Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KK24

Zdrada i rozstanie po 20 latach małżeństwa tak bardzo boli

Polecane posty

Gość KK24
Wychodzę z założenia ze małżeństwo to nie niewola i nie muszę pozwalać mężowi na wyjście z kolegami. Zawsze mówił ze idzie i tyle. Nie wychodził często kilka razy w roku, raczej w większości wychodziliśmy razem. Pamietam sytuacje jak pojechał z kolegami (wiem wiem zaraz powiecie ze nie był z kolegami ale był wszystkich znam i mam pewność) zadzwonił około 22 ze wrócili z gór poszli na piwo on już idzie spać a reszta jeszcze została. Powiedziałam żeby jeszcze posiedział z kolegami i nie przynosił wstydu rodzinie ze o 22 idzie spać na męskim wyjeździe. Poznaliśmy się na studiach podyplomowych i buła to taka miłość od pierwszego wejrzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KK24
Niczego nie zgrywam, pisze o tym co czuje. Nigdy nie było w naszym życiu sytuacji, ze nie kochaliśmy się jak któreś z nas miało na to ochotę. Karierowiczka ... super masz podejście gość dziś zdaje sobie sprawę, ze niektórzy wciąż myślą ze kobieta nadaje się tylko do garów. Cóż ja mam nieco inny światopogląd, a praca zajmowała nam obydwojgu tyle samo czasu. Praca nigdy nie przeszkadzała mi w prowadzeniu domu, gotowaniu czy zajmowaniu się dzieckiem. Zawsze w weekendy jedliśmy razem posiłki. Nigdy nie zasialiśmy brudem, czy nie tonęliśmy w niewypranych ciuchach. Zwykły normalny dom dwojga kochających się ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"To może ona sama się zdradziła, nie dając mu tyle seksu ile potrzebowal ?" X A skąd takie założenie? Masz jakąś obsesję na tym punkcie? Uważasz, że każda kobieta nie lubi seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Refleksjagosc
Patrzac na sytuacje autorki, jako zreszta wielu z przykladow, typowa mozna powiedziec. To mam reflksje ze zwiazek udany wydawaloby sie z punktu widzenia kobiety jest czyms zupelnie innym dla mezczyzny. Jak mu cos nie pasuje to znajdzie pretekst zostawi nawet po tylu latach zrozpaczona kobiete, zone. Jest chyba tak skonstruowany psychologicznie, ze jest w stanie po prostu. To smutne, bo na nikim nie mozna polegac , a to niby oparcie i porozumienie okazuje sie kompletnie zludne. Cale to zycie minione wydaje sie jakis zludzeniem, bo co tu wspominaac w oobecnym kontekscie. Takiemu facetowi przydalaby sie sroga nauczka , choroba na przyklad,by zobaczyl i odczul brak wsparcia od bliskich, rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadziwiające.. kobieta płacze po stracie mężczyzny którego kochała ale zdrady nie wybaczy mu nigdy. Oczekiwać wierności po ponad 20 latach związku to troche naiwne niestety. To jest całkowicie naturalne ze w związku po tylu latach mogą pojawić sie inne pragnienia, pokusy itd. Jeżeli ta intensywna chemia wygasła z biegiem lat miedzy dwojgiem ludzi to jest bardzo prawdopodobne ze pojawi sie w innych „zewnętrznych” relacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Oczekiwać wierności po ponad 20 latach związku to troche naiwne niestety. " X My jesteśmy w związku (licząc okres przedmałżeński) 25 lat i oczekujemy od siebie wierności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest również taka,że wybaczenie to podstawa człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KK24
Może i jestem naiwna nie wiem, ale oczekuje od partnera wierności. Dużo jestem w stanie wybaczyć, ale wybaczenie zdrady jest ponad moje siły. Bardzo dziękuje za wszystkie ciepłe słowa, muszę znaleźć sole by się pozbierać i żyć dalej. Tylko ten ból ... Nie wiem czy ktoś kto nie był w podobnej sytuacji jest w stanie zrozumieć te uczucia które mam w sobie ból, poczucie bezradności, beznadziejności, czyje się oszukana, i tak bardzo cierpię ... dzisiaj nie widzę jutra mogę się skupić jedynie na tym co będzie za godzinę, dalszy okres to jedna wielka czarna plama, o której nie mam siły myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KK24
