nowopoznany facet nie ma mi nic więcej do powiedzenia niż...

(standardowy, szablonowy przebieg rozmowy, w zasadzie codziennie): A: hej, wstałem już B: no hej 40 min przerwy A: śpisz, leżysz jeszcze? B: tak, (tudzież nie, jestem w pracy) A: jakie plany na dziś? B: (wymieniam) A: nic mi się nie chce, ale kroję warzywa na surówkę 40 min przerwy A: myłem samochód ojcu, a jak tam Ty? B: dobrze, oglądałam serial godzinna przerwa (nastaje wieczór) A: niedługo szykuję się spać, rano do roboty ehh B: no, ja też niestety, zmęczona jestem A: no to co, dobranoc, kolorowych B: dobranoc :) A: to nawet buziaczka nie wyślesz? B: a to takie istotne dla Ciebie? A: chciałbym się położyć przy Tobie i usnąć (nie wiem co odpisać, więc czekam aż dalej będzie się rozkręcał i napalał w swoim monologu) A: uwielbiam dotyk, zmęczony jestem B: no to dobranoc, śpij dobrze pa A: ehhh jednak nie da buziaka (dodam że dzieli nas 100km) (dalej jest dostępny, mija jakieś 30 min) A: o której wstajesz? B: o 7, bo na 8 do pracy A: uciekam spać, jak chcesz to możesz przyjść do mnie pod kołdrę. xxxxxxx Takie rozmowy toczą się niemal codziennie, ja jestem naprawdę żywą osobą, rozmowną. Jak ja się rozpisuję, używam emotikonek to on jest tak nakręcony, że mi pisze w kółko ale fajna jesteś, super jesteś, chcę się z Tobą spotkać, pocałowałbym się itd. Więc jestem zachowawcza. A on jak stary piedziel gada. O co jemu chodzi, na czym mu zależy, powiedzieć mu że nudny jest jak flaki z olejem i że na tym nie polega poznawanie się jak znam skład jego lodówki oraz harmonogramu dnia?

Ale to że jesteś rozmow a nie znaczy że piszesz coś ciekawego. Teksty "super jesteś " "fajna jesteś " to są odpowiedzi dla natrętnej dziewczyny. Głupio napisać "mało mnie interesuje to co piszesz " więc trzeba na siłę coś romantycznego napisać. Ciekawie jaka byłby standardowa Twoja rozmowa.

Ja próbowałam wielokrotnie zagadać na temat, ale on mało mówi o sobie, mówi tylko co robił wokół siebie, był tu i tam, mył samochód, był w pracy, jest zmęczony. Nie wydaje się być zainteresowany i trochę odczuwam, że nie daje się poznać, a liczy na jedno.

ten facet to jakaś oferma. rozkręca się tylko wtedy kiedy ma pełne gacie czyli wieczorem. podpuść go, zobaczysz do jakiego momentu się rozluźni. potem powiedz mu na odchodne, że no.. jednak potrafi nie być sztywniakiem i potrafi odpisywać bez 40 minutowych przerw.

Jako facet powiem Ci że nie lubimy takich rozmowy, one nic nie wnoszą i często to takie paplanie. Poza tym najczęściej szczera odpowiedź na pytanie " co tam ciekawego " brzmialaby "Nic. " Ale kobietą odebralaby To jak brak zainteresowania czy coś takiego.

a co ma innego pisać?

A przepraszam uprzejmie, czy kobieta, która próbuje pytać faceta o zainteresowania itd, dostaje zdawkowe odpowiedzi, więc czeka na jego ruch, podczas gdy on opowiada jej jak kroił paprykę, bo uwielbia ją, i to jak długo zajęło mu malowanie ściany- że to jest okazanie zainteresowania? :)

Dzieli Was odległość, więc kluczowe powinno być poznanie się. Facet to nudziarz, jak flaki z olejem. Zero ciągłości rozmowy, tylko same banały. Ciekawi mnie fakt, właśnie dlaczego taki jest rozjuszony tematami przytulania i kołdrzenia się. To mu pasuje, ten temat mu mocno odpowiada. Autorko, dostałaś sygnały jakoby świadczyły o jego zainteresowaniu w tej sferze??

A czy możesz zrozumieć że można być szczerze za i twresowanym ale nie mieć potrzeby ciągłego gadania? Jeszcze przez smsy lub komunikatory co w ogóle jest do dooopy do kwadratu.

facet chrzani o tarciu warzyw na surówkę, co za kompromitacja hahah

ale ty jestes glupia kur'wa haha hahahaha

może po prostu nie wie o czym ma pisać więc pisze o tym co akurat robi

23:17 Ale i tak mimo wszystko okazuje mi większy brak zainteresowania. 23:21 Tak, dawał mi takie sygnały. Daje je co dnia wieczorem, buziaczki uśmieszki wtedy mu się włączają, widać że jest nakręcony. Pisał na samym początku, że lubi pisać niegrzecznie, że lubi pieścić, ściskać pośladki i piersi, że uwielbia dotyk, że lubi się wyżyć w łóżku z kobietą. Po jakimś czasie zapytałam go o rzecz dość prozaiczną, czego oczekuje od kobiety. Zaczął od tego, że chciałby mieć przyjemność rano i wieczorem w łóżku, dopiero potem nakreślił, że wspólne spacery, ustalanie rzeczy razem. Dziwne to dla mnie dlatego próbuję to skonsultować m.in z płcią przeciwną.

