30 Tc miał prawie 2 kg. Ja wiem ze na śmierć dziecka główny wpływ miało wczesniactwo ale gdyby dziecko było silniejsze miałoby szansę przeżyć. Udaje się uratować skrajne wczesnjaki a tu był 7 miesiąc. Pewnie się odezwia kobiety że palili o dzieci zdrowe. Ale lepiej chuchac na zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja paliłam przed ciążą, po wyjściu od gina zapaliłam ostatniego i przez 8 lat nie paliłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja palilam do konca 3 mca potem poczytalam troche czym to grozi jaki to ma wplyw na jego rozwoj. Dziecko palacza moze urodzic sie zaupelnie zdrowe, ale palenie moze zle wpłynąć np na jego pozniejszy rozwój. Nie chciałam by przez moj nalog dziecko po pierwsze urodziło się chore, a po drugie miało zmarnowane życie. Idąc tokiem myslenia twoich znajomych po porodzie musialabys także dostarczać dziecku dymu i nikotyny, poniewaz urodzenie jego wiązało by się z nagłym odcieciem dziecka od nałogu, reasumując konieczność palenia przy łóżeczku, brzmi absurdalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rzucilam od razu przy pierwszym, przy drugim dziecku, a byla to wpadka, wypalilam trzy fajki na raz jak sie dowiedzialam,ostatnie trzy z paczki, wiecej nie kupilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja . Cała ciążę paliłam . Ograniczyłam oczywiście ale paliłam. Wiesz u mnie żadnych skutków nie było co nie jest powiedziane, ze u Ciebie nie będzie .każdy ma inaczej. Z resztą wszędzie chemia teraz . I po ciąży pale dalej . Próbowałam rzucić naprawdę się starałam w 8 tygodniu ciąży ale nie wyszło .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szwagierka paliła o niby dziecko zdrowe ale opóźniony rozwój mowy, brak koncentracji. I jakieś dziwne te dziecko w zachowaniu. Teraz idzie do pierwszej klasy więc zobaczymy jak będzie z nauką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Analny Zbawiciel
moja stara paliła w ciąży paczkę dziennie i wyrosłem na nomalnego typa tak więc g****o wiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha i mój mały miał bardzo duża masę urodzeniowa :D nikogo nie namawiam ale konsultowalam się też bo płakałam ginekologowi ze nie rzucę ze nie dam rady to powiedział ze krzywdy tym dziecku nie robie owszem woda płodowa przybiera nieczęsto innych barw ale bezpośrednio nie ma to żadnego wpływu co nie znaczy oczwiście ze nie może zaszkodzić w niektórych przypadkach. Co najwyżej sobie . Moja mama też w ciazy paliła. Nigdy nic mi się nie działo z tego tytułu. Ale jak pisze każdemu co innego szkodzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym wiecie jak jest. Dziecko będzie opóźnione bo coś tam a i tak się powie ze przez to ze matka palila. Takie wiecie .. wszyztko się do czegoś przypisze Dlatego temat nie jest w sumie do polemiki bo zdań będzie tyle co ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja sąsiadka paliła i dziecko ma chore płuca i coś tam jeszcze. Ogólnie to musisz być niezła patola skoro o to pytasz. W ciąży nie można palić jeżeli ktoś ci mówi że można to znaczy że jest takim samym debilem jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierze, ze lekarz mowi, ze to nie wplywana dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie mówią tak jak chodzi się prywatnie żeby nie stracić pacjentki =kasy... Konowały..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja znajoma popijała piwko w ciąży, jak jej zwróciłam uwagę,to się na mnie obraziła, dziś jej syn ma prawie 5 lat i jest mocno opóźniony, zaczął chodzić jak miał 3 lata a mówi jak 1.5 roczne dziecko, do tego ma inne poważne choroby....a mama popija dalej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie paliłam ani przed ani w trakcie a straciłam dwie ciąze, sąsiadka caluteńką ciąże z papierosem śmigała i zdrowe dziecko ma. Ja mysle ze nie ma reguły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.44 Pytam o to bo dużo ludzi mówi co innego. Ja wolę żucic dla dobra dziecka. Chociaż wiem że może być ciężko bo jakby nie patrzeć to jest to uzależnienie. A to że zapytałam to chyba nic złego prawda? Każdy ma prawo zadac takie pytanie jakie chce. I tak wogóle to moja koleżanka będąc w ciąży paliła dużo papierosów a położna jej powiedziała żeby nie zucala tylko ograniczała dlatego też stąd moje pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja siostra paliła i urodziła zdrowego chłopca. Wszystko było ok, zaczął chodzić mając 13mcy. Nadal było ok, ale jak tylko zaczął biegać wyszła astma oskrzelowa. Oczywiście ona twierdzi, że to nie od fajek :P pali do dziś więc mały w domu też wdycha... Ma teraz 5lat i jak tylko przebiegnie kilka kroków to kaszle i jest cały mokry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupoty , że matka paliła a dziecko zdrowe !!! ono jest pozornie zdrowe bo czas pokaże co mu mamusia dała przez 9 mcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:10 :( masakra.. Szkoda takich dzieci. Muszą odpowiadać za głupią matkę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:10 dokładnie , jezeli zaraz nie jest chory to wyjdzie z czasem . Jak rodziłam córke to leżała ze mna na sali pani która urodziła syna i podczas badania lekarka pyta ją ile paliła a ona , że paczkę a lekarka chyba więcej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic mnie tak nie wkurza jak takie tematy....... wiadomo, ze w ciąży palić nie można bo się truje dziecko...pewnie odezwą się teraz Panie, które powiedzą, że paliły i dziecko urodziło się zdrowe....teoretycznie tak...dziecko urodzi się zdrowe...ale problemy w przyszłości w nauce, problemy adaptacją społeczną , astma, bezdech, śmierć łóżeczkowa i tp.....Dzidziuś urodzi się zdrowy na bank...ale jaki będzie w przyszłości tego nikt nie wie....a jednak papieroski mają bardzo negatywny wpływ na rozwój tak małego organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam małe dziecko , u mnie w domu nikt nie pali . A od sąsiadów ciągle smród papierosów . Okna szczelnie pozamykane . Palą tam 3-4 osoby wiec casami jest czarno a cały dym idzie do nas piętro wyżej . Oni wynajmuja , prosiłam ich by przestali to teraz gdy przechodza obok mnie to sie smieją ze mnie . Zgłaszałam do włąsciciela mieszkania to powiedział ze u niego wszystko w porządku więc nie ma problemu i płaca terminowo . Mam już dosyc żyje tak od roku . Nie mam już sił natą patologię .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma reguły. Nie ma Na nic nie ma reguły Oczywiście lepiej nie palić. Ale nie ma reguły ze dziecko palaczki będzie chore Od samego palenia nie zachoruje. Może się to przyłożyć i zwiększyć ryzyko i tyle Przestańcie juz. Znajomej znajoma paliła i dziecko zdrowe znajomej znajoma nie paliła dziecko chore . Nie ma reguły. Jest ryzyko Tyle. Ja paliłam całą ciążę. Nie dałam rady rzucić . Moje dziecko nie jest opóźnione nic mu nie dolega. A ma juz 26 lat. I nie schodzcie juz na temat picia bo to jest patologia. Wszystko jest niewiadomą. Nie straszcie tez ze będzie opóźnione itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja siostra cioteczna paliła przez całą ciążę i to bardzo dużo teraz mam synka który ma 3 lata nie ma opóźnienia żadnego nie choruje mówi już wyraźnie, a za to koleżanka która nie pali papierosów wogóle rodziła miesiąc później od mojej siostry i ma dziecko które potrafi powiedzieć mama, tata, nie, tak i częściej choruje. Nie ma reguły na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Szwagierka paliła o niby dziecko zdrowe ale opóźniony rozwój mowy, brak koncentracji. I jakieś dziwne te dziecko w zachowaniu. Teraz idzie do pierwszej klasy więc zobaczymy jak będzie z nauką." Moja z kolei piła wino i piwo. Nie w jakichś dużych ilościach ale jednak. Jak jej się uwagę zwróciło to fochy strzelala głowę unosiła i mówiła zs jej lekarz mówi że małe ilość pić można a ona ma ochotę na wino czy piwo do grilla więc nie będzie sobie odmawiać. Mnie trzęslo jak to widziałam. A ona chyc kieliszek winka chyc drugi. Rzygala po tym jak kot ale co tam na następnej imprezie znów to samo... I to w obu ciazach. U pierwszego dziecka niby nic ale drugie słabi mówi. Ma prawie trzy lata i nic. Nawet mama słabo jakoś. W ogóle jest jakiś dziwny nerwowy bardzo. Może to nie przez alkohol ale może tak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, ze reguły nie ma, ale po co ryzykować zyciem i zdrowiem dziecka? Nie wiem co trzeba mieć w glowie, zeby palić w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaaa reguły nie ma ...... jak bede świadomie truła dziecko to reguły nie ma....tak się usprawiedliwiają p******e palaczki co myslą tylko żeby się zaciągnąć kiepem a dziecko tam zdycha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie powinni dawać becikowego, jeżeli lekarze stwierdza, że matka piła lub paliła. Przecież te pieniądze i tak pójdą na używki. Paliłam pół paczki dziennie. Dowiedziałam się, że jestem w ciąży i zero. Nic. Karmie piersią prawie dwa lata i zapaliłam pół papierosa raz, kiedy byłam cały dzień sama. Nie karmilam do następnego dnia rano. Minęła prawie doba od peta. A zalowalam tego strasznie, czułam się źle. Ten syf, który wypełnia płuca. Głupi nałóg. Nawet fazy nie ma, jak po marihuanie, a zdrowie niszczy, w portfelu ubywa. Jeżeli nie potraficie dla swojego dziecka zrezygnować z tak głupiej rzeczy to przepraszam bardzo, ale matkami nie możecie się nazwać. Ryzykujecie śmierć lozeczkowa, poronienie, poważne choroby serca dla jakiegoś smierdzacego syfu. Trujcie się same, dzieci oszczędzcie. Cała ciążę się bałam, że coś zrobiłam złego dziecku, bo dowiedziałam się o ciąży w 6 tyg, a przez ten czas palilam codziennie i kilka razy piłam. A wy się nie boicie paląc całą ciążę, jeszcze się w oburzacie! Wstrętne jesteście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×