jeśli przeżyję to bede lepszym czlowiekiem

bardziej docenie to co mam, zadbam o siebie i o najblizszych, zajme sie sprawami waznymi. wszystko zmienie jesli tylko bede mogl dalej żyć.

Dlaczego niby nie możesz dalej żyć?

niedlugo dowiem sie czy jestem smiertelnie chory

Każdy tak mówił a tu dupa.

Trzymam kciuki, głowa do góry ;)

kazdy wczesniejszy problem ktory sprawia ze nie bylem zadowolony z zycia przy tym nic nie znaczy. mam tyle pomyslow, chęci ale rokowania są bardzo złe. Boję się.

Nie bój się, najważniejsze jest dobre nastawienie. Ile masz lat?

Trzymam kciuki żeby było dobrze żebyś mógł zrealizować swoje postanowienia

dziękuję za dobre słowa. Mam 24 lata.

Prowo

Jesteś młody, masz silny organizm, wszystko będzie dobrze, pamiętaj tylko o pozytywnym nastawieniu, najgorsze co możesz zrobić to załamać się. Trzymam kciuki, głowa do góry, nie martw się :)

gufno zmienisz, pleciesz tak bo masz ścianę przed sobą, miałeś tyle czasu, pewnie zamiast pracować nad własną osobą, starać być dla innych wzorem, gołe du/pu w internecie patrzył:O

A ty nie patrzysz na gołe poślady?

Zły człowiek zawsze będzie zły. Mówisz tak, bo czujesz strach. Życzę wszystkiego dobrego

nie jestem dobrym czlowiekiem ale bardzo mi na kims zalezy i nie chce umierac. jesli dostane jeszcze jedna szanse to zmienie wiele rzeczy

oby wszystko skończyło się po Towojej myśli... Powodzenia!

Zacznij zmieniać już teraz

Jeżeli się okaże że zdrowy jesteś to stwierdzisz że człowiek w stresie straszne glupoty wygaduje, taka prawda :-)

Taa,kazdy kto jest przyparty do mur****ce wszystko zmienić na lepsze.

Gadacie tak bo nie mieliście nigdy takiej sytuacji. A ja autorze wierze Ci - tak samo miałam kiedyś. Czekałam na "głupie" usg węzłów chłonnych - lekarz cos myslal ze jest nie tak. Do dnia badania mówiłam jak Ty - miałam małe dziecko i płakałam, ze mamy nie bedzie mieć, ze nie dowie sie jak go kocha. Badanie na szczęście nie potwierdziło nic złego - jestem zdrowa. Ale zmieniłam się. Bardzo. Jestem najlepszą mama jaką moge być. Spędziłam 3 lata z moim dzieckiem, skończyłam narzekać na niewyspanie, zabkowowanie, na to ze jestem 24h na dobe z dzieckiem, a maz ma "wolne" od tego w pracy. Ba, teraz czekam na drugie. I nie bedzie łatwo, ale poradze sobie! Mam cudowna rodzinę. Nie mamy kokosow, żyjemy skromnie. Ale mi to nie przeszkadza. Ciesze sie kazdym dniem :-) Zycze Ci wszystkiego dobrego, oby Twoje prognozy były błędne jak u mnie!