Jesteś ślepa czy naiwna?

Laska, napisz mu, że jeżeli chcecie się poznać to niech do Ciebie zadzwoni, zobaczysz jaki będzie wygadany w słuchawce. Gość jest nudny, nie ma Cię czym zainteresować ,bo najprawdopodobniej to prosty gość, nieokrzesany i myśli że tą codziennością Cie ujmie.

Moim zdaniem facet myśli, że już Cię zdobył dlatego przeszedł wg niego do etapu codziennej rutyny. Bo z Tobą pisze, to znaczy że już jesteś jego. Parodia. Albo wprost odwrotnie, nie odpisuje, odpisuje ze spóźnieniem BAGATELA 40 min, bo po prostu bajeruje z kim innym. Co mu napisać? Napisz: czy masz mi coś więcej do powiedzenia, niż to co codziennie?

Macie po 20 lat, prawda?

diagnoza- egocentryk. nie robi nic, leży odpoczywa, ale nie napisze. a jak już się odezwie to po to, aby napisać że jest zmęczony bo sprzątał kuchnię. znam ten typ. nie zabiegaj o zainteresowanie, bo i tak go nie dostaniesz. :) z tego co piszesz, to bardzo fascynujące jest to co robi.. nuda, nuda nuda. nie opowiada o sobie a o ludziach z pracy i z otoczenia, bo po prostu nie ma się czym chwalić- to burak

Nie, ja mam 25 a on ma 30.

Możecie mi napisać niby o czym on ma.pisac? I dlaczego ma to pisać a nie opowiedzieć jak będziecie sam na sam? Co byście chciały moc przeczytać?

ty też rozmowna nie jesteś więc co się dziwisz ze tak pisze jak samo go olewasz takimi smsami co tutaj przytaczasz ;)

Czyli on jest już dorosły a Ty jeszcze nie:)

O jego zainteresowaniach, o tym czego oczekuje po znajomości, pośmiać się, puścić jakiś żart, na pewno nie słuchać o tym jak się namęczył z odkurzaniem dywanu zakłaczonego.Błagam.

jego motto życiowe to monotonia. zero polotu :-)

mógłby np. napisać że trzepie się po kuśce myśląc o mnie :P

A. Hej, wstałem już B. No hej. ......przecież zarówno A jak i B są tak samo c****jowi w tej konwersacji. ;)

23:36 od takich rzeczy są randki. Może nie wiesz ale jest to REALNE spotkanie dwojkiREALNYCH dorosłych ludzi. Chociaż podobno już spowiedzi są przez smsy więc ....

dziś Ja byłam rozmowna i wylewna dopóki nie zaczął mi się narzucać w sprawach seksualnych. Jak pisaliśmy śmieszki i tak dalej, to zaraz wchodził temat, super dziewczyna jesteś, chciałbym się z Tobą spotkać, i co zdanie to seksualna propozycja, że on kiedyś poznał dziewczynę, przytaczanie byłych kobiet, że jedna to mu cyberseks proponowała i takie tam. Zupełnie niedorzeczne teksty. Jak tylko zaczynam w tym byciu ,,oschłą" pisać coś więcej, to znowu zaczyna się gadanie o kołdrach, o przytuleniach, o buziaczkach i o masowaniu. To jest okropnie nudne, żenujące i nieprzystające do całej sytuacji. Chciałabym aby on miał ze mną o czym porozmawiać, aby mógł dać temat. On nie daje w zasadzie się polubić ani poznać, jak nawet poruszę kwestię tego co mówi, ok może lubi codzienność, rutynę o której wspominacie, może tak wyglądają jego dni ok, podchwycam temat, to on się zapętla zapętla i temat ustaje. Ja nie wiem czy on może pisze z kilkoma kobietami stąd te opóźnienia czasowe.

No ja też jak dosteję w odpowiedzi smsa o treści "no hej" to mnie tez wszystkiego się odechciewa :P

gość dziś A. Hej, wstałem już B. No hej. ......przecież zarówno A jak i B są tak samo c****jowi w tej konwersacji. oczko.gif xxx Jak pisałam: no hejka, co tam, wyspałeś się, jak się spało? :) to zaraz było: no, dobrze ale lepiej byłoby z Tobą w łóżku, na pewno bym się spocił i zmęczył, wymęczyłabyś mnie i tak w kółko. Nie da się z nim inaczej rozmawiać, jak zdawkowo. On wszystko przeistacza w jeden temat. A jak już nie ma jak, to zaczyna o tarciu warzyw do surówki i o tym że idzie włączyć ziemniaki. Każdy temat dla niego który wyjdzie ode mnie to pretekst do zbereźnych rozmów.