Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WiMama

Robicie przetwory na zimę?

Polecane posty

Gość WiMama

Cześć dziewczyny, robicie przetwory na zimę? Ja bardzo dużo, ale widzę jaka „sensacje” wzbudza to wśród znajomych, dlatego zastanawiam się, ile osób jeszcze się tym zajmuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WiMama
Zapomniałam dodać, ze póki co, w tym roku udało mi się zrobić jakieś 400 słoików różnych przetworów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robimy tyle, ile zjemy i co zjemy - nie są to ilości przemysłowe, ale trochę tego jest (jeszcze zależy ile czego da ogródek): ogórki kiszone, w kurkumie i na ostro, buraczki marynowane, papryka marynowana, grzybki w occie i w maśle (podgrzybki, pychota!), ketchup zwykły i z cukinii, ajvar, dynia marynowana, pesto z czosnku niedźwiedziego, troszkę dżemów (nie jemy ich dużo). A i oczywiście przecier pomidorowy typu passata - tego najwięcej, bo pomidory w każdej formie uwielbiamy. Sporo też mrozimy oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WiMama
Może głupie pytanie, ale co to jest ajvar? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie robię, szkoda czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WiMama wczoraj Taka pasta warzywna (z pieczonej papryki i bakłażana głównie, z dodatkiem cebuli i czosnku), doprawiona słodką i ostrą papryką. Pyszna do kanapek czy jako dodatek do mięs :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robię jedynie grzyby i paprykę w occie i dżem z truskawek, ale też nie dużo. Mieszkam w mieście, więc wszystko trzeba kupić (oprócz grzybów-lubię zbierać w lesie pod miastem) , wychodzi praktycznie taka sama cena jak gotowe w słoiku, a i czasu brak bo na doopie nie siedzę, tylko pracuję zawodowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WiMama
Ja tez wszystko kupuje, faktycznie przy takiej ilości trochę to wszystko kosztuje, ale nie ma dla mnie lepszego sposobu na truskawki zima, zdrowe dżemy, sałatki... poza tym takie zapasy czasami „ratują „ jak nie chce się iść do sklepu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie robię niczego poza kiszonymi ogórkami; ale tylko dlatego, że te ze sklepu są ohydne. całą resztę zwyczajnie kupuję, robienie przetworów na własną rękę się nie opłaca, ani czasowo, ani eknomicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WiMama
Ale zdrowotnie już chyba tak, soki ze sklepu to straszny syf :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj zrobiłam paprykę marynowana :) w tym roku napewno jeszcze zrobię buraczki, później bigos, trochę tego wszystkiego stoi w piwnicy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubnia
Ja właśnie kupiłam 5 kg papryki i mam zamiar oprócz marynowania zrobić z niej coś jeszcze. Mrożę też trochę bo na leczo zawsze potrzebuję no i kilka słoiczków marynowanej do pizzy i zostanie mi trochę. Może faktycznie ten ajvar? Bakłażanów nie mam, ale może cukinia albo dynia się nada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam niedużą działkę i niedużo na niej uprawiam, ponieważ jesteśmy tylko we dwoje, poza tym diałka ma być do odpoczywania , a nie do harowania. Truskawki - przeważnie jest tyle, że jemy na bieżąco - np. koktajl truskawkowy, biszkopt z truskawkami i galaretką, a reszta- o ile zostanie coś to albo robię dżem, albo kompoty. Mam też czereśnie to też trochę zjadamy z reszty - kompot. Robię dużo ogórków - przede wszystkim : konserwowe, przecier na ogórkową i sałatkę gyros z ogórków. Poza tym kupuję z 3 do 5 kg. papryki i marynuję. Więcej przetworów nie robię. Pomidorów sadzę mało, tylko na bieżące użycie, przecierów nie opłaca się robić samemu, więcej pracy i zużytego gazu do odparowania niż to warte... W tym roku zrobiłam też mus jabłkowy, ale tylko dlatego, że dostałam od koleżanki chyba z 15 kg.jabłek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam też maliny. Ale one młode są , więc w tym roku mieliśmy tylko tyle, że jedliśmy na świeżo (na deser)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja również mam słabość do malin w syropie, ale niestety jestem laikiem jeżeli chodzi o samodzielne przygotowywanie przetworów 😕 Zdecydowanie lepiej wychodzi mi robienie zakupów, świetne produkty domowej roboty są w Eterno, ostatnio zasmakowałam w owocach w syropie - rewelacyjne do deserów. Może kiedyś i mi się uda takie zrobić kto wie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja robię przetwory nie tylko na zimę. 😊  Lubię domowe dżemy, konfitury, soki i warzywa w zalewach. Przetwory robię cały rok korzystając z owoców i warzyw akurat dostępnych w danym czasie.
W sobotę zrobiłam kilka słoiczków dżemu z kiwi. Jest bardzo prosty a smakuje wspaniale, ja go uwielbiam. 😋

Składniki: 
1200 g kiwi
1 opak. Cukru żelującego 2:1 Dr. Oetkera
1 ½ łyżki soku z cytryny
Sposób przygotowania:
Kiwi obierz ze skórki, usuń białe, twarde części, pokrój w drobną kostkę, odważ 1 kilogram. Owoce przełóż do garnka i wsyp cukier żelujący, wymieszaj. Masę doprowadź do wrzenia ciągle mieszając i gotuj 3 minuty. Łyżką cedzakową zbierz powstałą podczas gotowania pianę. Do dżemu dodaj sok z cytryny i wymieszaj. Konfiturę nałóż do wyparzonych wcześniej słoików i szczelnie zamknij. Słoiki odstaw do góry dnem na ok pół godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agunia
Dnia 6.09.2018 o 01:28, Gość WiMama napisał:

Cześć dziewczyny, robicie przetwory na zimę? Ja bardzo dużo, ale widzę jaka „sensacje” wzbudza to wśród znajomych, dlatego zastanawiam się, ile osób jeszcze się tym zajmuje :)

          Wiesz,ludzie nie mają czasu w tym pędzie na robienie przetworów. A w sytuacji, gdy muszą kupić owoce i warzywa, aby je zaprawić, to szczerze mówiąc, to głupota. Ja zaprawiam bo mam działkę i zawsze coś tam urośnie, więc trzeba to zagospodarować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×