Jak zakonczyc romans?

Z kochankiem. Dodam ze musze to zrobic z glowa bo to moj szef:(. Postanowilam jednak ze zostaje z mezem.

Powiedz mu ze zrobiłaś badania i masz np cukrzycę albo cokolwiek i musisz się skupić na swoim zdrowiu teraz

Wyślij do niego przez przypadek wiadomość skierowaną do innego mężczyzny.

Zrob tak, jak to faceci robia, wycofuj sie rakiem.. mow ze wszystko ok, ale nie kontaktuj sie, olewaj. W koncu zrozumie

Z ta choroba to nie najlepszy pomysl:(, on jest strasznie opiekunczy... jak zobatrzy wiadomosc do innego faceta to wpadnie w furie (ma potezne ego), a tego musze unikac.. olewac tez nie moge bo przeciez “obiecywalam”, no i jak probuje lekcewazyc choc troche to jemu jakby wiecej zalezy:(. Probowalam histeryzowac liczac ze sie wystraszy histeryczki (zadzwonilam pare razy w srodku nocy histeryzujac ze czuje ze juz mnie nie kocha), ale zadzialalo odwrotnie:(. To jest tak ze jak nie zrobie tego z glowa, to bede musiala znalezc inna prace, a ta jest bardzo dobra I ciezko pracowalam latami aby ja dostac:(

Najlepiej by bylo aby to on ze mna zerwal. Wtedy mialby troche wyrzuty, i moglabym zatrzymac prace, a on by nadal o mnie dbal:). Myslalam zeby postawic go pod sciana, ze sie rozwodze juz teraz i on ma ze mna zamieszkac ale to strasznie ryzykowne:(. Co facetow najbardziej odpycha od kobiet?

Gdy tracą zaufanie do nich.

gość wczoraj Z kochankiem. Dodam ze musze to zrobic z glowa bo to moj szefsmutas.gif . Postanowilam jednak ze zostaje z mezem. > powiedz mężowi aby powiedział szefowi że ty powiedziałas że to koniec, chyba będzie przejrzyste wtedy

Jeśli to nie prowo, To jestes skończona kretynka. Kto normalny stara sie ciezko o super prace, a potem daje szefowi?:O Masz ty troche oleju w głowie? jak juz musiałaś, to mogłaś z jakimś neutralnym facetem, chociaz romans niesie i tak wielkie ryzyko i czesto jest z tego gnój.

No wiem ze to strasznie glupie, ale powaznie myslalam ze sie zakochalam. Ale doszlo do mnie ze maz to maz, i moze nie jest zawsze idealnie, ale chyba nigdy nie jest. Zaluje, ale mleko juz sie rozlalo. Teraz musze sie z tego wyplatac, bo tak jak piszesz to straszny gnuj:(

A szef ma żone?

Nie, nie ma. Rozwiodl sie z zona bo go zdradzala. Wiec on nie musi niczego zrywac dla mnie. Chcialabym aby bylo mozliwe rozstac sie polubownie. Najlepiej zeby on mnie rzucil. Kolezanki radza przycisnac go do muru, to sie wystraszy (moze nawet nalegac na dziecko?) , ale co jesli nie? Co ja wtedy zrobie? - powiem ze zartowalam??:(