CC na zadanie to tchorzostwo!

Jw. Nie pisze o CC ze wskazaniem, a o tych kupionych, bo przeciez to tchorzosto. Skoro kobieta nie jest w stanie przezyc kilku godzin bolu dla dobra dziecka, nie bedzie tez w stanie w pelni poswiecic sie dziecku. Ciekawe czy jakby tak zrobic statystyke, to czy slusznie przypuszczam , ze dzieci rodzone z ccna zadanie, szybciej laduja w zlobkach i przedszkolach, a mamusia ucieka od obowiazku opieki, do pracy. Duzo mniej meczy praca za biurkiem , niz bieganie i opieka nad roczniakiem, dwulatkiem.

A jeżeli tak, to co z tego..Myślisz, że męczennice mają monopol na macierzyństwo? Kobiety którym nie chce się rodzić naturalnie albo żyć tylko dla dzieciaka, które zrzucą chętnie opiekę na inne osoby lub instytucje też mogą. Ich broszka.

18:15 to po co im to dziecko, skoro nie chca sie nim zajmowac? Czy to by " na starosc podal szklanke wody" jest wystarczajacym powodem, by powolywac na swiat niechciane dziecko?

Ja piertole , ilez tych tematow tutaj jeszcze zalozycie , do obrzygania juz to jest :o

no widzisz...a ja w swojej rodzinie mam osobę wymęczoną porodem naturalnym, przy użyciu vacuum i jej dziecko (jedynak) jest dzieckiem żłobkowym. Twoja teoria jest z doopy i może niech jeden drugiemu do niej nie zagląda.

do obrzydzenia sa historie kobiet ktore rodzily 12-18-24 h i dluzej bo jakiemus doktorkowi szkoda limitow nfz, bo wie ze jutro przyjdzie pacientka i da mu w lape za cc. A po tych 24 h i tak zrobi cc, bo musi, mimo ze mogl ulzyc juz kilka godzin wczesniej, ale trzyma kobiete w meczarni, wierzac ze ta sie zlamie i w koncu da w lape!

Wg moich obserwacji (z mojego otoczenia) jest tak jak napisałaś: mamy po cc na życzenie niemal od razu wracają do pracy, a mamy po porodach sn wykorzystują urlopy wychowawcze :)

Ten temat byl juz omawiany tysiac razy, jaki cel jest walkowac w kolko to samo? Trzebamiec cos nie tak z deklem

za tydzien mam cc na zyczenie w priv clinika po roku dziecko zlobek bo kredytu mi nieoplacisz niejedna by se w dokmku posiedzial a nie moze a sposob porodu to moj wybor na szzescie go mam.

Przez te cc na życzenie, są mocne są opóźnienia, gdy jest wskazanie do cc (że może jednak kobieta i dziecko dadzą radę), a potem nieszczęścia z niedotlenieniem dziecka. A to dlatego, że nie może być za dużo cc w szpitalu (te na życzenie wykorzystują limit). Niestety.

P********z jak potluczona autorko.

Rodziłam dwa razy sn, dzieciaki chodziły do żłobka i przedszkola, bo nie miałam roku macierzyńskiego. Wiec chyba twoje teoria nie bardzo ma się do rzeczywistości.

Ja miałam cc na życzenie, w publicznym szpitalu. A Ty autorko możesz sobie jedynie ponarzekać anonimowo w internecie.

cos innego przymus powrotu do pracy, a cos innego mozliwosc zostania z dzieckiem. Gdybys miala mozliwosc bez utraty standardow zycia, zostac do 2-3 urodzin dzieci w domu - zostalabys?

Nie, nie zostałabym.

to po co Ci te dzieci? Bo tesciowa napierala? Czy zeby ktos szklanke wody na starosc podal?

