Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

2.5 letni noce to masakra

Polecane posty

Gość gość

Mam 2.5 letniego synka. Nigdy nie przespal nocy. Były lepsze noce, że obudził się 3 razy, ale teraz to jakiś horror. Synek jeżeli wstanie wcześnie mam na myśli 7,8 rano to robi sobie drzrmke o 12 około 2 h. Jeśli po nieprzespanej nocy odsypia nad ranem to wtedy już drzemki nie ma. Apetyt ma i chętnie zjada posiłki. Jest wesołym dzieckiem i dość wysokim jak na swoj wiek. Zęby ma już wszystkie. Po codziennym schemacie tj. Kąpiel, kolacja, i wyciszanie - zasypia około 20. Robi mężowi pa pa i idzie ze mną położyć się do swojego łóżka w swoim pokoiku. Śpi bez żadnego problemu przez około 2,3 h i tu zaczyna się problem. Syn wierci się, kręci, wstaje i kładzie na zmianę, turla, obraca, poplakuje lub jeczy. Czasem rozdrazniony wybiega do sypialni i wolą nas. Odprowadza y go do siebie i czekam, aż zaśnie co wiąże się z trudem. Czasem trwa to 2 h, a czasem pomaga jak z nim się położę. Nie zawsze chce ze mną leżeć po przebudzeniu, bywa tak że Wypych mnie z łóżka. I tu już problem bo wstaje co 10, 20 minut i tak do rana aż mąż wstaje do pracy tj. 5 rano, siedzi do 7 i zmęczony usypia. Byliśmy już u kilku lekarzy, szczególnie wyciszalismy przed snem, kupowalismy syropki nawet raz był na hydroksyYnie, ale wciąż to samo. Ja nie śpię chodzę jak zombie. Może 2 godziny ciągiem śpię a reszta to albo po 10 minut lub wcale. Często się kłóci y z mężem bo nie możemy się wyspać. Ja też od tego czasu jestem nerwowa bo niewyspanie daje o sobie znać. Dodam, że syn teraz przechodzi okres buntu, rzuca się niekontrolowanie na ziemię, gdy się wstydzi lub gdy na coś nie pozwalam i płacze. Ucieka na drogę i nie słucha zakazów, nauka korzystania z nocnika nie wchodzi w grę bo zaraz krzyczy, w nerwach potrafi ugryźć. Nie dajemy już rady czy ktoś miał takie dziecko i może mi pomóc? Gdy przychodzi noc i wiem że znów nie będę spać to aż wyć mi się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbowałaś go wziąć do was do łóżka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To samo mialam z moim synkiem. Jak mial 2,5 roku odstawilam nabial i mam spokoj ;) zaden lekarz mi nie pomogl, teksty leciały ze to takie dziecko i trzeba przeczekac. Autorko to napewno bedzie problem z jelitami/alergia lub czy twoj syn nie ma stulejki (w nocy siusiak robi sie wiekszy i ciagnie)? Takie sa przyczyny nocnego stekania, placzu, wiercenia i tego ze nie moze znalezc sobie miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ma 3 lata i też nie przesypia nocy. I faktycznie, ma stulejkę. Nie wiedziałam, że to może być przez to. Kręci się, wybudza i marudzi strasznie. Szału czasem można dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko bardzo współczuję i łączę się w bólu, bo ciągły brak snu jest okropny. Ja na szczęście jeszcze nie chodzę do pracy, a pracujących z takim typem dziecka to szczerze podziwiam. Nasz 2,5 latek od 3 miesięcy przesypiał całe noce, a od miesiąca wróciliśmy do pobudek i zaczął pić dużo w nocy, także nawet wróciłam do przewijania nocnego. Synek nie raz już zdąży dotrzeć do naszej sypialni ze swojego pokoju, bo od 2 tygodni sięga klamek. Niestety liczę, że jeszcze wróci do przesypianie nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stulejki nie ma. Byliśmy na bilansie i jest ok. A nabiał to szczerze je dużo jogurtów ale po za tym nic takiego nie je z nabiału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn też właśnie dużo pije. 4 butle w nocy i też zmieniam pieluchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam podobnie, współczuję. Syn też dużo pił w nocy i prawdopodobnie przez to picie się budził. U nas chyba był refluks. Sprawdź to. On pije, w nocy mu wszystko podchodzi do gardła, piecze go, więc pije znowu, żeby to przepłukać, śpi z pełnym pęcherzem, więc też się kręci i tak w kółko. Nam lekarka polecała nie dawać nic jeść i pić na 2 godz. przed snem, ale to było niewykonalne, bo musiałby przestać jeśc po 17 zaraz po przedszkolu, bo zasypiał po 19, wstawał przed 6. Jest syropek na refluks, u nas albo pomógł (daje się przed snem), albo to się zbiegło z czasem, gdy wyrósł. A zaczął przesypiać noce miesiąc przed ukończeniem 4 lat dopiero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×