Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak załatwić zwolnienie z wf

Polecane posty

Gość gość
Sorry, dobry sportowy stanik trzyma biust, nawet duży. Nie mówię tu o neonowych szmatkach. Ale trzeba poszukać. Są kobiety które mają duży biust i jakoś ćwiczą, ale są odpowiednio ubrane do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boooshe tu nie chodzi o sportowy stanik tylko spojrzenia i glupie dogadywanie.Ja mialam pryszcze (na twarzy)i sie tego wstydzilam ,mama mnie nie zmuszala do wyjscia np na uroczystosci rodzinne i chwala jej za to ty tez nie zmuszaj corki.To tylko glupi przedmiot!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak najlepiej nauczyc dziecko, ze jak czegos nie chce to nie musi. Pojdzie kiedys tam do pracy niespodoba sie jeden przekozony czy drugi to sie zwolni, bedzie musiala ulagidzic rozloszczonego klienta, to tupnie nozka, bo nie musi. Bedzie miala okres i powie do przelozonego ze nie moze czegos tam :D? Moja corka tez jest w 5 klasie, do tego jest rok.starsza od rowiesnikow z klasy, tez jest rozwinieta dosc mocno jak na swoj wiek i wie ze wf to taka sama lekcja jak j.polski czy matematyka. Gdy ma okres pisze zwolnienie z wf bez podania przyczyny i w sumie nauczyciel moze mnie cmoknac w...gdy sa to oststnie albo pierwsze lekcje to w szkole jest krocej. Jakies dwa lata temu przyszla do mnie i powiedziala" mamo potrzebuje stanik, bo sie wstydze przy dziewczynach rozbierac" po poludnou dwa pierwsze juz miala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn nie lubi plastyki! Jak zalatwic zwolnienie na caly rok? Nauczycielki od plastyki tez nie lubi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jeśli nie uda się ze zwolnieniem z wf-u, kup córce dobrej jakości stanik sportowy, który będzie mocno trzymał biust. Zgłaszaj też gdzie się da, że nie chcecie z męzem, by wf był z chłocami Nauczycielce wf-u, wychowawczyni, dyrektorowi...). Ze zwolnieniem próbuj u pediatry. Powiedz mu szczerze. Jak nie ten, to inny. Może prywatny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wf z chłopcami to koszmar. Pamiętam, że nie cierpiałam tego w czasach szkonych. W starszych klasach było jeszcze inny problem: przychodzili chłopcy z klasy wyżej popatrzeć sobie na dziewczyny i nikt ich nie przeganiał. Nie znosiłam też, gdy dwie nauczycielki wf łączyły dwie klasy i rzucały nam piłkę polecając grać przez całą lekcję w koszykówkę, a same siedziały i sobie plotkowały. Nie lubiłam też dzielenia na dwie grupy i rywalizacji w zadaniach, bo zawsze do kogoś były pretensję. Najmniej było takich prawdziwych, ogólnorozwojowych ćwiczeń, których mi brakowało. Generalnie, nic się nie zmieniło i lekcję wf są źle prowadzone! Rozumiem, że można ich nie lubić. A w szkole pomaturalnej miałam fajny wf, bo był na nim prowadzony fitness :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0:14 właśnie o stanik. Jak kupisz dobry stanik, to tak jak ktoś pisał wyżej, spłaszczy i przytrzyma. Sama mam duży biust i z takim stanikiem spokojnie można skakać na skakance i biust się nie rusza. A tu jak dziecko biega i piersi się jej poruszają, to się dziecko po prostu wstydzi. Większość nastolatek się wstydzi ćwiczyć na wuefie, właśnie z tego powodu. X Autorko dobry stanik sportowy. Sportowy oznacza stanik sportowy, a nie topik. Na taki stanik musisz dać 50-100 zl i sprawa załatwiona. Biust nie skacze, gówniarze się nie śmieją. Poza tym 11latka teraz to normalny wiek na miesiączkę, połowę 11latek ją dostaje w tym wieku, ale biust jaki rysujesz nam tutaj, to chyba raczej nie jest normalne. Piszesz o nauczycielkach i innych dziwnych rzeczach. Tutaj