Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zestrachana

Byliscie kiedys świadkami zjawiska nadprzyrodzonego?

Polecane posty

Gość gość
A dusze, które skończyły "rajd" raz po raz mierzą się swymi osiągnięciami, tym czy były w zgodzie z ładem wszechświata i z odzyskaną świadomością wszystkiego. Najgorszej mają te, które same się sprzedały, wpadły w pewne kręgi, zapomniały że "wiedziały", poległy, zatopiły się w złej energii, polegały... Przerwały krąg szczęśliwego istnienia w zgodzie z boskim absolutem. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A jeśli jednak błądzisz, bo nie chcesz obudzić się, wyrwać z matrixa i osiągnąć nirvanę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wierze w duchy itp. Babcia mi opowiadała że jej tata wracal z pracy przez las i kiedys uslyszal, ze jedzie za nim powoz z końmi, powinien w koncu go minąć ale był tak jakby cały czas za nim i nie bylo go widac a powinno bo droga dluga i prosta, jej tata sie puscil biegiem do domu. A babcia sama kiedys widziala jako dziecko z siostrami w tym samym lesie cos dziwnego z kopytami jak ucieklo w krzaki......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piszcie coś, uwielbiam słuchać takich historii o duchach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teras ja opowiem taka historie tylko nie wiem czy to o duchach czy raczej o innym wymiarze jak tu ktoś wcześniej bardzo ciekawie pisał, w ybaczcie że nie mam zdolności do pióra jak autor wcześniej cytowany no trudno 20 lat prawie nie czytałam nic poza netem ale się postaram,Te historie już odpisywałam w temacie o duchach więc powtórzę się tylko,to jest historia mojego przyjaciela starszego ode mnie dużo, zapewniam że nie zmyslona ani przeczytaną gdzies ponieważ za każdym razem gdy ja opowiadał zawiera mnóstwo niesamowitych szczegulów mrożonych krew w żyłach, m owiec tu też o kilku innych jego historiach bo może ta nie jest taka straszna jak inne te co miał zobaczyć, ale pierwsza ta bo był jeszcze dzieckiem może miał jakieś 6 lat rodzice wysłali go autobusem do miasta po chleb ,drogę znał doskonale wysiadł i dalej przez park a tam stoi ławka patrzy z niedowierzaniem bo nagle widzi całkiem co innego niż zwykle,park zamienił się w zupełnie inny świat, jak sawanna dzikie zwierzęta, sa lwy i tygrysy i jakieś stwory,nagle jakieś zwierzę go spostrzega i idzie w jego kierunku ! on chce uciekać ale nie wie gdzie ! nagle ... wszystko znika i znów jest park i ławka, taka to historia była a która bal się opowiedzieć rodzicom, dopiero po latach jak się wydało że były też inne ,zapewniam was ze nie jest chory psychicznie ani nie przeczytał tego gdzieś bo poprostu nie interesował się takimi zjawiskami prawie do dzisiaj gdyby nie to że poprosił mnie abym mu pomogła wyjaśnić co to mogło być... ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opowiadać mi tu kochani wasze historie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u lala, czyżby kolega trafił na jakis portal energetyczny albo miał wizję? Brzmi to niedorzecznie, ale takie rzeczy istnieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troche głupio mi to pisać, bo na pewno był to sen + przypadek, ale do dziś usmiecham się ze zdziwiniem jak o tym pomyślę. Generalnie wierzę w UFO, ale nie wierzę, że kiedyś jakiekolwiek zobaczę. No, ale do rzeczy, od kiedy pamiętam (ale raczej nie od zupełnie małego) mam taką czerwoną kropeczkę na palcu u ręki, a parę lat temu, nie wiem ile, może z 7 lat temu, śniło mi się w nocy, że jak otworzyłam oczy to za moim oknem było UFO (mam okno na przeciwko łóżka), widziałam biało niebieskie światła i no po prostu wiedziałam, że to UFO (jak to w snach bywa, wiedziałam i już), wystraszyłam się bardzo, ale nic więcej nie pamiętam, a rano jak się obudziłam to zauważyłam, że na moim palcu mam drugą taką samą kropeczkę na palcu, zupełnie równo obok tej pierwszej. Opowiedziałam o tym chłopakowi i razem się podśmiewaliśmy, że mnie porwali na statek ;) a dzisiaj na powrót mam jedną kropkę, nie wiem czym ona jest, na nodze też mam taką jedną. No, to tyle ode mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość późne_śniadanie
