Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chce przestac Go usprawiedliwiac.

Polecane posty

Gość gość

Witam, wiem tych tematow bylo sporo ale uwazam ze kazdy ma swoja indywidualna historie, wiec nie powiem ze jest taki sam.. U mnie historia moze jednym dluga, drugim nie. Jestem z facetem 3 lata, mieszkamy razem praktycznie od poczatku zwiazku(wczesniej znalismy sie rok). Mam 26lat, jestem na etapie planowania zycia z Nim. No wlasnie i na tym sie konczy bo on do dzis sie nie oswiadczyl i temat slubu omija lub krzykiem reaguje ze Go naciskam. No coz... On Od 4 miesiecy pracuje w prestizowym hotelu. Zaczal bardziej dbac o siebie, coraz mniej czasu poswieca dla mnie, zaczal podwozic kolezanki z pracy-czego nigdy nie robil, zrobilo mi sie to podejrzane. Od paru tygodni wita sie z tymi kobietami buziaczkiem- zna je 4 miesiace. Stwierdzil ze sa juz na takim etapie ze buziak jest odpowiedni na przywitanie i pozegnanie. Z niektorymi nawet sie przytula na przywitanie i nie widzi w tym nic zlego.Oczywiscie powiedzialam mu ze nie podoba mi sie to i to podwozenie- powiedzial ze jestem paranoiczka i zazdrosnica, ze to nic zlego . powiedzial ze nie bedzie podwozil ale czuje ze oklamal bo 30min wraca 4km do domu a po 22 korkow na miescie nie ma..doszlo do tego ze nie odzywamy sie z tego powodu do siebie, nie spalam w domu a on nawet nie zapytal gdzie jestem i co robie. Rok temu rozstalismy sie i po 2 tyg wrocilam bo on twierdzil ze nie wie czy kocha, potem jednak powiedzial ze tak ale coraz bardziej tego zaczynam zalowac. Jestem w kropce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet nie jest jeszcze gotowy by iść krok dalej.. po pewnym czasie wkrada się rutyna w związek.. a on zakosztował czegoś nowego, nowa praca, nowe znajomości... co urozmaiciło jego codzienne życie.. nic dziwnego że się nie śpieszy do domu. Może być to niegroźne a może i doprowadzić do zdrady.. Ciężko mi powiedzieć co bym zrobiła na Twoim miejscu, czy grzecznie patrzyła na to co robi czy kopnęła go w dupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz raz mnie zostawil. Ostatnio ukladalo nam sie dobrze, mowil co sie dxieje w pracy, jak mu sie pracuje a ostatnio przestal ze mna rozmawiac. Przychodzi do domu, wlacza komputer, no jak mu zaswedzi to przychodzi od razu do lozka, nigdy nie zapyta jak mi minal dzien.. Planujemy przeprowdzke w styczniu do domu moich rodzicow gdyz bedzie pusty i nie wiem czy mam go ze soba zabierac.. Za tydzien slub mojej siostry a ja w takim stanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obserwuj go i jak masz możliwość to śledź z jakąś koleżanką innym autem spod hotelu. Wiadomo,że to może być chwilowa fascynacja,ale nie powinna ona przysłaniać Waszej relacji i stać na piedestale. Mógł się nawet zauroczyć rozchichotanymi koleżankami..a do tego niedaleka droga do zdrady...faceci są mało odporni na uroki takich frywolnych panienek...postaw mu ultimatum i zobacz co wybierze. Powiedz wprost raz jeszcze dosadnie,ale bez robienia mega awantury,że nie podoba Ci się takie zachowanie bo z tego nic dobrego nigdy nie wyjdzie,że zaniedbuje Wasze relacje kosztem nowo poznanych osób,a Ty masz szacunek do siebie samej i nie pozwolisz by ktoś właził w życie Wasze z butami,a skoro on aż tak pozwala na to i się spoufala to droga wolna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodaj też,że romanse w pracy na dłuższą metę nie wyjdą mu na dobre ,a to prawda znana nie od dziś.....i że jak chce to proszę bardzo niech tam podbija do jakiejś pannicy, Ty go w takim razie zostawiasz,a on niech ma świadomość,że przez własną głupotę i działanie pod wpływem impulsu straci stabilny związek,potem pracę i romans bo zazwyczaj takie zagrania tak się kończą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Nic z tego nie bedzie. Wasz