to chyba raczej zmiana szkoły się kłania. Zmień dziecku szkołę, bo jak widać dziecku nauczyciele nie pasują, a koledzy są wredni. Ja tak zrobiłam. I zrobiłam najlepszą rzecz jaką mogłam dla dziecka zrobić. Zmienić dziecku szkołę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podpinam się pod odpowiedzi ze stanikiem sportowym. Oczywiście to musi być prawdziwy sportowym, a nie top lub pseudo sportowy. Taki stanik załatwia sprawę. Poza tym racja z tym co ktoś wyżej napisał -rozważ zmianę szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poku/rwione bachory :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko nie słuchaj tych debilek które się uparły na ten sportowy stanik. tego się już czytać nie da. idź normalnie do pediatry i powiedz szczerze w czym rzecz. no co za suki z was. dziwne że kobiety nie potrafią się wczuć w sytuacje młodej zawstydzonej i wyszydzanej dziewczyny tylko by się nad nią jeszcze pastwiły. nie pamiętacie już jak to było z różnymi stresami? serio wszystko zawsze brałyscie na klatę i wszystko splywalo po was? bo ja po sobie i swoich kolezankach pamiętam co innego. każda ale to dosłownie każda z nas miała jakieś problemy emocjonalne zwiazane z dojrzewaniem i nie uważam że z perspektywy czasu jest to coś do śmiechu :O nic dziwnego że bachory tak robią skoro mają takie sukowate mamuśki. nie słuchaj też tych pseudo freudowskich wywodów że jak teraz się nauczy że nie musi to potem w pracy tupnie nóżką i nie wykona zadania. owszem może jezeli właśnie będzie wyszydzana i mobbingowana jak w szkole to nawet powinna tupnąć nóżką. w innej sytuacji tego na pewno nie zrobi. jeżeli już porownujecie sytuacje to chociaż zróbcie to w tym samym kontekście a nie porównania z d...py jak zwykle na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 klasa, to jest normalny wiek na okres i duży biust. Ciężko uwierzyć, że jedyna w klasie ma okres. Z biustem owszem, mało, która dziewczynka ma taki, ale też nie jest to żadna patologia i powód, żeby dziecko wysyłać do lekarza. A co do zwolnienia, to po prostu zapłać. Wf może obrzydzić szkołę zazwyczaj wtedy jak się jest ofermą i znam sporo osób, które miały lewe zwolnienie i myślę, że im to wyszło na dobre. Wf powinien być dobrowolny, bez ocen, co najwyżej jakiś system nagród dla wyróżniających się jednostek, które mają osiągnięcia. I nie tylko dzieciaki potrafią być wredne, w-fisci to często mendy z kompleksami "zdziwione", że np grubas nie daje rady skoczyć przez kozła czy stanąć na rękach i zmuszające do chybionych prób w nieskończoność na oczach połowy szkoły. Dla wielu dzieciaków zajęcia na wf wiążą się z chronicznym upokorzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6.31 Wyobraź sobie, że znam kobiety które biorą zwolnienie w pracy jak mają okres. Ja ledwo zauważam, że mam okres, ale są kobiety, które lądują w szpitalu. A w pracy też trzeba być asertywnym, są sytuacje, że trzeba odmówić szefowi albo się zwolnić, bo naprawdę nie warto pracować za wszelką cenę i są rzeczy, których nie powinno się znosić. Patrząc z perspektywy czasu, to żałuję wykonywania niektórych ćwiczeń na w-f, bo nie chcę, boję się i kazalabym się p.. nauczycielce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się zastanawiam przy okazji takich tematów, gdzie wy się chowałyście, że okres w piątej klasie, to patologia. Ja chodziłam do podstawówki w latach 80/90 i to była norma. Biust również, niestety, ale kobiety, które docelowo kończą z dużym biustem mają go dość wcześnie, nie jak Kasia figura w wieku 18 lat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś x Sprawy szydzenia z dziecka