Jestem brzydka i trudno mi z tym żyć.

Jestem po prostu brzydka, chocbym bardzo się starała to i tak nic to nie zmieni bo mam brzydka twarz... Wiem że pisanie o tym nie pomoże mi, ale jestem sama i nie mam z kim pogadać. Trudno jest mi żyć, nie mam nikogo bliskiego (mam jedną przyjaciółkę ale mieszka daleko i nie mam jak się z nią spotkać, rzadko kiedy mogę z nią pisać). Myślałam do niedawna, że mimo iż jestem brzydka to mam kochanego chłopaka który uważa mnie za wartościową osobę więc byłam szczęśliwa, ale i to było nic nie warte... Zdradzał mnie kilkukrotnie, każdej mówił to samo co mówi, różnica taka że one traciły z nim tylko kilka dni (może tygodni), a ja straciłam kilka lat... Rozstałam się z nim bo mimo wszystko wolę żyć sama niż być w takim związku, ale to nie jest takie łatwe. Nikt nigdy się mną nie interesował, wiem że się nie podobam, wiem że jestem brzydka, wiem że nikogo nie znajdę a jak już to tylko taką osobę która potraktuje mnie tak samo jak mój były... Boli mnie serce gdy myślę że każdy mój dzień do końca życia będzie tak samo wyglądał, czyli praca a potem spędzanie czasu samemu. Bardzo to boli, czuję się strasznie samotna, a w pracy muszę udawać szczęśliwa co jest dodatkowo przygnębiające. Może jest tu ktoś taki jak jak? Może zechciałby ze mną o tym pogadać?

Wiemy Ksieciuniu, że jesteś brzydki, ale brzydota duszy jest gorsza od brzydoty ciała, problem gdy idą w parze jak u ciebie i twojej narzeczonej :/

Przepraszam ale jestem nowa osobę i chce tylko pogadać z osobą która przeżywa to samo co ja.

.Niedostaki twojej urody bledną w porównaniu z twoim charakterem.

Kochana, nie łam się. Przechodziłam przez to samo, dokładnie "problem" mam taki sam - brzydka twarz. Za dzieciaka/w wieku nastoletnim prawie nie miałam znajomych, zawsze wyśmiewana, pamietam jak zaczęłam szkołę średnią- wychodziłam po lekcjach ze szkoły, przed wejściem minęłam sie z grupą maturzystów, jedna dziewczyna spojrzała na moją twarz i zapytała głośno znajomych "ona jest na coś chora?" ...pamiętam że długi czas przez to płakałam, myślałam że w życiu nikt mnie nie polubi :( teraz wiem że wiadomo, lepiej byloby byc ładną, nie oszukujmy się, ale są też wartościowi ludzie którzy potrafią dostrzec we mnie fajną osobę, a nie tylko brzydkiego ryja. Pociesz sie faktem ze przynajmniej miałaś chlopaka - fakt faktem, zachował sie okropnie :/ ale na jesteś fajną dziewczyną i na pewno sobie kogoś znajdziesz! Mnie nasi rodacy w ogóle unikają, jestem związana z obcokrajowcem bo jako jedyny zwrócił na mnie uwagę wiec na pewno nie jest z Tobą tak źle :)

Tak też nie raz słyszałam niemiłe komentarze, niektóre wypowiedziano mi prosto w twarz "jesteś brzydka jak noc" albo się ze mnie śmiali, doszło do tego że młodsze osoby ode mnie w szkole mnie prześladowały... Dziwak to chyba najmilsze określenie z tych wszystkich usłyszanych. Tak miałam chłopaka , ale to ile wylałam łez z powodu jego innych dziewczyn, to jednak myślę że lepiej byłoby gdybym jednak nigdy nie zaznała tej miłości, teraz to jest mi jeszcze dodatkowo trudno komukolwiek zaufać... Mnie też żaden nie zauważył, jestem dla wszystkich mężczyzn niewidzialna, nie tylko dla naszych rodaków. Żeby choć trochę było mi lepiej to przestałam patrzeć na ludzi, na kobiety przestałam bo jeśli nie będę patrzeć nie będzie mi tak przykro z powodu tego jak sama wyglądam, nie będę zazdrościć, a na mężczyzn nie patrzę bo wiem że i tak jestem dla nich powietrzem i też by nie było przykro że nikogo nie spotkam kto by mnie szczerze pokochał... Ogólnie jestem w rozsypce, nie widzę zbytnio sensu by dalej funkcjonować mając taką a nie inna przyszłość przed sobą, coraz trudniej jest mi udawać że wszystko jest w porządku, że jestem szczęśliwa, coraz trudniej jest się uśmiechać. Jestem całkowicie w rozsypce. Ale cieszę się że osoba z podobną sytuacją znalazła szczescie i miłość.

Wyślij zdjęcie,moze nie jest tak zle

Ech! Gdybyś tak była brzydką nimfomanką, to kto wie jakie hopsztosy moglibyśmy wyczyniać ? :)

Piękno to pojęcie względne pamiętaj ; ) o gustach się nie dyskutuje to tez pamiętaj. Nawet te najfajniejsze laski czasem so brzydkie wg mężczyzn. Głowa do góry. Nie ma brzydkich kobiet. Każda jest inna I unikatowa; )

So wfszystkie pienkne. Proszę nie wybrzydzac a brać co dajo.

