smieszy mnie ocenianie ludzi po wyksztalceniu i kierunkach studiow..

Autorko za pewne ty jesteś bardzo inteligentna, światła i nieograniczona i nie potrzeba c***apierka by to odowadniać. Wystarczą topiki na kafe

Ja jestem po prawie, a wśród moich dobrych znajomych są sprzedawca w sklepie agd i wykończeniowiec wnętrz . Fajne, inteligentne chłopaki. Mam też koleżankę notariusza, która jest najbardziej tępą osobą jaką znam. Także mnie również śmieszy ocenianie innych po wykształceniu lub zarobkach ale nie na tyle by zakładać o tym temat na kafe :)

Ukończone szkoły to raczej zdolnośc pochłaniania wiedzy.Inteligencja to coś z czym się człowiek rodzi,tego nie można się nauczyć z ksiązek. Co do studiów to śmieszy mnie fakt noszenia głowy do góry,bo na niektóre kierunki idzie się z marszu,kiedyś była selekcja,wśród wyselekcjonowanych byli też ludzie zdolni i inteligentni,aby się dostać trzeba było zdać egzamin.Teraz zanosi się dokumenty z trójami i studiuje i zadziera nosa.Pozamykać uczelnie i przestać prosukować bezrobotnych pożal się Boże magistrów.

Od magistra po idiotycznych studiach po Wyzszej Szkole Byleczego w Koziej Wolce, wolę dobra fryzjerkę czy piekarza. Ale jesli ktos skonczył Oxford czy Cambridge, to mogę przypuszczac, ze z jego inteigencja nie jest żle :). Czyli jednak oceniam po wykształceniu.