Niezbyt lubiana pani w przedszkolu.

Moje dziecko idzie do przedszkola. Ten tydzień też już chodził. Ma 3 lata. Jego pani nie ma dobrych opinii wśród rodziców. Niestety tą panią będzie miało moje dziecko. Juz 2 razy zwróciła mi uwagę, że moje dziecko złe się zachowuje. Już się boję tego roku szkolnego. Czy zdarza Wam się wdawać w konflikty z paniami z przedszkola? Jak w ogóle reagować? Potulnie mówić "dobrze, porozmawiam z dzieckiem w domu" czy jeśli mam wątpliwości dyskutować z panią? A jak będzie się potem mściła?

Jak się będzie mściała to do dyrekcji zgłosić. Przecież ona kształtuje poniekąd charaktery małych dzieci, skoro dajesz dziecko pod opiekę to niech zajmie się nim tak jak należy

co to znaczy że dziecko źle sie zachowuję? Wytłumaczyła to jakoś?

Tak. Wytłumaczyła. Moje dziecko Uderzyło innego chłopca i w złości rzucało zabawkami. Okoliczności zdarzenia nie znam. Absolutnie tego nie neguję, bo miała prawo mi tak powiedzieć. Inni rodzice skarżą się na nią, że krzyczy na dzieci i ma słabe podejście do dzieci.

Musisz zmienić nastawienie do tej pani, bo dziecko to wyczuje i nie będzie chciało chodzić do przedszkola. Daj kobiecie szansę. O agresji dziecka ma obowiązek informować. Za każdym razem. Dyskutować za bardzo nie ma o czym, bo to ona była na miejscu zdarzenia a nie Ty.

Czasem tak jest ze jeśli rodzice usłyszą o swoje pocieszę kilka słów prawdy np. Ze była niegrzeczna itp to zaraz mówią ze pani zła albo się uwzięła.