Wątek starego otyłego garbatego dziada bez karku a wy sie znowu daliscie nabrać.

Do autora wątku - ładne kobiety cię osrały, a ta co cię chce jest naprawdę brzydka, ale nasłucha się komplemetów bo ma kasę, chwilowe klapki na oczach i załatwi ci znajomych adwokatów żeby cię bronili w sądzie jak wyjdzie co popełniłeś.

pewnie nie jest tak źle niemke z twarzy mozesz nadrobic seksem mózgiem charakterem...

Samotna2222 wczoraj daj fotke bo nie wierze że jest tak źle jak twierdzisz. Masz dużą nadwage czy co?

Nie wiem czy nadrobię charakterem, bo najpierw trzeba by było kogoś poznać, a raczej nikt nie ma checi by zamienić ze mną słowo. Nie robię sobie zdjęć i nie pokazuje się w internecie, żeby jeszcze większe pośmiewisko ze mnie było , zwłaszcza że na zdj wyglądam jeszcze gorzej ... Jestem normalnej postury, mam poprostu brzydka twarz.

Ok rozumiem że brzydkiej trudno znaleźć faceta ale znajomych? Znam masę brzydkich kobiet które może i nie mają facetów ale mają znajomych i życie towarzyskie. Ty masz przede wszystkim charakter zj****y, tylko kwekasz, wysyłasz negatywna energię i dlatego nikt Cię nie chce. Jakbyś była tylko brzydka ale za to fajna, ciepła, rodzinna, wesoła, zabawna, to byś kogoś znalazła. Ba, znam mnóstwo ładnych, atrakcyjnych kobiet które są same. To dowód że nie tylko uroda się liczy

A co masz nie tak z twarzą??

W pracy, przy ludziach udaje szczęśliwa żeby nie odpychać ludzi, mam znajomych w pracy ale jestem tam najmłodsza, wszystkie panie/panowie mogą robić za moich rodziców. Mieszkam w małym mieście, wszyscy moi znajomi wyjechali, a jedyną przyjaciółka mieszka na drugim końcu Polski. Nie ma praktycznie nikogo w moim wieku w mieście.

Ciakawe czy rzeczywiście jesteś szpetna czy jakaś zaniedbana i jarmarczna zwyczajnie. Nawet z wiesniaczki można bat ukrecic.

Codziennie mam kontakt z ludźmi, pracuje w szpitalu, spotykam zarówno młodsze jak i starsze osoby, staram się sprawiać mile wrażenie, bo nie chce być całkowicie odpychająca i wychodzi że tylko starsze osoby porozmawiają ze mną, czasem dzieci, ale osoby z mojego przedziału wiekowego... Dla nich nie istnieje choć i tak jest naprawdę mało ludzi w tym przedziale wiekowym, bo wszyscy wyjeżdżają. W szkole miałam znajomych, miałam z kim pogadac, ale po zakończeniu szkoły moje życie towarzyskie się skończyło.

Dbam o siebie, ubieram się normalnie, schludnie, próbuje dbać o wygląd, robię peelingi, używam odżywek kremów, cera nie jest taka zła, do wlosow używam maski, są zdrowe, lśniące, paznokcie zadbane, czasem pomaluje, ogólnie się staram jakoś wyglądać (choć nie zakładam spódnic, sukienek, bo mam straszne nogi + jestem niska i to strasznie wygląda). Dbam o siebie, zaczęłam też od niedawna się malować (czego nigdy nie robiłam, dlatego jak na razie tylko oczy lekko maluję).

A z ta twarza co nie tak?rysy jakies malo symetryczne?

Tak, mam brzydki kształt buzi, małe oczy, wąskie usta, wszystko dodatkowo jest niesymetryczne, jedno oko wyraźnie mniejsze, jedna połowa ust też jest bardziej mniejsza, jak się uśmiecham to mam tylko jeden dołek, przegroda nosowa też krzywa... Do tego wszystkiego krzywe zęby, ale aparat będę w tym roku zakładać

ladna chociaz jestes?

02:39 Jak ty (hipokrytko) możesz twierdzić, że jesteś ładna a ja brzydka jeżeli z wyglądu jesteśmy bardzo do siebie podobne :D Jeżeli piszesz o mnie że ja jestem brzydka to i ty tak samo jesteś! :D Z tym że... ja przynajmniej nie mam garbatego nosa :D

Autorka pisała że nie jest ładna więc skąd to pytanie?

Ja jestem brzydkim nic niewartym facetem tez zadna mnie niechce pohodzilem sie z tym ciesze sie i pocieszam ze w tez takie jestescie i zaden was niechce bo przeciesz jak byscie byly ladne tez byscie mnie nie chcialy a tak przynajmniej jedzemy tym samym wozkiem

autorko jesteś wartościową osobą, widać że starasz się coś robić a nie tylko siedzisz z założonymi rękami i narzekasz. z pewnością znajdziesz kogoś kto cię pokocha, nie tylko charakter ale też wygląd. Nie poddawaj się, chodź uśmiechnięta, myśl optymistycznie a wszystko się ułoży :)

Co słychać u autorki ?

I co u ciebie autorko ? Znalazłaś kogoś ?