Widzieliśmy się z mężem wczoraj przyjechać po cześć swoich rzeczy. Widząc w jakim jestem stanie płakał i pytał jak może mi pomoc ... wspaniała pytanie jak może mi pomoc ??? Powiedział ze nie może patrzeć jak cierpię. Nigdy nie chciał żebym cierpiała i chciał to załatwić tak, ze najpierw się wyprowadzi nie podając mi powodu, a pewnie i tak bym się kiedyś dowiedziała o zdradzie ale już by mnie to tak nie bolało. Zapomniałam dodać ze jest zakochany w swojej nowej wybrance życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poznaliśmy się na studiach podyplomowych i buła to taka miłość od pierwszego wejrzenia x Hahaha, geniusze, ma 42 lata, 23 lata w związku i mając 19 lat byli na studiach PODYPLOMOWYCH :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przylapana dópa na goracym uczynku to rozwod z jego winy jeszcze oskubac go z majatku oto to kobiety tego kwiatu pol swiatu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Poznaliśmy się na studiach podyplomowych i buła to taka miłość od pierwszego wejrzenia x Hahaha, geniusze, ma 42 lata, 23 lata w związku i mając 19 lat byli na studiach PODYPLOMOWYCH X No fakt, prowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KK24
Tak robiłam podyplomówke w wieku lat 19. Zdałam testy, rozmowę z rektorem i zostałam przyjęta. Po ukończeniu nie dostałam dyplomu tylko zaświadczenie, a dyplom dostałam jak skończyłam studia. Mąż jest straszy o 8 lat, wiec podyplomowke robił w normalnym trybie. Nie bardzo rozumiem dlaczego to takie dziwne ... Jak ktoś wychodzi z założenia ze kłamie to niech nie czyta, nie mam żadnego interesu w tym żeby pisać coś nieprawdziwego, zreszta w obecnym stanie moja inwencja twórcza jest równa zeru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KK24
I uprzedzając pytania odwiedzających forum dla świetnej zabawy studiowałam będąc w ciąży i skończyłam studia mając małe dziecko. Ze wszystkim umiałam sobie dać radę i nic nie było za trudne do czasu ... przeczytałam wczoraj ze cierpienie po zdradzie i rozstaniu jest porównywalne przez psychologów do cierpienia po śmierci kogoś bliskiego. Jest to tak cholernie prawdziwe ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:39 A stąd, że nie jest to wcale taki rzadki przypadek, poczytaj sobie choćby to forum. Zadna się nie przyzna, że nie lubi seksu, ale uprawiają go " kiedy oboje chcą". Czyli kiedy ona chce. Więc jest raczej oczywiste, że o to pytam, tym bardziej, że sama o tym nie napisała. Czyżby nie uznała tego za ważne? A ciekawe dlaczego ci przeszkadzają pytania na ten temat? Czyżbyś miała obsesję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze jest to ze to nie jego wina ze sie zakochal.. I twoja tez nie. Nikt tu nie jest winny. Czy chcialabys aby zasypial przy tobie mazac o innej? Nawet gdyby cie nie zdradzil, ale kochal inna, wasze wspolne zycie nie mialoby sensu.. wiem co pisze, mam podobna sytuacje tylko odwrotna.. to ja zakochalam sie w innym po 20 latach malzenstwa. Moj maz tez byl moim najlepszym przyjacielem, a teraz musze odejsc i najgorsza jest ta swiadomosc ze go ranie.. ale zostajac z mezem unieszczesliwilabym nas wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:13. Bo nie ma wytłumaczenia dla zdrady. Jeżeli coś przeszkadza partnerowi w związku to o tym mówi i jeżeli rozmowy nic nie dają to się ludzie rozstają i dopiero szuka się innego partnera. To chyba logiczne, że seks uprawia się kiedy dwie osoby mają na to ochotę. A dlaczego wychodzisz z założenia, że wtedy kiedy mają ochotę oznacza, że wtedy kiedy ona ma ochotę?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tak robiłam podyplomówke w wieku lat 19. Zdałam testy, rozmowę z rektorem i zostałam przyjęta. Po ukończeniu nie dostałam dyplomu tylko zaświadczenie, a dyplom dostałam jak skończyłam studia." Mozesz to napisac tak zeby bylo zrozumiale. Jaki rektor, jakie testy? W wieku 19 lat to jest sie akurat po maturze. Masz wiec chyba na mysli, ze robilas szkole pomaturalna. Inaczej to sie kupy nie trzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Co ci podpowiada twoja kobieca intuicja? Czego wam brakowalo, ze maz uciekl w inne uczucie. Ktos kiedys powiedzial, ze jesli kochasz jednoczesnie dwie osoby to wybierz zawsze ta druga, bo gdybys ta pierwsza naprawde kochal to ta druga nigdy by nie zaistniala w twoim zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To corka ma 21 lat a ty jestes 20 lat w malzenstwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KK24
