Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ons

23 tc skrócenie kości długich i mniejszy brzuszek

Polecane posty

Gość Ons

Jestem w 23 tc i na usg wykryto skrócenie kości długich dziecka o ponad 2 tygodnie w stosunku do wieku ciąży oraz mniejszy brzuszek. Była różnica wcześniej, ale mniejsza. Potwierdzone u innego lekarza. Nie wiadomo co jest przyczyna. Czy to jakaś hipotrofia czy dysplazja kości. Czy któraś z Was miała taka sytuacje? Bardzo sie martwię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co lekarz stwierdzil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 tygodnie to jeszcze nie jest dużo. Zdecydowana większość takich historii kończy się urodzeniem zdrowych dzieci. U mnie pod koniec ciąży różnica była 4tyg, córka zdrowa. Masz na wynikach podane jaka to jest wartość w centylach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ons
Nie jestem pewna czy mam centyle. Widzę mm i %. Wszystko spadło już poniżej normy, bo ponad 2 tygodnie a to dopiero ten tydzień. Lekarz najpierw powiedział, ze to może być jakaś dysplazja kości, potem ze hipotrofia, ale nie wiadomo w którym kierunku pojdzie. Amnio Ok, ale nie zrobili badań na typowe dysplazje jak karłowatość i coś tam jescze. Będę sie dopraszać teraz. Na razie nie znalazłam żadnej pozytywnej historii z takimi zmianami tak wcześnie. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ons
A No i przepływy nie są idealne, chociaż jescze nie bardzo złe. Łożysko na razie jako takie Ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te procenty to właśnie centyle. Jeżeli przepływy nie są idealne to to może być hipotrofia, a to jednak dużo lepsza ewentualność niż dysplazja. Mniejszy brzuszek też chyba przemawia za hipotrofia, chociaż nie jestem lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze to srednie pocieszenie ale moze poprostu dziecko bedzie male. Jedne rodza sie z waga 2900 inne 4500 i w zasadzie obydwa w granicach normy. Popytaj mamy ile ty mialas jak sie urodzilas ile maz mial, moze jakas siostra ciotka. Moze to rodzinne. Moj syn mial w 32 tyg 3500 i narobili paniki , a moja siostra rodzila dzieci ponad 4 kg . Skoro brzuszek mniejszy to i cala dzidzia moze byc mniejsza. Moja corka miala 51 cm -3200 a syn kolezanki 63 cm i 3500 kg,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ons
Tez wolałabym hipotrofie w tej sytuacji. Kości są poniżej 1% a brzuszek o główka 3-5%. Tak trudno czekać w takiej sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na pewno masz dobrze wyznaczony termin, miałaś regularne miesiączki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ons
To jest potwierdzone przez badanie I trymestru. Osobiście tez dokładnie wiem kiedy nawet owulacja byłam, bo akurat monitorowała cykle...dziękuje za zainteresowanie. Trudno coś o tym znaleźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci siły, żeby jakoś przetrwać ten stres. Wiem co czujesz, chociaż u mnie jazda zaczęła się dopiero w 35 tygodniu, ale też były nóżki poniżej 1 centyla. Czas do porodu dlużył mi się niemiłosiernie, a z drugiej strony bałam się . Chodź do dobrych lekarzy, staraj się myśleć pozytywnie (wiem, to z***biscie trudne w takiej sytuacji). Dbaj o to, by badano przepływy. Trzymam za Was oboje kciuki, żeby wszystko się dobrze skończyło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ons
