Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kochanka oczami kochanki.

Polecane posty

Gość gość

Och, jaka ja jestem cudowna. On ma piękną żonę, ale ja chyba jestem piękniejsza. Jaki ja mam z nim fun, żona ta naiwniara nie ha ha. Żona chyba mu doopy nie daje, jeśli przychodzi do mnie taki napalony. I mamy tyyle wspólnych tematów. Ciągle o czymś rozmawiamy, przeważnie o żonie, co jej powiedzieć, kiedy on do mnie przychodzi. Na pewno jestem lepsza od żony, skoro od niej ucieka. Chyba sobie ołtarzyk postawię, taka jestem wspaniała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak do mnie przychodzą to zwykle myślę biedny słaby nieszczęśliwy człowiek prosi o uwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam kochanka, zakończyła to, bo zzeraly mnie wyrzuty sumienia. Mi akurat brak pewności siebie to dlatego wdalam się w ten romans, zawsze z boku, zakompleksiona. Już nic do niego nie czuje a on nadal szuka kontaktu i pisze że żałuję że żony nie został.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 0/10 x To nie prowo do oceniania kretynko, tylko podsumowanie tego co się widzi w innym wątku. Sorry, ale taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×