Kobieta droczy się, facet jest wściekły

Witam, mam pytanie do PANÓW tylko i wyłącznie: Miałam sytuację, w której po grze wstępnej (tylko dla partnera, znaliśmy się już dłuższy czas) on chciał przejść od razu do rzeczy, a mnie bardzo zależało na odwzajemnieniu się z jego strony i prosząc go o to, zasłoniłam mu wejście do swojej pochwy. Lekko odsunął moje ręce, ale znowu zasłoniłam się (na żarty, licząc, że złapie mnie za ręce i je będzie trzymać, bo zawsze lubił dominować, droczyć się, ale uwielbiał też robić mi takie przyjemności "na dole"). On momentalnie oziębł, wstał, ubrał się. Był milczący, zły. Potem mówił, że niby nic się nie stało, ale później już nie chciał się kochać i niedługo później zerwał. Pytanie do Panów: co takiego taka sytuacja wywołuje w mężczyźnie, dlaczego takie zachowanie tak go ubodło?

SPIERDA)LAJ KUR)WO

Nie dojrzały jest.

Dla faceta najgorsze jest odrzucenie. Musisz użyć innych sposobów albo mu po prostu powiedzieć czego oczekujesz.

Właśnie go sobie masuję

Jacek 81 Może Ci pomóc?

Przypomina mi się takie pytanie: "Hej, chłopak poprosił mnie o randkę i powiedziałam NIE, i on już się mną nie interesuje i nie pyta, a ja chciałam żeby po prostu bardziej się o mnie starał, czy zrobiłam coś nie tak?" Tak. zrobiłaś. Robiłaś COŚ i liczyłaś że się facet DOMYŚLI i to jest największy błąd bab i po prostu NIEUMIEJĘTNOŚĆ w komunikacji. To nie jest "kobiece" ani "urocze" ani "tajemnicze" jak robisz jedno a masz na myśli Drugie. Dosłownie zasłaniasz KILKA RAZY się wzbraniając się od stosunku i potem zaskoczona że po 4tej próbie facet zrozumiał że nie?!? Czy ty serio się dziwisz? naucz się komunikować poprawnie. Jak myślisz że można mieć na myśli jedno ale robić coś KOMPLETNIE na odwrót i liczyć że facet DOMYŚLI się o co chodziło to zawsze bedą cię rzucać faceci. to jest BARDZO męczące zachowanie. BARDZO.

Rozumiem, jednak w tej sytuacji nie tak, że powiedziałam mu "NIE", po prostu powiedziałam mu, że bardzo chciałam, by najpierw się "odwdzięczył". Nie wiem, czy to coś zmienia.

Bez komunikacji nie ma relacji

Nie ma nic gorszego niż urażona męska ambicja. Może twój gest, mowa ciała były takie że odczytał je jak odmowę. Tak czy owak oceniam go jako du....., pka.

Podejrzewam że przekaz czego oczekujesz był niejasny.