Imprezujemy sobie z mężem a dzieci maja siedziec cicho w swoim pokoju

Co sądzicie tym zachowaniu? Tak hipotetycznie. Jest godzina 17:30, ja jestem juz po dwóch drinkach, a mąż po trzech i piwku, które spożył w autobusie wracając z pracy. Jedno dziecko - wiek wczeskoszkolny, a drugie przedszkolak :) Oczywiście tylko tak hipotetyczne hehehehe

pochwalam, trzeba się bawić póki dusza mloda :)

Pomijając wszystko inne, mąż wypił piwo w autobusie? Nie mógł poczekać aż będzie w domu? Impreza jak najbardziej ok, ale może trochę później.

pewnie jakiś robol i miał zakwasy po ciężkiej fizycznej tyrce, wówczas każda minuta jest na wagę złota

W AUTOBUSIE XD JAKI ŻUL XD

Dla mnie brzmi jak opis bardzo patologicznej rodziny.

Normalne w koncu weekend

patologia wzięła 500+ i się bawi

Też byśmy z mężem poimprezowali do białego rana, ale niestety jepane pisowce nie dają nam 500+ na dziecko i jutro idzie chłop do pracy. Już zasnął po 7 piwach, a ja dalej się bawię ;) Synek też siedzi w swoim pokoju ;)

I z czego ty jesteś dumna k***o? Biedne dziec***ewnie mają dziwne myśli w głowie.

gość dziś W AUTOBUSIE XD JAKI ŻUL XD xxx Tylko Polaczki mogą wartościować w ten sposób. Akurat w zachodnioeuropejskich metropoliach nikt się nie pruje, że człowiek sobie spożyje już w drodze z pracy do domu piwerko albo nawet i małą ćwiarteczkę w komunikacji miejskiej ;) Niby zakaz jest, ale to sztuczny przepis, służbom nie chce sie interweniować ze względu na nikłą szkodliwość społeczną :)

gość dziś I z czego ty jesteś dumna k***o? Biedne dziec***ewnie mają dziwne myśli w głowie. xxx Tak o ludobójstwach z kryminalnym rapie w tle

Patola j****a. Up******ic fiuty a babom zawiązać jajniki. Tępe szmaty pijackie.

Tak o ludobójstwach z kryminalnym rapie w tle " PADŁAM :d W sumie głupia sugestia - równie głupia riposta.

Dzieciaki pewnie rżną w konsole aż miło, nawet nie zauważyły, że rodzice coś wypili a niektóre już widzą dramat przed oczami ;)

Taaaak? To ciekawe kto chociażby je wykąpie (właściwie to już o tej godzinie powinny być wykąpane) wieczorem skoro rodzice wpadli w cug? Ciekawe czy chociaż kolacje im kochani inaczej rodzice zaserwowali.

Hahaha :D A ty kąpałaś sie jako dziecko codziennie? Oczywiście, że czasem ci si,e nie chciało i nie umarłaś. Znajac życie zaraz zrobisz z siebie na potrzeby sytuacji pedantkę z manią na punkcie czystości i pielęgnacji ciała, ale wszystkie wiemy jak było ;)