19.27 Bredzisz. To, że kogoś męczy małe dziecko, nawet własne i mam woli iść do pracy, nie znaczy, że to dziecko nie kocha. Wystarczy, że dziecko podrosnie, a będzie miało najlepsza mamę na świecie, aż do ostatnich dni swoich lub tej mamy.Generalizujesz. Życie dziecka to nie tylko pierwsze 3 lata. I pisze to ja, która siedziała z dziećmi aż poszły do szkoły, ale wiem, że życie, ludzie i same dzieci są rozne.

idz stad, siedzenie z dzieckiem w domu ,az nie pojdzie do szkoly, jest jeszcze bardziej chore niz oddanie roczniaka do zlobka z cc na zyczenie razem wziete!

19.39 Sama idź. Czyli co?? W każdą stronę, jak człowiek nie zrobi, to źle? Tylko jeden model życia, niby twój, jest ten właściwy? Idź się leczyc.

nie nie jest. Dziecko nie jest Twoja lalka, potrzebuje rowiesnikow do prawidlowego rozwoju emocji, a kobieta nie jest malpka do sprzatania i gotowania, dla zachowania zdrowego umyslu, nawet najwiekszy introwertyk potrzebuje ludzi!

Autorko, jesteś śmieszna, ja miałam cc elektywne w prywatnej klinice, ale nie nazwałabym tego tchórzostwem, tylko troską o dobro dziecka, tak jak określiła to moja neonatolog (wskazania do cc miałam, ale nie honorowane w publicznym szpitalu). Z dzieckiem obecnie 3 letnim jestem na wychowawczym i karmie piersią. Zawiesiłam swoją karierę na ten czas bez szwanku dla niej.

19.46 Sorry,ale gdzie napisałam, że moje dzieci nie chodziły do przedszkola? Chodziły od lat 3. Ja wtedy miałam czas na spotkania z ludźmi. Z koleżankami. Z całą masa znajomych. Miałam czas dla siebie. Nie oceniaj według własnych schematów. To, że byłam tak długo w domu, nie znaczy, że dzieci nie spędzał czas z rówieśnikami w przedszkolu.

Ojojojjjj się nie posssrakaj jedna z drugą. Załatwiłam se cc bo jestem na tyle ogarnięta życiowo ze MOGŁAM, STAĆ MNIE BYŁO. Chce i mam i dziecko tez chciałam i tez mam a co! Mogę robić co mi się podoba. W żłobku nie było-zatkało kakao????!

to przeczytaj jeszcze raz! Cos tam baklam o wskazaniach do cc, czy jednak nie? Nie jestem lekarzem, nie kwestionuje rodzajow wskazan do cc i ich rzetelnosci. znaczy obibok i pasozyt na koszt meza, no tak, mozna tak tez, albo mopsiara, sama nie wiem co gorsze.

19:54, gorsze jest wpieprzanie się innym do łóżka i portfela

znaczy obibok i pasozyt na koszt meza, no tak, mozna tak tez, albo mopsiara, sama nie wiem co gorsze Xxxx Haha. Hahaha. Ha. I znowu Generalizujesz. Wsadzasz do jednego, a dokładniej dwóch worków. Bo twoim zdaniem można tylko tak albo tak żyć,? A nie pomyślisz, że mogłam być z dziećmi, bo miałam własne pieniądze? Nieee. Wiadomo, lepiej zaszufladkowac.

ja sie wpiepszam, przeciez sama mi sie zwierzasz, tylko wyciagam wnioski, sluszne jak mniemam, skoro zostalam posadzona o wpiepszanie sie :D

Jestem prawiczkiem ale powiedzmy po ogarnieciu pusi lepiej podobno cc bo nie będzie potem luzu w seksie.

19.58 wpis To nie ja pisałam. Więcej ludzi ma cie za wariatke.

przeciez napisala ze dzieciaki byly w przedszkolu gdy ta hulala po znajomych! To jak siedziala z dziecmi w domu? Oddala komus na " wychowanie" a sama w tany , a jak jeszcze za jakiez " swoje pieniadze"np ze spadku , to dopiero niedojzalosc i nieodpowiedzialnosc, bo przeciez kasa kiedys sie skonczy, a dziecko to skarbonka bez dna!