Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyny co LEPSZE nowe tenisówki z Pepco czy używane niecałe 2 mce buty Gucio

Polecane posty

Gość gość

Mój synek ma roczek, chodzi od niedawna, już całkiem nieźle. Chcę mu kupić na zimę bucik Bartek w salonie, a na ten czas przejściowy dostałam od przyjaciółki buciki po jej synku, używane sporadycznie, skórzane w idealnym stanie, zdezynfekowane. Sąsiadka powiedziała że to najgorsze co można zrobić dziecku, to dać mu używane buty po kimś, stopa się kształtuje itp. Jej córka uczy się chodzić w miękkich tenisówkach w Pepco. Nie ukrywam, że kupić teraz buty w salonie za 200 zł, na jakieś 2 m-ce to dla mnie duży wydatek...Czy faktycznie te buty to taka masakra???synek i tak większość czasu jeździ w wózku, jego spacery jeszcze nie są długie, po domu chodzi w skarpetkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze sie ktos wypowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie ma nic pomiędzy pepco a tamtymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie dawaj dziecku bucikow po innym dziecku.Stopki sie odksztalcają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupiłam mojej córce Adidasy, 100 zł, idealne na jesień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też miałam taka pierwsza myśl- może coś pomiędzy?Pierwsze buty używane to najgorsze co możesz zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli dziecko mialo ubrane buty 5-8razy i przeszlo sie w nich max 20 min za kazdym razem to watpie ze szkodza nastepnemu dziecku. mysle ze do 1,5 roku dzieci malo chodza i wzielabym po kims buty jesli nie byly uzywane dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie powinno sie zaklafac dziecku butow po kims.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może kup attipasy? Skoro na razie niewiele chodzi? Kosztują ok.80 zł. Mój synek uczy się chodzić. W domu chodzi na bosaka, a na spacery kupiłam mu wlas ie attipasy. Pochodzi z 10 minut po trawie i tyle. Stopa jwst chroniona, a wygodnie jak w skarpetkach. No i w domu też może chodzić jak już będzie chłodniej. Moim zdaniem uniwersalne rozwiązanie. Też mam zamiar kupić mu porządne buty zimowe, bo myślę że w zimę będzie już chodził pewnie, bo A po za tym musi mieć przecież ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest sporo pomiędzy bucikami za 200 zł a trampkami z Pepco. Attipasy to właściwie skarpetka z podeszwą, nie wyobrażam sobie wypuścić dziecko w takich "butach" na miejski trawnik, w parku czy nawet na podwórko, nie wierzę że są aż tak odporne na pranie, a wystarczy moment i będą zabłocone, zmoczone rosą albo upaprane psią kupą. Moje dziecko kiedy nauczyło się chodzić, wyrywało się do tego chodzenia na spacerach, i nieraz większość z dwugodzinnego spaceru to było jego dreptanie i upadki, więc nie wiem czemu tylko 10 min miałoby być na nogach. Pierwsze buciki po innym dziecku to głupi pomysł, na początku praktycznie wszystkie dzieci krzywią nóżki, dopiero ćwiczą mięśnie stóp, a jeśli buciki będą chociaż lekko skrzywione, dziecku będzie to przeszkadzać w nauce chodzenia. Spokojnie można kupić buty w niższej cenie- moja mała miała jedne z trzewiczków z Lidla, skórzane, z podeszwą jaką trzeba (zginającą się przed palcami,guma na pięcie), za całe 40 zł. Wojtyłko ma fajne, leciutkie, wygodne i tanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No może i tak. Mój robi na razie kilka kroczkow. Potem chce raczkowac, potem znowu chodzić. Dlatego jego chodzenie w parku trwa tak krótko. Nie chce żeby dotykalo łapkami brudów w parku :/ fla mnie atipasy to dobre roziwazanie. Nie widzę potrzeby kupowania mu butów jak na razie. Chce żeby stopa pracowała jak na bosaka, a jednocześnie była chroniona. A zanim zacznie porządnie chodzić to kupię mu zimowe butki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio wg. was te antipassy są dobre na jesień? W zimowe buty wskoczymy w listopadzie albo i później. Wcześniej będzie chłodno, mokro, wilgotno. Będziecie trzymać dzieci w domu, bo godzinę wcześniej spadł deszcz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pepko! chociaz nigdy w reku nie mialam, ale uzywane buty to tragedia:x jak jedno dziecko krzywilo nozke, to drugie odziedziczy to po nim, wystarczy nawet o milimetr zdarta podeszwa,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buty tylko nowe! I dla dzieci i dla dorosłych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×