Kuzyn chce zebym jechala z nim na urlop do grecji

Nie wiem czy to wypada czy pozniej nie beda znajomi mnie wyzywac. On sie bardzo podoba jest starszy pracuje i powiedzial mi ze wszelkie koszty to on pokrywa.Od pol roku jest sam bo jego wybranka zmienila sobie faceta.Mam mentlik w glowie bo nie wiem co robic, moze ktos da dobra rade to z gory DZIEKUJE

A ty chcesz z nim jechać? Czy tylko dlatego że sponsoruje wycieczkę?

Daleki kuzyn?

Ja bardzo z nim chce jechac, tak wlasciwie to jestesmy czwarte pokolenie ale jest to kuzyn

a myslisz ze jakie on ma zamiary wobec ciebie?

Czwarte pokolenie, to już nie rodzina

jedź, hooj tam, dasz szpary pare razy i spoko

Z rodziną jechać czemu nie. Ale z Twojej wypowiedzi wynika, że on chce Cię bzykać, a przynajmniej Ty masz na to ochotę. A to się nazywa kazirodztwo. Naprawdę nie masz innych fajnych facetów wokół siebie, prócz kuzyna?

Od czwartego pokolenia to już nie kazirodztwo

Ja juz sie wszedzie informowalam i dowiedzialam sie ze genetycznie to juz nie jestesmy rodzina tylko tak to sie mowi, a to ze bez sexu sie nie obejdzie to sobie zdaje z tego sprawe, jego sprzet tez dokladnie juz widzialam a gdzie i w jaki sposob to moja sprawa

Jak chcesz jechać to jedź, nie widzę przeszkód :)

Czwarte pokolenie, czyli wasi pradziadkowie byli rodzeństwem? Dziwię się że nazywacie to kuzynostwem w ogóle...

siódma woda po kisielu jak to się mawia a więc nie rodzina, ja nie jechałabym jeśli nie czułabym czegoś więcej ale to ja

Moja ciotka wzięła ślub z "kuzynem" z 4 pokolenia,uzyskali zgodę biskupa więc to nie rodzina.A to było 40 lat temu.

21:04 Tylko po co zgoda biskupa? W takiej sytuacji?

Do gosc 21,02 on mnie pociaga bardzo a od tego czasu jak po raz prierwszy wszedl wemnie i moc rozkaszy mi dal ze az odlecialam to nie moge zyc bez niego

W takim razie jedź, nie masz co się zastanawiać ;)

21:07 Byli u księdza mówili że są kuzynostwem czwartego pokolenia i czy mogą wziąć ślub A ksiądz powiedział że nie wie, że muszą poradzić się biskupa. mogli w ogóle o tym nie mówić ,ale ich rodzice naciskali,to były inne czasy.

Ja z mama szczeze rozmawialam to mi tylko powiedziala zebym sie dobrze zabespieczala i sobie nie zalowala a jemu sie nie sprzeciwiala bo jest fajny chlopak i zebysmy trojke nie wrocili.Pytala mi sie jeszcze o cos innego ale to juz jest dziedzina intymnosci to sprawa mna a mama

To kiedy wyjezdzasz na ten urlop bo mysle ze decyzja podjeta i jedzesz milego wypoczynku

Nie nasi dziadkowie byli rodzenstwie. Moja prababcia jest jego siostra. Czyli on jest o 4pokolenia ode mnie. Ale juz napisaliście,ze nie widzicie problemu

czyli chętnie go pocieszysz po tej stracie, sama chcesz wepchać się do łóżka- ciekawe czy skorzysta?:) Grecja piszemy z dużej litery bo to nazwa kraju (gdzie jadą wszystkie zapchajdziury:)