nie załatwia się zwolnieniem z wfu. To uczenie dziecka załatwiania spraw półśrodkami. A jeśli całe środowisko szkolne jest dziwne, to się to środowisko zmienia. W szkole mojej córki chłopcy i dziewczęta mają wf oddzielnie i osobnych nauczycieli. Normalne jest również zgłaszanie niedyspozycji w czasie trwania miesiączki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja autorka :) Dziękuję za wszystkie opinie. Nie uczę dziecka uciekania przed problemem. Walczyłyśmy 5 lat, więc chyba już czas odpuścić. Nie zrozumiecie problemu jeśli nie macie kontaktu z takimi dziećmi lub nauczycielami. Rozwiązanie problemu to poszukanie czesto sposobów alternatywnych. tu tego nie, czyli system 0-1. Chodzi na wf z tą panią i tymi dziećmi lub nie. Nie ma innych zajęć, wyboru innego nauczyciela innej grupy. czyli dalej upokarzanie. rozmawialam z córke i dokładnie mi opisała o co chodzi. Pani jej kaze np wykona ćwiczenie, którego nie umie np przewrót (ciekawe czy pani sama potrafi, według mnie nie). Dziecko mówi, że nie umie to pani nalega, żeby zrobiła jak umie. Ale 50 par oczu nastolatków patrzy na to śmieje się i komentuje. Niby liczą się chęci, a nie ocena. Ale w tym przypadku ważną oceną są kpiny rówieśników, a nie cyferka w dzienniku. Ja umiałabym taki problem rozwiązać, a nauczycielka albo nie umie, albo nie chce. Niektóre są po prostu wredne. Podsumowując, możecie wyzywać mnie i wytykać błędy, ale prawda jest taka, że prawie w każdej klasie jest takie dziecko. Czasami niczemu nie winne, poprostu inne, bardziej wrażliwe, niesmiała, czasami nawet mądrzejsze od reszty. Dzieciaki wtedy je gnębią, dowartościowując sie jakie one sa wspaniałe. To że nie znacie problemu, może znaczyć, że was nie dotyczy ale istnieje. najczęściej dziecko i rodzic zostają z problemem sami. Przeniesienie do innejs szkoły nie jest takie proste, szkoły sa przeładowane w związku z reformą, a to jest szkoła z rejonu. Rodzic nie może żądać przyjęcia do innej szkoły, może tylko prosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś autorko nie słuchaj tych debilek które się uparły na ten sportowy stanik. tego się już czytać nie da. idź normalnie do pediatry i powiedz szczerze w czym rzecz. no co za suki z was. dziwne że kobiety nie potrafią się wczuć w sytuacje młodej zawstydzonej i wyszydzanej dziewczyny x No właśnie kretynko ja potrafię się wczuć w sytuację tej dziewczynki (tak dziewczynki, bo ona ma 11 lat!), bo wiem jak to jest być szykanowanym w klasie, dlatego poparłam wypowiedź o staniku sportowym. Piersi nie skaczą, gówniarze nie mają pożywki. A przynajmniej na jednym polu, bo z tego co autorka pisze, to dziecko jest gnębione od pierwszej klasy. xxx gość dziś Ach, teraz nie jest takie proste przeniesienie dziecka, bo reforma. Teraz to mnie rozwaliłaś. A co robiłaś 5 lat? Walczyłaś? Z czym? z nauczycielami? A możesz powiedzieć mi jak? Bo wydaje mi się że uja walczyłaś. Poza tym jeszcze w 3 klasie dziecko nie ma biustu. Widzisz, ja mam dwoje dzieci. Jedno było szykanowane przez w okresie ok 7-8 rż, przez kolegów, a drugie w gimnazjum przez kolegów i nauczyciela. Z pierwszym dzieckiem to ja sobie załatwiłam tak, że wyłapałam sobie każdego z tych chłopców i zapytałam, czy moje dziecko im cos robi. Odpowiedź, nie, nic nie robi. To dlaczego dokuczasz? Następowała konsternacja. Przyszła jedna mama z dzieckiem i się porozmawiało, mama dziecku wytłumaczyła i skończyło się. Inna mama, mama szkolnego bandyty miała pretensje, bo była w tej sprawie wezwana do szkoły. I wtedy moje podejście się zmieniło. Po rozmowie z tą panią dziecko dostało pozwolenie na walenie każdemu, kto jej zrobi