Milosc wszystko wybaczy

Dziwne co, ktoś był nie uczciwy, zranił , rozumiesz to, ale i tak uczucie trwa. Nie powiem, nigdy nie zapomnę niektórych rzeczy, ale wybaczyć tak, jak najbardziej.

to jedna racjonalność w irracjonalnym położeniu :)

20-13 ale to było szczere wybaczenie, nawet nie czuje żalu , Poprostu już nigdy nie potrafię zaufać danej osobie i się odtworzyć , mimo , że uczucia są .

20.23 ja też już nigdy nie zaufam mu

Ee tam. Zaraz jade wylookac ktora moj facet wozi po pracy ;) raczej nie wybacze.

nigdy nie mów nigdy, zaufać można ponownie, potrzeba czasu, tylko czy warto?

nie wiem czy warto,wiem że to trudne zaufać na nowo

Ja ufalam juz 2 razy. Trzeciego nie bedzie.

to bardzo trudne, jakkolwiek wybaczać jest zawsze lepiej niż nie, tym niemniej, umieścić zaufanie w pamięci obok krzywdy z jaką utożsamia się daną osobe wymaga świadomej racjonalnej decyzji ucierającej przeciw i za :)

20-33 ale ktoś tu ładnie pisze, widać ze oczytany/na. Ja nigdy tak nie myśle , robię tak jak podpowiada intuicja i emocje, wiem, ze to nie rozsądne , ale tak jest.

20.33 krzywda to pojęcie dyskusyjne ,niemniej jednak i tak trudno zaufać na nowo ,wątpliwości powstałe na skutek braku trwałości uczuć z drugiej strony ,niedomówienia ,kłamstwa ,zdrady nie da się nad tym przejść do porządku dziennego

20.38 a co podpowiada Ci serce? Kochasz ją?

wybaczyć może i z czasem można ale znajomości to już nie będzie żadnej

20.46 ja nie zawiniłam nic a nic! trudno zaufać na nowo

https://www.youtube.com/watch?v=_1pk6E8K9ZE

Konkretne co wybaczy?

Miłość wybaczy i zapomni, wyrzuci z pamięci, zatrze złe wspomnienia, to przedziwne działanie miłości.

20:53 kiedy to takie cudeńka będą?:)

Gdy ktoś ciebie pokocha

Bardzo precyzyjne;):)

https://www.youtube.com/watch?v=eU_xEHdZACM

idz w pissdum, leserze, sie mowi

Wybaczyć a zapomnieć to dwie sprawy. Odbudować zaufanie sprawa trzecia i dla mnie po ostatnich zdarzeniach już niewykonalna i niemożliwa.

faceci to dno

dla mnie również,jakich wydarzeniach?

noc dlugich sztyletów

Ja nie umiem już zaufac... dwa razy wybaczalam i dwa razy dawam szanse (nie tej samej osobie) Obie mnie skrzywdzily. Kochalam, cierpiałam, ufałam, oddalam cala siebie a zostałam potraktowana jakbym nigdy nic nie znaczyla... od tego czasu od 8 lat jestem sama i choć bardzo bym chciała to zmienić to niestety wiem ze nigdy nie będę w stanie kogos pokochać kolejny raz,,,po prostu nie wierze ze ktoś będzie miał wobec mnie dobre intencje. Ktos cie rani i nie ma pojęcia ze to zaważy na całym twoim dalszym zyciu...smutne :(

woytus co ty nie powiesz. smiej sie k****o smiej

20-43 kocham Ją, zdecydowanie tak.

22-16 No ale to nie dobrze, tym samym tracisz wszystko , bo nie potrafisz nikomu zaufać