To u Was była hipotrofia czy coś innego? No coz, wiadomo ze wolałabym dużo pózniej, ale człowiek nie wybiera. Tak czy siak. Dziękuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hipotrofii nikt nie stwierdził, bo do końca ciąży przepływy były ok, a córka urodziła się z wagą 2850 czyli norma. Była i nadal jest niska (ma 2 lata), przez cały czas trzeci centyl. Nie wiem do dzisiaj czy taka jej uroda czy też jest jakiś problem zdrowotny. Niedługo idziemy na bilans i wtedy będę konkretnie rozmawiać z pediatra, bo poniżej dwóch lat większość lekarzy niestety olewa temat wzrostu. Ale poza tym mam super córkę, bystra, żywa, kochana, nie choruje. I tego samego z całego serca Tobie życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam tak samo jak Ty, nozki na mniejszym centylu niż brzuszek, podejrzenie hipotrofii, ale u mnie się zaczęło jakoś po 30 tyg, najpierw tydzień różnicy a na kolejnym badaniu w 34t już się zrobiło ponad 2 tyg. Pojechałam do specjalistyczneho szpitala, moja gin mnie wysłała tam bo sama stwierdziła że jest zle, trzymali mnie prawie 3tyg i dokarmiali dziecko kroplówkami plus leki na lepsze przepływy do łożyska bo u mnie był problem z łożyskiem i wody na dolnej granicy, również stwierdzili hipotrofie. Ciąża zakończyła się w 37t przez cc, syn urodził się z wagą 2800 więc hipo nie uznali, ale miał powazne problemy z oddychaniem, spędził dobę w inkubatorze i od 3 min zycia wspomagany oddechowo cpapem. Dzisiaj ma 5 miesiecy waży 8kg i jest bardzo szczupły ale długi. Nosi już ubranka na 74 bo mniejsze body są za krótkie dla Niego. Ale ma krótkie nogi :) więc może dlatego od początku taka rozbieżnośc była między nóżkami a brzuszkiem. No i po porodzie zaczął przybierać fajnie na wadze, bo u mnie głównym winowajcą było łożysko. Na razie się nie martw jeszcze dużo się może zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana, na spokojnie. U mojej córki tak do 28 tyg. w połowie siatki. Potem zaczęło się podejrzenie hipotrofii, bo według usg przestała przybierać. Nogi miała prawie na swój wiek i główkę,ale brzuszek mniejszy. Urodziła się ok. 2,5kg. Wszystko ok. Rośnie jak na razie normalnie (nieco powyżej połowy siatki wzrost, nieco poniżej połowy siatki waga ). Bystra,******iwa gaduła. Lekarz się śmieje, że ona chyba co "zjadła" jak była w brzuchu, to od razu spalała, bo miałam wrażenie, że to dziecko w ogóle nie śpi, takie harce wyprawiała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja z 21:20. Wygwiazdkowało mi słowo "ruch/liwa"...aha i u mnie przepływy były ok. Urodzona w 40tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ons
Gość z 19:38 życzę udanego i spokojnego bilansu i dużo zdrowia dla dziecka. Jak widać ciężko o spokój i sen:-( Dziękuje tez innym za dzielenie sie historiami. Internet dobra rzecz, a z drugiej strony już tyle sie naczytałam ze nerwy mnie zjadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie byla roznica 5 tyh miedzy glowka, a brzuszkiem i koscia udowa. Syn urodzil sie szczuply, dlugi i z bardzo duza glowa. Rehabilitowany, wiele dodatkowych przypadlosci wyszlo z czasem. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ons
Gość z rana. A jak kość ramienna? I czy po rehabilitacji jest już wszystko Ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam taka sytuację w 31 tyg Kość udowa o prawie 5 tyg mniejsza niż wiek ciąży. Leżałam w szpitalu dwa tyg Postraszyli mnie, płakałam itd Wszystko skończyło się dobrze Nie wiem teraz dlaczego wtedt tak bylo ale od tego 31 tyg faktycznie wolniej przybieral na wadze U rodziny w 38 tyg 3030g Teraz ma rok jest duży ciężki i cudowny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ons