zwiazek sie wypalil. Facet, patrzac na jego zachowanie, nie traktuje cie juz powaznie. Wrecz przestaje cie szanowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Planuje dzis zobaczyc czy wraca sam do domu. Nie ufam mu, pare razy juz mnie zawiodl- w drobnostkach ale jednak. Musze to sprawdzic. Bede spokojniejsza bo sam mi nie powie, w koncu nie rozmawiamy.Najgorsze jest to ze siedzi i czeka az laskawie przyjde jak zwykle.. Ale ja juz chyba tego nie chce.. Nie bylo mnie na nic a on nawet nie napisal glupiego "gdzie jestes".. Czy to jest normalne? Nie wiem czy dzis wracac do naszego "domu"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dałaś dopy za wcześnie, teraz spij to co wynikło. Powiedz jak to jest być w******ną ? 3 lata dawać i nie mieć z tego ślubu i na koniec doświadczyć czegoś co jest prawie jak zdrada lub blisko tej zdrady. te laski nie przytulałyby się do niego i nie dawały całusa jakby im się nie podobał.. zresztą mogą przez całusa dać ci jakąś rzeżączkę na przykład, skoro tak całują się z większością hotelową. współczuning K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko tak zrób - weź jakąś znajomą,której on auta nie zna i obserwuj czy wraca sam czy nie pod hotelem. To gnojek skoro nie napisał i nie zainteresował się. Wydaje mi się,że on już się w takim razie musiał zakochać i pewnie rogi już masz spore:/ bo brak zainteresowania w Twoją strone oznacza,że to zainteresowanie i uwage poświęca komuś innemu...smutne,ale prawdziwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On mnie zapewnia ze buziaczki to nic zlego po 4 miesiacach- ze ludzie tak robia! Ale to on sam zainicjowal i mi o tym powiedzial. Moze ma jakies ciagoty do kobiet? Dla mnie to niepowazne, przeciez to obce kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile on ma lat?! Masz beznadziejnego faceta. Przestań się przed nim płaszczyć i żebrać o jego uwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nie wróciła ba 2 noce do domu. Zabierz najpotrzebniejsze rzeczy i gdzieś przenocuj. Zobaczysz czy będzie się martwić hak już będzie późno. Nie inicjuj żadnego kontaktu. Myślę że zabawia się na boku. Większe dbanie o siebie późniejsze powroty itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz mu nawet powiedzialam zeby myl buzie jak przychodzi mnie calowac. Buziaczki i przytulaski na powitanie/pozegnanie- tak to wyglada. A po ta kolezanke raz pojechal pare km dalej by zgarnac ja do pracy, wyjechal pare min wczesniej i jawnie mi o tym mowil- najpierw mowil ze po drodze a po mleko do sklepu to ciezko sie ruszyc mu bylo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On wciska Ci kity,a Ty głupia wierzysz - i nie chce Cie tu obrażać,ale to nie są jakieś długoletnie koleżanki z czasów dzieciństwa czy kuzynki,którym można na powitanie dawać całusy...sama siebie oszukujesz,a on ci wmawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci lubią zdobywać.. Ciebie już zdobył ma od 3 lat w domu.. znudziłaś mu się.. skoro on nawet nie zapytał gdzie jesteś... jaki życiowy partner tak olewa swoją kobietę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma 29 lat i ani mysli by o mnie zawalczyc.. Zawsze tak jest gdy sie klocimy. Zamyka sie w pokoju i tyle w temacie ale odkad tam pracuje to sporo sie zmienilo u Nas. Cieszylam sie wiecie ze w koncu znalazl prace bo 6 miesiecy nie pracowal.. Ale co z tego wyszlo..? Zamiast szukac pierscionka to on szuka samochodu do kupienia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama zacznij spoufalac się z kolegami. Ciekawe czy będzie taki mądry. Przecież to tylko koledzy. Dla mnie to niestety koniec związku. Na ślub nie naciskaj bo i po co? Wypaliło się między Wami. Zostaw go. Jak będzie walczył to jest ciem szansy że jednak kocha. Jak zaakceptuje ten fakt bez problemu to tylko na tu o czekał. Jesteś młoda więc na pewno znajdzie się facet który o Ciebie będzie dbal i interesował się Tobą. To że nie zainteresował się gdzie spędzasz nic tzn ze na ciebie niestety gdzieś. Mogło ci dyr cis stać np. Zero zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisal do mnie kolega by isc z nim na kawe- kazal mi dac do niego kontakt i na jego gadaniu sie skonczylo.. Rodzina mi ciagle powtarza zostaw Go a ja brnelam w to dalej.. Najgorsze jest to ze przechodzd to samo co rok temu a jeszcze nie zostawilam Go. Czuje sie tak jakbysmy juz sie rozstali..