Może i moje wypowiedzi nie są jakoś bardzo trzymające się kupy, ale niestety człowiek rozbity tak ma. Pisząc podyplomowke miałam na myśli dokładnie podyplomowke, można tak zrobić. Ale chyba to nie jest ważne w tym wątku jak ktoś nie może tego zrozumieć to proszę myśleć o szkole i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.05 Zadne wybaczenie nie istnieje. To sa tylko puste slowa. Tu chodzi jedynie o to, ze jeden sobie lepiej radzi z takim problemem, inny gorzej, a trzeci w ogole. Ten co sobie dobrze radzi nazywa to wybaczeniem (sic!). Reszta nie wybacza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studia podyplomowe – inna niż studia wyższe i studia doktoranckie forma kształcenia, przeznaczona dla kandydatów posiadających kwalifikacje co najmniej pierwszego stopnia. By rozpocząć studia podyplomowe należy posiadać dyplom studiów licencjackich, inżynierskich bądź magisterskich. To tyle w temacie twojej kariery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak robiłam podyplomówke w wieku lat 19. Zdałam testy, rozmowę z rektorem i zostałam przyjęta. Po ukończeniu nie dostałam dyplomu tylko zaświadczenie, a dyplom dostałam jak skończyłam studia. Mąż jest straszy o 8 lat, wiec podyplomowke robił w normalnym trybie. Nie bardzo rozumiem dlaczego to takie dziwne ... Jak ktoś wychodzi z założenia ze kłamie to niech nie czyta, nie mam żadnego interesu w tym żeby pisać coś nieprawdziwego, zreszta w obecnym stanie moja inwencja twórcza jest równa zeru. XXX Prowo. Jak można robić podyplomówkę w wieku 19 lat? Dziecino, podyplomówkę można zacząć po UKOŃCZENIU studiów. Czyżbyś dziewczynko była geniuszem i miała indywidualny tok nauczania. To może napisz w jakim wieku skończyłaś liceum? Jesteś śmieszna po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepros meza za to ze jestes niedoskonala i wpuscilas obca kobiete do niego blagaj go o wybaczenie i powrot jestes winna temu rozpadowi zaden facet nie porzuci madrej i dobrej zony odchodzi sie od zlej kobiety i zdadza sie odpychajaca kobiete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnioski i domysły
KK24 dziś z jakiego powodu twoim zdaniem ten związek się rozsypał? szczerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ewidentnie go zaniedbała jeśli musiał iść do innej, pewnie sama nie widzi poza czubek swojego nosa, uważa się za naj naj, a uczucia i potrzeby faceta poszły na bok i inna się nim zajęła, tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale bzdury. Maz sie zakochal, i to wszystko. Nie mial innego wyjscia jak tylko zostawic zone. Pewnie juz dlugo cos mu w zwiazku nie odpowiadalo, poczekal az dziecko dorosnie i postanowil zadnac o wlasne szczescie. Autorko, ty powinnas zrobic to samo. Pomyslec ze mieliscie kupe dobrych lat, ale sie wypalilo. Nic nie jest na stale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie rozwody sa z jednego powodu Zona zaczyna rzadzic w z zwiazku i pyskowac Oczywiscie pomijajac nalogi i cpunow wtedy wiadomo kto jest winny Dlatego ja rzadze w malzenstwie i nie ma kryzysu w moim zwiazku od 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogmatwalaś coś z tymi studiami, ale mam nadzieję, że to nie prowokacja. Powiedz, czy nie spodziewałaś się takiego obrotu sprawy? Nie czulaś, że coś jest nie tak? Strasznie współczuję, sama jestem 17 lat po ślubie, mam dwoje dzieci, starsze urodzone w czasie studiów 16-letnie, małe 8 lat, ja zbliżam się do 40-tki. Różnie u nas w małżeństwie jest, różnie bywało, bo były i delegacje męża i moje studia w innym mieście i budowa domu i strata rodziców, którą ciężko odchorowalam... wiele razem przeszliśmy, ale zawsze byliśmy blisko. Kolega męża ostatnio odszedł od żony, ma kochankę i trochę o tym myślałam. Wyobrażam sobie jak musisz się czuć, jak to musi strasznie boleć, że ktose komu ufasz, z kim dzielisz życie raptem zakochuje się, zdradza, odchodzi :-( Nie mam pomysłu jak Ci pomóc. Chyba tylko czas może jakoś ukoić Twoje cierpienie. A mąż powinien zejść Ci z oczu a nie pytać jak pomóc :-( wstydu nie ma człowiek :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×