krzywdę w ryj. Poskutkowało. Drugie dziecko przeniosłam w 3 klasie gimnazjum. Nie miało problemów z integracją w szkole. A oceny podskoczyły do góry. 5 lat walczysz z nauczycielami i ci do głowy nie przyszło, żeby dziecko przenieść. Jeśli dziecko się tak uchyla od ćwiczeń, to ja sie nie dziwię irytacji nauczyciela. Byłaś i rozmawiałaś z nauczycielem, że dziecko nie chce ćwiczyć z powodu dużego stresu? Pewnie nie. Wiesz co ci powiem? Jeśli dziecko nie ma wady serca, kontuzji, operacji, bardzo dużej wady wzroku itd to nie dostanie zwolnienia z wuefu. Endokrynolog na zwolnienie z wuefu jak tu sugerowano. Na co wypisze? Na miesiączkowanie? Jeden tydzień w tygodniu. Takie rzeczy wypisuje pediatra. Jak nie ma podstaw to guzik ze zwolnienia. Moje dziecko ma wadę serca i dostało częściowe zwolnienie. Częściowe. xxx Dziewczyny, to jest temat z cyklu, ja mam problem, pomóżcie mi, poradźcie coś, ale wiecie, ja i tak z tych waszych rad nie skorzystam, bo ja wiem jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupoty piszesz. Nie raz rozmawiałam z nauczycielką, ale to nic nie da, bo ona okopała sie i wszystko w około ma się zmienić, bo ona jest nieskazitelna. Nic a nic nie pomogła, a na koniec wzruszyła ramionami i powiedziała, że w takim razie to może zwolnienie z wf załatwi sprawę, czyli innymi słowami mam to w doopie. Nie będę opisywała swojej "walki" bo nikomu nie będzie się chciało tego czytać. Ale zaliczyłyśmy poradnie PP, rozmowe z dyrektorem, kupowanie fajnych strojów na wf. Nie pomogło. To nie tak, że jest gnębiona przez dzieci, dzieci ja lubią. jest bardzo wrażliwa i taki spontaniczny wybuch śmiechu pozostaje głęboko w niej. Graja często w piłke nożną, czego dziewczynki nienawidzą, ale pani każe. Wyobraźcie sobie gdzie ktoś was zmusza do gry w piłke nożną a wy nie chcecie, nie lubicie i nie umiecie. Tylko, ze w momencie, gdy źle coś zrobi to chłopaki od razu krzyczą np. no jak podajesz niemoto. I takie sytuacje narastają w niej od lat. A gdyby tak nauczycielka rzuciła chłopakom piłkę, niech sobie grają a z dziewczynkami zorganizowała jakąś gimnastykę, aerobic. Chłopcy też wcale nie chcą, żeby dziewczyny z nimi grały, bo im po prostu przeszkadzają. Moje dzieci nie wala w ryj, trochę inna kultura u mnie w domu panuje. Staniki sportowe wcale nie są dobre dla dużego biustu, juz o wiele lepsze sa zwykłe dobre staniki. Jak inne dziewczynki dojrzeja, może wtedy zaczna sie upominac o swoje, a teraz moja córka musi przecierac im szlaki. Nie zauwazyłam zbyt wielu rad. A poza tym zastanawiałam się sie mocno nad zmiana szkoły i nie jest to wykluczone, ale dlaczego moja córka ma porzucic np. kolezanki przez problemy z wf. Gdyby to byla matematyka załatwiłabym korepetycje, a co moge zrobic w wf. NIC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Walczycie 5 lat ... Czyli biust już zaczął rosnąć w przedszkolu? : D Ja prdlę, wyrasta kolejna życiową oferma, bo ma ciut większe cycki i okres w 5 klasie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę kolejna ynteligentna. Przeczytała i tylko tyle zrozumiała ze wszystkiego. Bravo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam sąsiadkę, nie wiem, ile ma lat, chyba 6-7 klasa, ale ma gigantyczny biust. Pewnie ma problemy jak córka autorki. Chciałam jeszcze sprostować informację odnośnie staników sportowych - trzymają dobrze nawet duży biust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka najpierw pisze, że dzieci się śmieją z jej córki na w-fie, bo ma duży biust, a potem okazuje się, że się śmieją, bo jest ofermą, która nawet nie potrafi zrobić przewrotu. Oczywiście to żaden powód do śmiania, nie