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale co Cię przy nim trzyma? Co was łączy? Majątku wspólnego nie macie dzieci nie macie? Olewa cię seksu nie ma więc w czym rzecz? Na wesele siostry zabierz tego kolegę co proponował kawę. Skoro kryzysy się ciągle powtarzają to dobrze nie wróży. Tak naprawdę jesteście tylko 3 lata razem a już takie akcje? Przemysł to sobie. Masz kompleksy? Boisz się że zostaniesz sama czy jak? Jesteś młoda i zastanów się czy chcesz tracić czas na związek który nie na przyszłości. W tym czasie muzę przejść co koło nosa miłość twojego życia. Czy wolisz być w pseudozwiazku nieszczęśliwa i i budzisz się za kilka lat a potem będzie Ci trudniej zacząć od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje. Zawiodl moje zaufanie ja juz mu przestalam ufac przez to wszystko.. Znow czeka mnie samotnosc predzej czy pozniej. On nie stara sie by ze mna byc i nie robi nic co mogloby temu zaprzeczyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak boje sie ze zostane sama i ze nie befe chciala juz sie z kims zwiazac. Tego sie najbardziej boje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wolisz mieszkać że współlokatorem niż sama? Im dłużej będziesz tkwić w tymfikcyjnym związku tym twoja samoocena i pewność siebie będą coraz mniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem.. Dzis sprawdze jaka jest prawda. Jezeli okaze sie ze mnie oszukuje to zakoncze to a jesli okaze sie ze jednak nikogo nie podwozi to przenocuje jeszcze jedna noc tutaj i zobaczymy czy przypomni sobie o mnie. Bo ja juz w nic nie wierze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak boje sie ze zostane sama i ze nie befe chciala juz sie z kims zwiazac. Tego sie najbardziej boje.. xxx Ha ha ha ha Przecież ty już jesteś sama!!! I to od dawna. On traktuje Cię jak matkę do której wraca się wyspać, wziąć czyste gracie i zjeść obiad!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro "chcesz" to w końcu przejrzyj na oczy. Sprawdź jego telefon chociażby. Idź do niego do pracy jak kończy niby robiąc mi niespodziankę. Schowaj się i zobacz czy i x kim wychodzi. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki mam wlasnie plan ;) telefonu nie sprawdze bo ma zablokowany dostep na paluszek. Ostatnio widzialam smsy od kobiet katem oka, pokazal mi wszystkie. Jedna napisala: przepraszam zapomnialam sie pozegnac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikogo nie wozi. Wraca sam i jesli obliczyc czas na dojazd bez podwozenia to wszystko sie zgadza ;) co teraz mam poczac? A moze to tylko jednorazowy samotny przejazd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.12 to ze DZISIAJ nikogo nie podwozil to nie znaczy ze Cie nie zdradza, poobserwuj go jeszcze parę dni jak chcesz choć i tak ten związek juz jest spisany na straty. Zresztą widać juz ze Cie nie kocha, ciągnie go do innych lasek i ma wy...ne na Ciebie, nie traktuje Cie powaznie, moze tylko czeka aż zerwiesz. Tu nie widać u niego miłości, jest z Toba NA RAZIE, dla seksu, a jak znajdzie lepszą to kopnie Cie w d...e. Zakład? Miej honor i odejdz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bzykamy sie od paru dni. Nocuje w domu rodzinnym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×