Najgorsze wesela na jakich byliście

Pol roku temu byłam na weselu kuzynki, tacy nowobogaccy :D Był dj, który puszczał z komputera tylko klasyczne kawałki, gdzie nie dało sie do tego tańczyć, tylko słuchać. Nie było tradycyjnych polskich dań tylko kuchnia francuska- między innymi ślimaki. Para młoda całe wesele siedzieli ze skwaszoną mina, większość ludzi to młodzież, nawet ciotki do tańca i do różańca miały dosyć. Wesele było planowane do białego rana, a skończyło się po 21 dosłownie :/ Potem doszły słuchy, ze panna młoda i jej rodzina zwyzywała wszystkich gości od wiejskiego plebsu i obraziła się. Oczywiście panna zapomniała jak sama jadła ziemniaki i razem z innymi jeździła z za/dup/ia ciągnikiem do szkoły bo nie kursował tam nawet autobus. Dymy były i niedomowienia spore :D A drugie wesele- nie było wcale najgorsze bo było bardzo fajnie i miło ale po północy mama pana młodego (60 letnia wdowa) po pijaku zdjęła majtki i rzucała nimi po sali w facetów i przystawiala się do brata mamy panny młodej, między nią i jego żona doszło do bójki i wyzwisk, pozostał w rodzinie ogromny niesmak :D do dziś nikt nie widział video, a szkoda bo było naprawdę piękne wesele :D

Druga historia rozbawiła mnie do łez... :D

U mojej kuzynki. Zamarzyla wystawnego wesela a ze ona ni maz nie pracowali, ciotka wziela kredyt. Ale i tak wesele bylo troche oszczednosciowe, malo jedzenia, tzn. zupa, glowne, tort i jakies 3 ciastka na lebka. Pech chcial ze wpracy zapieprz, nie zdazylam zjesc sniadania i prawie tam zaslablam z glodu, bo nie dostalam obiadu - siedzialam na koncu stolika i tam docieraly same puste polmiski, bo panowie przede mna sobie nie zalowali.

Moja znajoma miała słabe wesele bo byli głównie ludzie po 40tce a autorka pisze że było słabo bo młodzieży za dużo. Ale ty głupia jesteś. To udane wesele nie zależy od młodzieży?

dziś Przeczytaj post jeszcze raz, no chyba, ze nie potrafisz czytać ze zrozumieniem :)

dziś Przeciesz pisze ze była puszczana tylko muzyka klasyczna gdzie nikt nie chciał tańczyć do tego

Bo wam to nie dogodzi. U mnie było sporo muzyki z lat 80, trochę nowej polskiej popowej a la Enej, trochę disco polo bo byli tacy co to lubią, a i tak było obgadywanie i byli tam też tacy co ani jednego kawałka nie zatańczyli.nco im puszczać w takim razie? Lata 80 źle, 90 źle, współczesne kawałki a la Bailando źle, disco polo to wiocha. Muzyka klasyczna też byłaby słaba. To co wam puszczać, swiniopasy? Życzę wam szczerze żeby po waszym weselu tez były obgadywania, karma wraca.

dziś Twoje wesele musiało być bardzo nieudane skoro rzucasz się z piana w ustach na wszystko :D

Każde z repertuarem disco polo. Na szczęście nie było ich dużo, większość normalnych.

Wesele Mojej przyjaciółki. Ona w 7 czy 8 miesiącu ciąży, on się schlał jeszcze przed oczepinami. Przyszło do oczepin to mnie, świadkową, po cyckach zaczął macać. Masakra jakaś to była. Kilkanaście lat minęło a ja nadal pamiętam jak mi w dekolt łapę wepchał. N

Ja brałam. Z uwagi na to,że chciałam aby wszystko było dopięte na ostatni guzik a niestety trochę przeliczyliśmy się z funduszami. Okazało sie,ze wesele to będzie o wiele droższa zabawa niż się spodziewaliśmy....
Kredyt nie był duzy a po weselu go spłaciliśmy bez problemu. 

Obecnie bardzo wiele firm ma takie oferty kredytowe:

https://pozyczkaportal.pl/kredyt-wesele/

Byłam wczoraj na weselu które samo w sobie było według mnie udane muzyka spoko każdy się bawił para młoda bawiła się ze wszystkimi. Tylko mój chłopak spił się że spał na...y przez co nie pamięta pół wesela ja się z nim cały czas o to kłóciłam bo obiecał że się nie na... że będzie pił z umiarem i część wesela przesiedziałam w łazience płacząc na zmianę z pilnowaniem jego i mojego brata bo też się schlał ale on przynajmniej sam wszedł do autokaru którym wracaliśmy a tamtego to brat Pana młodego z kolegą musieli zaprowadzić bo sam nie był w stanie. Pod koniec wesela stwierdziłam że nie mam co się przejmować nim i bawiłam się bez niego z resztą gości i parą młodą bo przez całe wesele kilka razy zatańczyłam dosłownie bo nie chciałam jego zostawać a potem miałam już to gdzieś jak on miał mnie. Wysiedliśmy u Pana młodego pod domem (mój brat cioteczny) mimo że mogliśmy wysiąść wcześniej i mieć bliżej do mnie do domu ale nie chciałam wysiadać z nimi dwoma na...ymi na ulicy żeby mi się jeszcze pod samochód wjebali a tam wiedziałam że przynajmniej ktoś mi pomoże jak coś z nimi zanim mama po nas nie przyjechała

Byłem na ponad pięciuset weselach. Najgorzej wspominam jedno bezalkoholowe z projekcją filmu o aborcji. To był jakiś dramat a nie wesele. Te sztuczne miny i zachowania. Skończyło się sporo przed północą.

59 minut temu, Kulfon napisał:

500 wesel? Z przyczyn zawodowych czy jesteś tak popularny?

Przez kilkanaście lat filmowałem. Czasem po kilka w tygodniu.

Dnia 3.10.2020 o 23:05, Nemetiisto napisał:

Byłem na ponad pięciuset weselach. Najgorzej wspominam jedno bezalkoholowe z projekcją filmu o aborcji. To był jakiś dramat a nie wesele. Te sztuczne miny i zachowania. Skończyło się sporo przed północą.

Rany! Naprawdę ktoś puścił cos takiego na weselu???

52 minuty temu, Bluegrey napisał:

Rany! Naprawdę ktoś puścił cos takiego na weselu???

Niestety.