popieram tego, ale może generalnie prawda wygląda inaczej. Po drugie trochę trudno mi uwierzyć, że razem ćwiczy 50 osób. Jak 50 osób może grać równocześnie w piłkę nożna czy ćwiczyć na sali? I dziwi mnie, że tylko jedna córka autorki jest ofermą, z której się śmieją. I tylko ona jedna ma problem, skoro nauczycielka jest wredna i konfliktowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W klasie jest 25 osób, a wf jednocześnie na dużej sali maja 2 klasy. Tak jest od tego roku, bo jest za dużo dzieci w szkole. Nie wiem jak będzie teraz. Nie wiem, czy tylko maja córka ma problem z wf. Po prostu nie wiem. A może ja nie dość jasno piszę, ale trudno to opisać tak w skrócie. Problem jest od 1 klasy i zaczął się od fikołków. Cały czas narasta. W tej chwili córka ma uraz i niektórych rzeczy n9ie odbiera obiektywnie. ogółem problem narasta pomimo prób rozwiązania. Dlatego według mnie trzeba zrobic radykalne cięcie, a nie brnąć dalej w bagno. Bardzo dziękuje za wszystkie odpowiedzi, pozwoliło mi wyrobic sobie pogląd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt mi nie wmówi, że zapewnia dziecku odpowiednią ilość wysiłku fizycznego w ciągu tygodnia, twierdząc jednocześnie, że to dziecko nie potrafi od 7 lat nauczyć się przewrotu w przód. Nie ma tu wytłumaczenia ani dla biustu, ani miesiączki, ani pani od wfu. A "walka" wyglądała prawdopodobnie nijak i takie tego efekty. W przypadku betonowego środowiska szkolnego, przeniosłabym dziecko już dawno do innej szkoły. Czego nie można Ci odmówić, to anielskiej cierpliwości, albo braku determinacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosze czytaj ze zrozumieniem. problem zaćzął sie w 21klasie od przewrotu. Nie napisałam nigdzie, ze teraz tego nie potrafi. Teraz sa inne problemy. A wiesz jak wygląda teraz jej aktywność, przekłada się to na ciągłe nieobecności w szkole pod byle pretekstem i unikanie zajęć gimnastycznych jak ognia. Nie byłam przekonana do zmiany szkoły, bo zawsze mozna trafic gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dokładnie, a teraz pisze, że dzieci ją lubią i się z niej nie śmieją. xxx Autorko rozwaliłaś mnie totalnie w tej chwili. "Moje dzieci nie wala w ryj, trochę inna kultura u mnie w domu panuje. Staniki sportowe wcale nie są dobre dla dużego biustu, juz o wiele lepsze sa zwykłe dobre staniki. Jak inne dziewczynki dojrzeja, może wtedy zaczna sie upominac o swoje, a teraz moja córka musi przecierac im szlaki." U mnie też była inna kultura i u mojej koleżanki, której syn chodził z tym bandytą i moim dzieckiem do klasy też. Któregoś pięknego dnia dziecko przyszło z płaczem. Oberwało od tego małego gnoja na ulicy. Nic dziwnego, skoro jest dziewczynką wychowywaną w poczuciu, że nikogo się nie bije. Cała ta moja kultura poszła się paść. Po rozmowie z mamunią chłopca, dziecko dostało przyzwolenie na to, aby się bronić. Jak cię ktoś popchnie, to walisz prosto w ryj. Czego tu autorko nie zrozumiałaś? Gdyby koleżanka nie powiedziała swojemu dziecku tego samego, to jej syn nie broniąc się, mógł wylądować w szpitalu. Sportowe staniki nie są dobre dla dużego biustu? Kobieto, ty chyba takiego stanika nie widziałaś. Ty myślisz, że ja dałabym radę uprawiać sport bez takiego biustonosza? Aaa i twoja córka ma przetrzeć szlaki koleżankom. Aha! Czyli tak naprawdę sama masz w d***e swoje dziecko. 5 lat dziecko jest gnojone przez wuefistkę i innych nauczycieli, a ty rozmawiasz z nauczycielem? Dawno mogłaś przenieść dziecko do innej szkoły. xxx Tak jak pisałam wcześniej. Temat z cyklu pomóżcie mi, ale ja się nie dostosuję. Tak mi ciężko, że nie dasz rady mi nic poradzić. Mam wrażenie, że te tematy ciągle pisze jedna i ta sama osoba. Opisuje problem, przyjmuje rady, dziękuję, ale... ale zaraz potem się okazuje, że te rady nic nie dadzą, bo przecież tylu rzeczy się już próbowało, żeby rozwiązać problem i coraz to nowe rzeczy wychodzą. Że mąż tak naprawdę nie jest taki zły, dziecku nikt jednak nie dokucza itd. I wychodzi, że to wszystko prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysliciel999
