Czy mąż mnie zdradził za granica

Mąż pracuje za granica. Ostatnio jak mąż zjechał do domu na kilka dni spotkał się z kolega u nas w domu. Wypili pare drinków i mój mąż zaczął ze szczegółami opowiadać znajomemu jaka to niedaleko nich jest agencja, jakie kobiety tam są itp. M Ze niby takie plus 60 tez są, jakie cent, niby sie tak podsmiechiwal itp. Oczywiście twierdził ze tylko koledzy z pracy byli. Ale nie wiem już sama. Wcześniej o tym nie wspominał. Dopiero jak tamten kolega przyszedł a ja nie piłam z nimi tylko położyłam się bo złe się czuje w ciazy. Ale nie mogłam spać i słyszałam rozmowę.

Możliwe. Skad my mamy wiedziec? Zapytaj go o to

Tak to wlasnie sie konczy jak kase idzie przed wiernoscia Wysyla sie meza zagranice po kase a pozniej sie dziwi ze dyma inne albo wysyla sie zone zagranice i dymaja sie np wlochami

On oczywiście powiedział ze on nie. Ale wszyscy koledzy z którymi wynajmuje mieszkanie byli. Wiec mam wierzyć ze on jeden się wyłamał i nie skorzystał z okazji? A jeszcze ci koledzy to zawsze biorą go pod włos i albo na alkohol namawiają albo jakieś pieniądze pożyczają i szantażują typu; z nami się nie napijesz, koledze nie pożyczysz” itp. Nie wiem co mam robić i co myśleć o tym. A tamtych dwóch kolegów jest tez żonatych

Nie, nie. Oczywiście twój misio jest wierny jako jedyny i w ogóle jest wzorem cnót wszelakich :D :D :D

no to mozesz byc na 100% pewna ze był

Pracuje w tej agencji, twoj maz jest u nas regularnie :)

A to ty myslalem ze juz skonczylas a ty dalej w tym bagnie mialas zarobic szybko odlozyc kase i skonczyc a tu 2 lata minelo i dalej pracujesz w szwajcarskim burdelu

Obawiam sie ze tam byl. Nie wierze ze wszyscy poszli a on nie. Tym bardziej ze zapewne najpierw sobie troche wypili .

Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz. Nie dopytuj, nie drąż, bo możesz dowiedzieć się czegoś, o czym wiedzieć nie chcesz.