Moglibyście być z osobą z niższym wykształceniem od was?

dla mnie to ma mniejsze znaczenie a dla was?

Gdybym ją kochał to jaki to problem? Od kiedy to ludzi ocenia się poprzez ich wykształcenie?

Nie ma zadnego znaczenia...

szczerze? to raczej nie.. cieżko mi sie dogadac z takimi ludźmi np po zawodówkach. Mam wrażenie że są to ludzie prości, prymitywni, niedouczeni..

o jeden poziom tak, wieksza roznica w wyksztalceniu moglaby byc nie do przeskoczenia.

13:22 mowisz o sobie ? Bo generalizujac sama nie pokazujesz inteligencji

Musialby miec studia. Jedna z rzeczy ktorych nie umialabym odpuscic

Mój aktualny partner jest bez studiów, ale jest mega inteligentny i zaradny jest specjalistą w swojej dziedzinie. Także nie mam problemu :)

Wolalabys cymbala po goffno studiach zamiast faceta po dobrym technikum albo który umie się zachować ? Współczuję , ja znam wielu facetów kretynow ze studiami sama mam chłopaka tylko po liceum ale jest przystojny i tozsadny

Nie. Zawsze trzeba mierzyć wyżej.

Oczywiście, ze tak. Swoje lata mam i juz nie raz przekonalam sie, ze inteligencja, blyskotliwosc, kultura, szerokie horyzonty, ciekawe zainteresowania, wiedza o swiecie nie ma nic wspólnego z tytulem/wyksztalceniem. Tu nie nalezy patrzeć na poziom wyksztalcenia a poziom kultury wlasnej oraz mentalnosc, czyli co soba dana osoba reprezentuje a takze jakie ma spojrzenie na swiat, jakie przekonania, poglady i priorytety w zyciu.

Do 13:22 Czasami latwiej sie dogadac niz z ludzmi po studiach.

Jestem po 5 letnich studiach stacjonarnych. Moja żona jest po zawodówce. Nie zamieniłbym jej na żadną inną. Jesteśmy szczęśliwi z sobą. Nie nudzi się nam. Ona jest atrakcyjną kobietą. Gdy jeszcze chodziliśmy z sobą, były nawet próby odbicia mi jej przez amatorów cudzych partnerek, którzy poza moimi plecami próbowali się z nią umówić. Moi koledzy zazdroszczą mi jej, a mają oni żony lepiej wykształcone- po studiach lub po szkole średniej. Kilku moich kumpli z mojej klasy już jest po rozwodzie. Kilka moich koleżanek również. Moja sytuacja rodzinna jest dowodem na to, że można być szczęśliwym z partnerką/partnerem "tylko " po zawodówce.

13:36 piszesz takie brednie i podajesz się za faceta żeby uwiarygodnić swoje marzenia ?

gość dziś - nie, ale swiat nie dzieli sie na cymbalow po studiach i niecymbalow bez. Moj tata jest po technikum (na studia dostal sie, ale nie chcial na nie isc) i jest specjalista w swojej dziedzinie. Po prostu ja nie chcialabym partnera bez studiow.

O ile faceci idą do zawodowki żeby zdobyć konkretny fach jak np mechanik elektryk , tak nie widziałam inteligentnej kobiety po zawodowce , kucharki i fryzjerki plotkary które nawet po 3 latach nauki tną włosy tak że ja bym to lepiej zrobiła

13:36 piękna historyjka ale naciagana, kobiety po zawodowkach często już w czasie " szkoły " są zaciazone i puszczają się po dyskotekach , co chwila z innym chłopakiem , mało która nie pali i nie pije, więc włóż ta paste między bajki

Ale dlaczego piszecie tylko o kobietach po zawodowkach,moga byc tez po liceach ogolnoksztalcacych.

Teraz studia kończy mnóstwo półgłówków, to żaden już wyznacznik.

U mnie nie mogę się zdecydować, choć jesteśmy już razem ponad 7 miesięcy. Skończyłam prawo, obecnie jestem na 3 roku aplikacji. Mój chłopak skończył budowlankę, w tym, że inżyniera zrobił dziennie, a magistra tylko zaocznie. Różnica niby niewielka, jednak widać wszystko w sposobie, jaki się ubieramy do pracy - ja garsonka, on tylko jeansy itp.

Jeśli by byla inteligentna i mądra to tak. Nie chciałbym za to głupiej i zadufanej w sobie nawet jeśli by była po habilitacji .

up

Ktos dobrze napisal. Za wyksztalceniem idzie czesto styl zycia. Na przyklad nie moglabym sie pewnie zwiazac z prawnikiem tak jak nie zwiazalabym sie z budowlancem.

A co ma jedno do drugiego?? Człowiek bez wykształcenia wcale nie jest gorszy od tego, kto je ma. Mało tego znam bardzo dużo mądrych osób, które nie skończyły szkoły wyższej i mają o wiele więcej do powiedzenia.

Kazdy ma jakiej wymagania. Jedni chca bruneta, inni dyplomu

Brzydze sie mezczyznami z nizszym wyksztalceniem niz ja. Uwazam to to zwykle smiecie i s****wa. Sama mam wyzsze wyksztalcenie i wymagam od mezczyzny conajmniej doktoratu

Bywają ludzie inteligenti i posiadający dużą wiedze i obycie po podstawowej szkole,i są gamonie po studiach i wtedy też związek bedzie trudny

Kobiety z wyzszym wyksztalceniem tez sie puszczaja to do osoby co pisala tak o paniach po zawodowce

inteligencja u 18:06 to lezy, kwiczy, i chyba zaraz skonczy z peknieta przepona:D