Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nerwowa ciąża zaraz wszystkich pozabijam!

Polecane posty

Gość gość

Hej wszystkim. Powiem na wstępie że jestem w połowie trzeciego miesiąca ciąży. Wiem że teraz budują mi hormony (tzn tak wyczytałam że mogę mieć skoki nastrojów) i przez to czesto nie jestem w stanie zapanować nad sobą. W pierwszej ciąży praktycznie byłam sama- mąż na budowie A ja siedziałam w domu i walczyłam z mdlosciami- nie odczuwałam aż tak nerwów i złości. Teraz mam 1,5 rocznego syna i męża CODZIENNIE (mąż pracuje w domu). Czasami mam ochotę obojgu powykrecac łby! Czuje że nie dam rady. Mąż jest typem który nie rozumie tych rzeczy (no wiecie, hormonów, wahań nastrojów, nerwow, humorków... Ale mówię mu wprost)a syn jak na złość akurat teraz z dnia na dzień jest coraz gorszy do wytrzymania. Wszystko wymusza płaczem, robi niebezpieczne dla niego rzeczy (ostatnio wchodzenie na stół i odkręcanie kurków przy kuchence gazowej), nie mówiąc już o jedzenie i piciu które nie idzie najlepiej (zje kilka kęsów by zaspokoić pierwszt głód A potem wypluwa, wylewa, rozsmarowuje po sobie,blacie itp...). Najgorsze są wrzaski i piski na spacerach czy jak na mieście załatwiam sprawy. Już drugi raz na mieście że mną zaczął wyrywać się jakbym to tam w tym wózku prądem razilo. Ja już nie mam.sil.do tego wszystkiego. Jak się wyciszyć, uspokoić? Jak ukoić nerwy? Proszę o jakieś wsparcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomyśl wtedy ze syn i maz gina w wypadku i zosajesz sama w ciąży. Lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję. Dlatego ja nie chciałam dzieci z tak mala różnica wieku. Jedno jeszcze z pieluch nie wyszło A tu już drugie łatwo nie masz a będzie jeszcze gorzej. Musisz zacisnąć zęby i przetrwać. Potem będzie już z górki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie dziś rozmawiałam z koleżanką że te kobiety które mają małą różnice wieku między dziećmi są szalone albo nie normalne. U mnie będzie 4 lata różnicy a i tak ledwo daje radę. Dobrze że mąż ogarnięty to się zajmuje dzieckiem inaczej było by ciężko. Zostało mi 3 tyg do rozwiązania i jest coraz gorzej. Samopoczucie do bani, fizycznie tragedia, psychicznie też. Kolorowo nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×