Mój facet na wakacjach za granicą pobił

Sie z dzieckiem 15letnim. Pojechałam z facetem na wakacje, dlugoplanowana podróż. Droga za granicę, Wydalam sporo oszczędności. I tam się poklocilismy. Zaczepił go 15latek, dzieciak niższy od niego chudziutki. A ten zaczął się z nim szarpać, przyszła ochrona i powiedzieli mu, ze jeśli się nie uspokoi to odtransportuja to do kraju. Na mnie za to, że chce go uspokoić się wydzieral przy innych. Następnego dnia powiedzialam mu, ze wiedziałam że coś odwali, ze po powrocie się rozstajemy bo mam tego dosyc. Więc on wpadł w jeszczs większy szal i zaczął podrywac 2 dziewczyny przy mnie. Stawiał im drinki, biegał za nimi, na imprezach tanczyl, nie myślały że on ze mną nie jest. A jesteśmy razem 2lata. Następnie po kilku dniach, pobił się z innymi gośćmi hotelowymi. Gdy chciałam zrobić z nim zdjęcia, to mówił po co? I tak się rozstajemy po powrocie. I teraz po powrocie do kraju jest na mnie obrażony. Nie odzywa się do mnie. A na moje slowa: nie sądzisz że powinniśmy o tym porozmawiać zaczął się wydzierać, zabrał poduszkę i śpi w drugim pokoju!

psychol zosaw go ile ma lat ? dotrzymaj słowa i sie rostań

Po 1 nie stanelas po jego stronie gdy zostal zaatakowany wiec nie moze na ciebie liczyc Po 2 powiedzialas mu, ze chcesz sie rozstac po powrocie wiec po co czekac on juz uznal, ze jest wolny wiec podrywa lc moze inne Po 3 to juz jest twoj byly wiec nie uzywaj okreslenia moj facet bo juz nie jest twoj Po 4 nie facet tylko mezczyzna

Po 1. Jak miałam stanąć w jego obronie, skoro siedział pijany wśród dzieci i jedno z dzieci zwróciło mój uwagę na co on zaczął jemu grozić. Dzięki mnie nie został deportowany do kraju, bo to ja rozmawialam o nim z ochroną. Zabralam to do pokoju, po czym on wybiegł zamknął mnie w nim i poszedł do tego dziecka znowu. Mialam się szarpać z dzieckiem? A w trakcie drugiej bójki mnoe nie było. Znowu przyszłam go zabrać w trakcie, na co on zaczął wyzywać mnie, więc ludzie z hotelu radzili bym spala u nich, bo twierdzili że on mnie bije. Po 2. Tak powiedzialam mu że koniec. Bo kto normalny 33 letni facet tak się zachowuje. Po 3. Jeśli i mój były, to i Twój. Po 4. Mentalny dzieciak, nie mężczyzna.

Powiedzialam mu że koniec, bo sadzilam, ze to nim potrzasnie i się ogarnie. A wyszło na odwrót, on jeszcze bardziej się wściekł. Kocham go, ale już nie mam na niego siły.

Jak mam z nim teraz rozmawiać, on jest obrażony i wsciekly na mnie. A ja już nie mam siły, kolejna samotna noc za mna :(:(

Ten facet jest toksyczny a Ty chcesz z nim byc i zeby jeszcze Twoje dziecko mieszkalo z takim agresorem. Puknij sie w leb kobieto. Chcesz zeby kiedys twoje dziecko pobil bo sie na niego zdenrwuje. Jeny jak ja takich glupich bab nie rozumiem. Byle portki byly nawet byle jakie. CHRON SYNA.

Ale ja nie mam z nim dzieci. Może to ja przesadzilam i on dlatego się zdenerwował? Może nie czuje się właśnie kochany przeze mnie. Nie wiem już sama.

Z nim ale masz syna 15letniego?ierdole glupia jestes jak but.

Jasne, jeszcze daj mu wrobić ciebie w poczucie winy. Tom cwany manipulant, a ty masz zadatki na ofiarę.

To byl jakiś obcy dzieciak, nie mój syn.

Tak, kochaj go dalej i dalej rób z gęby cholewę. Ważne żeby był, prawda? Żałosna jesteś.