Rozstać się czy naprawic ?

Cześć, w końcu mam odwagę zapytać was co robić i co o tym sądzicie. Mam 21 lat mój facet też. Jesteśmy razem 7 lat. Czapamiętaj mieliśmy przerwy. Jestem osobą bardzo zazdrosna, nie pozwalam mu patrzeć na inne bo czuję się gorsza... ale jak to facet i tak spojrzy. 2 lata temu poznał dziewczynę w autobusie pisał z nią i usuwal SMS, po tym jak się dowiedziałam przeprosił i obiecal ze więcej tego nie zrobi. Rok temu znowu była taka sytuacja pisali 2 dni ukrywał i zerwał. Później chciał wrócić błagałam żeby wrócił. Kocham go... i wybaczałam obiecałam sobie,ze do 3 razy sztuka jeśli jeszcze raz takie coś zrobi zakończę ten związek. Druga sprawa.. od pewnego czasu jest coraz gorzej między nami czasami się czuje jakbym go nie interesowała. Nie chce nawet o tym myśleć żeby się z nim rozstać tyle lat przekreślic? Wspólne wakacje, spotkania. Nie wiem co o tym myśleć może powinnam udać się do psychologa? Słabo sobie radzę z tym wszystkim . A najgorsze jest to,ze nie umiem się od niego uwolnić.. tak go kocham wiadomo tyle lat no ale jeżeli nie mam wyjścia nigdy nie byłam w takiej sytuacji.. Jeszcze dodam,że kiedyś kochaliśmy się prawie dziennie teraz raz w miesiącu.. nie raz go przylapalam jak robi sobie dobrze samm a gdy zapytam czy coś podzialamy mówi, że mu się nie chce.. proszę o normalne odpowiedzi