Jak odsłaniać brzuch bez narażania zdrowia?

Na wstępie zaznaczę, że jestem wielką miłośniczką stylizacji odsłaniających goły brzuszek i mam ogromną słabość do krótkich ciuszków :) Teraz najchętniej noszę crop topy, bądź wiążę dłuższe koszulki. Dopóki jest jeszcze ciepło, to nie mam z tym żadnego problemu, ale nieubłaganie zbliża się ochłodzenie i pogorszenie aury. Powoli chciałabym też zacząć kolekcjonować jesienno-zimową garderobę i tu właśnie mam problem, nad którym sporo myślałam. Z jednej strony ogromnie lubię mieć goły brzuszek i chciałabym jak najdłużej chodzić tak ubrana na spacery i nie tylko, najlepiej cały rok :D Podobają mi się ciepłe sweterki w krótkim kroju i planuję kupić sobie kilka. Mój roboczy plan jest taki: dopóki jest ciepło będę nosić crop topy jak do tej pory, na jesień jak się ochłodzi uzupełnię je o krótki sweter, następnie przy dalszym ochładzaniu jeszcze o rozpiętą kurtkę. Na zimę myślałam o noszeniu na cebulkę kilku krótkich sweterków i na to rozpięty ciepły płaszcz (w kryzysowej sytuacji mogę go ostatecznie zapiąć), do tego oczywiście ciepła czapka, szalik rękawiczki i dobre buty, żeby zminimalizować utratę ciepła. Z drugiej strony jednak nie chciałabym ryzykować poważnych problemów zdrowotnych... Co myślicie o moim planie? Do jakiej mniej więcej najniższej temperatury mogę Waszym zdaniem cieszyć się gołym brzuszkiem bez narażania zdrowia? Może macie jakieś dodatkowe porady? Pozdrawiam Bellygirl

ja polecam psychiatre. on cos zaradzi :)

Peirdolnięta jesteś?

A jakieś poważne odpowiedzi? Zimą to może faktycznie hardcore, ale może mi doradzicie, jak długo jesienią mogę sobie na to pozwolić bez niepotrzebnego ryzyka, jeśli cała się ciepło ubiorę, a tylko trochę brzuszka będzie gołego?

Poważna odpowiedź: idź się leczyć psychiatrycznie.

Teraz modne są spodnie z wysokim stanem. Gorąco je polecam. No chyba że masz idealnie wyrzeźbiony brzuch.

Lepiej nie ryzykować na zimę, ale jeśli baaardzo chcesz mieć ten goły brzuch to polecam ze swojej strony rozpinane kardigany pod które nałożysz crop topy i krótsze bluzki - bardzo dużo takich mają np. w ZOiO (cropp topów w sumie też ;-)) https://zoio.pl/odziez-damska/bluzki Jak masz wyjść to polecam też założenie swetra pod płaszczem lub kurtką. Spodnie z wyższym stanem też moga Tobie pomóc zabezpieczyć nerki przed zimnem ;-)

Bardzo dziękuję za odpowiedzi <3 "Jak masz wyjść to polecam też założenie swetra pod płaszczem lub kurtką. Spodnie z wyższym stanem też moga Tobie pomóc zabezpieczyć nerki przed zimnem oczko.gif" Oczywiście krótkiego swetra :D ? Niestety bardzo nie lubię spodni z wysokim stanem. Jak kończą się poniżej pępka to jeszcze ujdzie, ale takie nad pępek to kompletnie nie moja bajka... najbardziej kocham biodrówki plus do tego bluzeczka lekko nad pępek, coś takiego to dla mnie ideał (jeśli chodzi o ilość odkrytego brzucha, bo jak miałabym tak wyjść to wolałabym cieplejszy sweterek, najlepiej z golfem i dłuższą kurtkę, ewentualnie płaszcz): https://www.whaelse.com/wp-content/uploads/2014/02/cropped-8.jpg Taka stylizacja bardzo mi się podoba, chociaż już stan spodni jest minimalnie wyższy: https://thelimitsofcontrol-laura.com/wp-content/uploads/2014/03/361a0-img_8194.jpg Wygląda na ciepłą i komfortową, ewentualnie dołożyłabym szalik, albo założyłabym podobny sweterek, tylko z golfem :) Co o tym sądzisz? Jak uważasz, do ilu stopni mniej więcej mogę chodzić tak ubrana na spacery?

Fajne stylizacje, ale jestem strasznym zmarzluchem i osobiście nie odważyłabym się tak wyjść jak będzie zimno...

Odpowiem ci pytaniem na pytanie , cytując twoje słowa. Ubrałabyś się tak latem , przy temperaturach powyżej dwudziestu kilku stopni bez narażania zdrowia? ...."ciepły płaszcz (w kryzysowej sytuacji mogę go ostatecznie zapiąć), do tego oczywiście ciepła czapka, szalik rękawiczki i dobre buty, żeby zminimalizować utratę ciepła":)

W takich warunkach spokojnie wystarczy cienki crop top :) Zacytowałaś(-eś?) tylko część mojej wypowiedzi. Pisałam o swoim wstępnym planie, jak startując od cienkiego crop topu teraz, będę dodawała kolejne warstwy w miarę spadku temperatury, a cytat dotyczył ostatniego kroku, gdy będzie zima. Ale to tylko na razie plan, a zastanawiam się w jakim stopniu mogę go bezpiecznie zrealizować? Lubię odsłaniać brzuch i chciałabym z tego nie rezygnować jak najdłużej, ale nie za wszelką cenę. Jeśli przykładowo rozsądną granicą byłoby 8-10 stopni to wystarczy krótki sweterek i rozpięta jesienna kurtka :)

A co myślicie o sweterkach tego typu: https://novate.ru/files/u35290/svitera-moda-2.jpg https://tommy-europe.scene7.com/is/image/TommyEurope/DW0DW05140_002_main_listing?$listing$ tj. krótkich z przodu, ale dłuższych z tyłu, na zimniejsze dni? Bardzo podoba mi się w nich to, że dłuższy tył można włożyć do spodni, więc odsłaniając brzuszek nie będę narażać nerek na przewianie, bo całe plecy będą szczelnie zakryte :)

Brzuszek to ma dziecko. Ty masz brzuch. I nie ma możliwości, żeby to, co sobie wymyślasz było bezpieczne. Ale twoje zdrowie, twoje zapalenia pęcherza, powodzenia.

Właśnie tego się trochę obawiam :( A gdybym założyła spodnie z wyższym stanem i odsłoniła tylko cieniutki pasek brzucha wokół pępka, jak tutaj: https://pre00.deviantart.net/a611/th/pre/f/2015/218/a/9/vicky_s_bellybutton_peaked_out_by_lozx100-d94ht5j.jpg i włożyła sweterek z tyłu do spodni, jak pisałem wcześniej, żeby szczelnie osłonić plecy, to chyba nie powinno to być bardzo niezdrowe?

Myślę że taki cieniutki paseczek możesz śmiało odsłonić nawet zimą, tylko opatul się ciepło wszędzie indziej i nie szalej tak zbyt długo na mrozie :D