....

Witam mam mały problem z dziewczyna z która krece . Spotykamy się od dwóch miesięcy , byliśmy dwa razy nad morzem razem . Spotykalismy się dosłownie codziennie bądź co drugi dzień . Siedzielismy do rana nad jeziorem czy innych miejscach . Pisała do mnie sama , dzwoniła chciała się spotykać . Nad morzem powiedziała mi ze chciałaby się spotkać z bylym który ma raka i czy nie mam nic przeciwko . Strasznie się zdenerwowałem , powiedziałem jej ze jeżeli się spotka z nim , to po powrocie już nie będziemy się widywać . Urwe z nia kontakt . Strasznie się popłakała , przeprosiłem ja i wybaczyła … Kolejne dni były już super spędzone z nia . Po powrocie zapytała sie po raz kolejny , znowu sie pokłóciliśmy …. Po tej klotni zaczęła mnie ignorować , trzyma mnie na dystans … Bardzo mi na niej zależy ale nie wiem co zrobić . Proszę o pomoc

A nie możesz z nią iść do jej byłego żeby zobaczyć jak ten koleś wygląda i jak to wygląda z jej perspektywy? Bo jej też jest z tym na pewno ciężko. Ona nie może go tak olać teraz po tym czasie jaki spędzili razem. Wyobraź sobie że byłbyś z dziewczyną, ale przestalibyście być parą a za chwile okazuje się że ona ma raka - miałbyś to totalnie w 4 literach i udawał że jej nigdy nie znałeś? Najlepiej jak sam z nia pójdziesz do jej byłego bo wtedy się dowiesz na jakiej to zasadzie działa i dlaczego ona go odwiedza. Jak będziesz miał większa wiedze czemu ona go odwiedza i będziesz mógł się wczuć, postawić na jej miejscu to wtedy będziesz wiedział czy to jest dziewczyna dla ciebie czy nie.

To to ja wiem … ale chodzi mi czy o takie klotnie może ktoś sie nagle zmienić , stracic zaufanie do kogos …

Tak, może. Dziewczyna Ci ufala, zapytała Cię czy nie miałbyś niż przeciwko, a Ty się zachowujesz jak szczeniak. Ile Ty masz lat?

23 ... W paru zwiazkach w swoim zyciu byłem , ale nie miałem nigdy takiej sytuacji aby któraś z dziewczyn chciała spotkać sie z byłym ... Nie wiem co mam zrobic aby odzyskała do mnie zaufanie ,

Chciala się spotkać z byłym, który ma raka imbecylu.