Syn 1.5 roku, nie lubi mleka ani przetworow mlecznych

Jak w temacie. Dziecko 1.5 roczne bylo kp az do 2 tyg temu. Od czasu odstawienia nie chce pic mm , nie lubi serow, jogurtow, kaszek ( tego akurat nie lubił juz wczesniej). Czym moge mu zastapic wapn w diecie?

Wapn z mleka i przetwrow mlecznych jest szkodliwy!! Ciesz sie, ze dziecko nie chce tego syfu. Migdały, sezam, karob, fasola, soja, rabarbar, szczypior, szpinak, mak, nasiona chia.

Żadnych? A próbowałaś np. mozzarellę w kulkach (u nas to był długo hit bo można wziąć do łapki jak owoc)? Albo coś z mleka koziego czy owczego, albo jakiegoś dojrzewającego mało solonego - typu parmezan, old amsterdam etc. (może bardziej zdecydowany smak potrzebny)? Sporo wapnia mają np. ziarna chia (może uda się połączyć jedno z drugim i zrobić z nich "pudding" na mleku, z owocami? to daj***ardzo ciekawy efekt wizualny i może dziecko zaciekawić). Poza tym sardynki - dodatkowa zaleta to to, że nie jest to ryba kumulująca rtęć. Strączkowe i migdały też mają stosunkowo sporo wapnia. Aha, no i tofu.

w warzywach. Moja córka podobnie, ale po kilku tygodniach upodobała sobie warzywa. Teraz ma nieco ponad 2 lata i jej obiad to głownie warzywa plus odrobina mięsa.Produktów mlecznych [oprócz masła] nie jada. Konsultowałam z lekarzem, wszystko jest ok. I jeszcze jedno, uwielbia zupy, których wcześniej niechętnie jadła, zawsze można tam przemycić nieco śmietanki, a każdą surówkę potraktować kefirem bądź jogurtem naturalnym. Owocowe, spienione koktajle z odrobiną płynnych, mlecznych przetworów też czasami wypije, ale bez szału. Za to surówka z białej kapusty z różnym ostrymi dodatkami [szczypiorek, chrzan, czosnek]zawsze jest obiadowym hitem. I surowe kalafiory, które chrupie praktycznie przez cały dzień, na schrupanie marchewki jednak nie zawsze ma chęć.

przeraza mnie wasza ignorancja do jawnych badan :o zabijacie wlasne dzieci na zyczenie :o

Nie dawajcie dzieciom soi! Zaburza gospodarkę hormonalna. W jarmuzu dużo jest wapna, migdalach, sezamie

Tu autorka. Przetworow mlecznych nie lubi zadnych. Nawet tych słodkich serkow danio, serkow w tubce, slodkiego mleka w kartonikach. Faktycznie sprobuje z amsterdamem i innymi wyraznymi w smaku serami. Syn wogole nie lubi gladkich konsystencji typu jogurt czy budyn albo zupa krem. Je rzeczy ktore mozna pogryzc. Na poczatku rozszerzanie diety to byla dla nas masakra ( nie mial zebow i blendowalam) az odkrylam ze on musi jesc kawalki. Jogurtów do tej pory nie ruszy. Lubi fasolke szparagowa, kalafiora, brokuła juz nie.