Tylko kość udowa? Reszta zgodna z wiekiem ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas (to ja od bilansu:) kość ramienna też była krótsza, ale nie aż tak jak udowa (już nie pamiętam teraz na pewno ale chyba coś 3-5%). Tak sobie myślę o Tobie Autorko, jak tu podnieść Cię na duchu, pomóc Ci to przetrwać... Pomyśl sobie o tym, że podczas tych USG, które ostatnio miałaś nie tylko mierzono kości, ale dokładnie patrzono na główkę, serduszko i inne narządy wewnętrzne. Sporo problemów zdrowotnych wychodzi właśnie wtedy a u Was, jak wnioskuję, poza pomiarami kości, wszystko wygląda OK. Ciężkie dysplazje też często już na USG mają różne markery, kształt kości, profil twarzy itp. Ja wiem, że to może słabe pocieszenie w tej chwili, ale każda pozytywna rzecz jest ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas (to ja od bilansu:) kość ramienna też była krótsza, ale nie aż tak jak udowa (już nie pamiętam teraz na pewno ale chyba coś 3-5%). Tak sobie myślę o Tobie Autorko, jak tu podnieść Cię na duchu, pomóc Ci to przetrwać... Pomyśl sobie o tym, że podczas tych USG, które ostatnio miałaś nie tylko mierzono kości, ale dokładnie patrzono na główkę, serduszko i inne narządy wewnętrzne. Sporo problemów zdrowotnych wychodzi właśnie wtedy a u Was, jak wnioskuję, poza pomiarami kości, wszystko wygląda OK. Ciężkie dysplazje też często już na USG mają różne markery, kształt kości, profil twarzy itp. Ja wiem, że to może słabe pocieszenie w tej chwili, ale każda pozytywna rzecz jest ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za słowa otuchy. Rozumiem, że dziecko urodziło się zdrowe? Teraz zostaje już tylko czekać. Ciężko się nie stresować, ale szkoda mi malucha, bo po co mu dokładać? Czytam o hipotrofii i chociaż wiem, że to stres dla tylu przyszłych mam to im tak zazdroszczę, że ich szanse na zdrowie dziecka są tak duże...I tak już myślę tylko o tym, że najważniejsze aby można było dziecku pomóc tak, aby było samodzielne w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ons
To powyżej pisała autorka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej, nie myśl w ten sposób, trochę więcej wiary we własne dziecko:) Z ciekawości sprawdziłam - u nas w 21 tygodniu nogi były już do tyłu ponad tydzień, potem leciało dalej. Córka jak już pisałam zdrowa (tylko trochę martwię się wzrostem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko u nas w 22 tc wykryto podobne odchylenie kości długich i do końca ciąży żyłam już w stresie. Dziecko urodziło się zdrowe (10/10 apgar) ale z niską masą urodzeniową 2500 kg. Obecnie jest prawidłowo rozwijającym się przedszkolakiem, wzrostowo nieco poniżej średniej, wagowo bardzo szczupły. Życzę Wam wszystkiego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ons
Dziękuję za dodanie swojej historii. U nas niestety różnica na raczkach i nóżkach sie zwiększyła. Na brzuszku tez. Zdiagnozowano IUGR, bo przepływy sie pogorszyły, ale to nie wyklucza, ze dziecko ma jakaś chorobę. Zostaje czekanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ons
Jako ta, która sama szukała możliwych scenariuszy, obiecałam sobie, ze gdy będę coś wiedzieć to napisze jak wyglada sytuacja u nas. Mój syn już sie urodził. W 30 tc. Hipotrofia sie potwierdziła, a przepływy pogarszały. Syn był faktycznie mały, ale na pytanie czy jest proporcjonalny usłyszałam, ze tak:-) zdaje sobie sprawę, ze jest naprawdę mały, wiec jeszcze roznie może być, ale teraz skupiamy sie na tym, aby zwyciężył kłopoty wcześniacze. Reszta przestała być ważna:-) wszystkim mamom w podobnej sytuacji życzę dużo siły!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[19:17 duzo zdrowia dla malucha, pisz czasem co u was. Byc moze za jakis czas inna mama trafi na ten temat szukajac pomocy i tchniesz w nia wiare ze bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×