Dziewczyny, co byście postawiły na stół przed tortem, ale po obiedzie?

Chodzi o urodziny córki. Dziadkowie (będziemy tylko my, dwie córki i dziadkowie) przyjeżdżają po swoim obiedzie (wcześniej nie mogą). My też pewnie coś małego zjemy. Co postawić na stół przed tortem? Zrobić jakąś małą sałatkę i coś "przystawkowego" czy jednak stawiałybyście na słodki poczęstunek zakończony tortem? Przyjeżdżają na ok 3 godzinki. Co sądzicie?

A po co robić jakieś ohydne sałatki? To dziecka urodziny więc postaw słodycze.

Podałabym przystawki, takie jak u nich bywają - mogą być i słodkie i wytrawne, np sery, wędliny, oliwki, ciasteczka, owoce. Ze 2-3 rzeczy słone i ze 2-3 słodkie. Na finał tort.

14:31, o widzisz, o serach nie pomyślałam! Deseczka serów, może jakaś szynka typu prosciutto, oliwki - jesteś genialna, dziękuję! :)

Przecież to dla dzieci a nie dla dorosłych wiec zrób coś dla córek, co lubia .To dziecka święto i niech zje cos, co samo lubi.

Jasne, oliwki, sery a potem tort. Rzyganie gotowe :(

Co znaczy nie moga przyjechac wczesniej ? Zaprosilas na obiad ? Zjedza u siebie, to dobrze, u ciebie tylko tort i wystarczy. To gosc ma sie dostosowac do zaproszenia, a nie odwrotnie.

Ale o.co.Ci chodzi z tym dostosowaniem sie?

O zaproszenie dziadkow na obiad (uroczystosc rodzinna) i ich wykrety ze nie moga, ze przyjda pozniej. Zrob w takim razie uroczysty obiad dla rodzinki bez nich, a jak przyjda to dostana tort i w porzadku. To uroczystosc (urodziny) twojej corki, wspolny obiad jest czescia tych urodzin - jezeli ktos nie chce przyjsc na czas, to dostanie "tylko" kawalek tortu i gotowe.

Oliwki zagryzione tortem, bleee. Pomysl ty o dziecku i mężu, drugim dziecku i sobie. To wasześwieto a dziadkowie są tylko gośćmi.

"Tylko gośćmi"- Ty tak serio? To wspolczuje twoim gościom, o ile takich miewasz

Ja bym dała lody z owocami tylko, skoro będą po obiedzie to chyba nie będą przegryzać wędlin

Kawa i herbata, owoce, lody i jakieś ciasteczka ewentualnie banany zapiekane w czekoladzie.

najwygodniej, jak tylko goscie sie zjawią i zanim na dobre zasiada, postawic jakie drobne, raczej nie slodkie przegryzki- orzechy, moze cos na krakersach,drobniutkie kanapeczki czy koreczki. ( z usmiechem -" wiem, ze jestescie po obiedzie, ale moze cokolwiek, zanim siadziemy do tortu").

A potem wszyscy urzędują na forum diety.

Tradycyjnie pół litra oczywiście.

Miskę do rzygania

Pieczonego wiewiora jako przystawkę :)

Miskę owoców i orzechów, jakiś lekki napój (np. domowa lemoniada) i tyle. Przecież nikt po obiedzie nie jest głodny.

Ja bym dała tort od razu jak przyjadą, a po torcie za dwie godziny coś w rodzaju kolacji. Jakaś sałatka warzywna, frankfurterki, właśnie ta decha serów, jakieś zagryzki. Jakieś danie jednogarnkowe, typu gulasz, leczo też zda egzamin.

15:37 aha tylko goście. Goście, którzy mają przynieść w zębach fajny droższy prezent, podziubać kawałeczek tortu, bo przecież nie przyjechali się nażreć i spierdalać ?

Rozwiązanie z 18.01 jest dobrą opcją