Stanik sportowy i tampon. Nie wiem z czego robicie dramat. Nie ucz dziecka ucieczki przed problemami bo to nic nie da. Zmiana szkoły też bo dzieciaki wszędzie sa okrutne a gdzie indziej dodatkowo będzie w nowej grupie która z zasady szydzi z nowych. Zwolnienie z wf też jest złym krokiem bo nauczysz ją uciekać przed problemami i skrzywdzisz na całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ja potrafie sobie wyobrazic jak sie czuje Twoja corka jak i Ty. Jako dziecko mialam bardzo duzy biust i bylam malo sprawna. Lekcje wf-u tez byly dla mnie udreka, mialam nauczycielke-fanatyczke sportu, ktora nie akceptowala zwolnien od rodzicow, niedyspozycji z powodu okresu, zameczala nas na tym wf. Ja na szczescie bylam dosc pewna siebie i silna emocjonalnie i nikt z kolezanek mi nie dokuczal, wiec jakos przetwalam. Teraz mysle, ze rozumiem postawe naszej nauczycielki, ona chciala, zebysmy byly sprawnieje i kochaly sport tak jak ona, choc mogla byc ciut milsza. Z drugiej strony mam tez corke 11 latke, ktora ma biust i pewnie lada dzien dostanie okresu. Corka jest bardzo sprawna, bardzo dobrze biega, ale ostatnio nie chce uczestniczyc w tylu zajeciach pozaszkolnych sportowych, od kiedy zaczal jej rosnac biust, dalam jej spokoj, tlumacze, ze ma sie nie przejmowac, ze inne dziewczynki tez maja biust ale nie przymuszam, mam nadzieje, ze z czasem wroci do sportu. Twoja corka autorko wydaje sie byc bardzo wrazliwa, wiec pewnie jej ciezko, z drugiej strony sport jest bardzo wazny dla rozwoju i zdrowia dziecka. Na Twoim miejscu zalatwilabym to zwolnienie ale tez porozmawiala z corka, ze to tylko tymczasowe rozwiazanie, moze w nastepnym polroczu wiecej dziewczynek juz bedzie rozwinietych i nie bedzie to takim problemem. Kolejna sprawa jest to, ze w szkole nie powinno sie prowadzic zajec wf w tak ogromnej grupie, o to tez nalezy zawalczyc, pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam ofermą, do dziś pamiętam stres związany ze skakaniem przez kozła skrzynię czy nieszczęsne fikołki. Zawsze miałam wrażenie, że wyrąbię się na pysk lub złamię kark, a przy tym o dziwo poza szkołą pół życia na boisku na studiach brałam udział w zawodach, jako dorosła jestem tak fit, że mogłabym brylować na Ig. Mnóstwo osób miało zwolnienie z wf i dzisiaj mają się świetnie, a w szkole nie miały stresu i obciachu. Autorkę popieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tampon w okres to rzeczywiście genialne rozwiązanie, zwłaszcza jak ktoś krwawi jak zarzynana świnia albo ma silne skurcze.. Wysiłek fizyczny nasila skurcze i krwawienie. Ja mam bardzo lekkie menstruacje, ale podczas treningu potrafię dostać takich skurczy, że kwiczę. Ostatnio na siłowni musiałam się położyć na glebie takiego ataku dostałam. Jakby zmuszano moje dziecko do ćwiczeń w trakcie okresu albo takich, których się boi, to bym poszła skopać tyłek takiej pańci od fikołków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czemu ty autorko tak bardzo bronisz się przed tym stanikiem? Przecież nikt nie każe jej chodzić w nim 24 na dobę, tylko na wf. Może choć trochę by jej ułatwił ćwiczenia? Taki problem pójść i kupić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×