Babka mi opowiadała jak bylam mała (wtedy byłam na etapie wypytywania dziadków o takie historie), że kiedy mieszkali w domu niedaleko lasu to czasem było słychac z tamtąd gwizdanie w środku nocy, nie powiedziała nic więcej, może nie chciała mnie nastraszyć, ale mówiła, że wstawała wtedy i zamykała i zasłaniała wszystkie okna w domu i sprawdzała czy drzwi zamknięte :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestrachana
moj topik zyje! UP :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.42 rozwiń się trochę. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2018.09.14 Pewnego razu, do rodzeństwa przyszła na noc koleżanka z sąsiedniego bloku. Na jednym łóżku spała mama z ową koleżanką, a na drugim wujek i ciocia, która na tę noc przeniosła się do brata. W pewnym momencie zaczął się seans. Były słonie (tak ;)), były palmy, były żyrafy żywiące się liśćmi drzew i były małpy skaczące z drzewa na drzewo wisząc na lianach. A gdy koleżanka dostrzegła całe to zdarzenie, zaczęła się bać powtarzając, że w tym domu straszy i że ona nie chce tutaj więcej być!... Tak więc Babcia odprowadziła dziewczynkę do jej domu. Innym razem Mama ledwo uszła z życiem. W przedpokoju stała szafka nad którą wisiało lustro, w szafce natomiast były ukryte narzędzia. Mama przykucnęła przy szafce szukając młotka, który znalazła. Ledwo wstała na nogi i dosłownie odeszła krok w bok, z sufitu urwał się ciężki żyrandol...:O Spadł dokładnie w miejscu, gdzie jeszcze przed momentem kucała mała dziewczynka - moja Mama. I ja jej wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2018.09.14 Pewnego razu, do rodzeństwa przyszła na noc koleżanka z sąsiedniego bloku. Na jednym łóżku spała mama z ową koleżanką, a na drugim wujek i ciocia, która na tę noc przeniosła się do brata. W pewnym momencie zaczął się seans. Były słonie (tak ;)), były palmy, były żyrafy żywiące się liśćmi drzew i były małpy skaczące z drzewa na drzewo wisząc na lianach. A gdy koleżanka dostrzegła całe to zdarzenie, zaczęła się bać powtarzając, że w tym domu straszy i że ona nie chce tutaj więcej być!... Tak więc Babcia odprowadziła dziewczynkę do jej domu. Innym razem Mama ledwo uszła z życiem. W przedpokoju stała szafka nad którą wisiało lustro, w szafce natomiast były ukryte narzędzia. Mama przykucnęła przy szafce szukając młotka, który znalazła. Ledwo wstała na nogi i dosłownie odeszła krok w bok, z sufitu urwał się ciężki żyrandol...:O Spadł dokładnie w miejscu, gdzie jeszcze przed momentem kucała mała dziewczynka - moja Mama. I ja jej wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jak na duchy przystało coś zniknęło :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dniu kiedy umarła moja mama to jak jechałam pksem w radiu nagle puścili jej ulubione dwie piosenki, nie żeby to były jakies nowe hity na czasie tylko piosenki mające już pare lat. Wiem, że to w sumie nic takiego, ale byłam w szoku i płakałam w autobusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma więcej historii?? Poczytałabym sobie o duchach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się zdarzyła parę razy obudzic sie w nocy, nie mogłam się ruszyc, i czułam pisk, taki mega przerazliwy pisk. Miałam też parę razy tak że obudziłam sie, nie mogłam ruszyc, mogłam tylko mrugac oczami. Ale jak zamykałam oczy, to tak jakbym gdzies spadała czy leciała, i czułam niesamowity strach, wiec starałam sie oczu nie zamykac. Czytałam gdzies że to był paraliż senny, lub wstęp do wychodzenia z ciala. Ktos z was przezył cos takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×