Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Brakuje mi miłości i wsparcia w małżeństwie

Polecane posty

Gość gość

Mam dość nie mogę się dogadać z mężem, oddalamy się widzę, że inaczej patrzymy na świat, inne mamy cele marzenia itp. Brak mi takiego wsparcia w opiece nad dzieckiem i ogólnie wsparcia psychicznego. Bywa tak, ze wracam z pracy ktora daje mi popalic psychicznie a w domu brak zrozumienia i kłutnie. Nie bije mnie, nie pije ale i nie mam w nim wsparcia takie coś jak jest bo jest. Mam ochotę ucieć z domu i nie wrócić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość z nas nie ma wsparcia w żonie, mężu. Taki jest świat. Szkoda, ze tego rodzice nie mówią przed ślubem, tylko jest taka nagonka, presja żeby założyć rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co Ty mówisz? Jaka nagonka, jaka presja? To czas zmienia ludzi, technika manipulacji, rozwój osobisty człowieka, media i inne pierdoły. Każdy powinien nauczyć się tolerancji względem drugiej osoby, nie wymagać za dużo, dać wolność partnerowi w wyborze co ma robić a czego nie. A przede wszystkim zacząć od siebie, siebie naprawiać i swoje myślenie. Zapytać się po co żyję i co mam zrobić w swoim życiu dla innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:24 co za kity pociskasz?! Tym sposobem jedna strona w mazlenstwie ma byc zajechana a druga co??? Jak kawaler zyc?!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto Ci każe być zajechana, robisz to na co masz ochotę i co jest dla Ciebie dobre. Każdemu dajesz możliwość wyboru taką jaką dałaś sobie.To wszystko. Tolerancja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I każdemu dobrze, bo żyje jak sam sobie ułoży to życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co może nie jest tak? Jest nagonka, szczególnie na kobiety, żeby wyszła za mąż i rodziła dzieci. Chyba, że wywodzisz się z dużego miasta to będzie trochę przychylniej. Jest 30stka na karku to trza brać co się nawinie i do ołtarza, przecież jakoś to będzie. A potem płacz i zgrzytanie zębami. Przecież dobry chłopak był i mało pił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to właśnie jest jak wiążemy się z osobami z patologicznych domów które nie są nauczone kochać i dawać miłość od patolki nigdy nie otrzymasz ciepła i miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o patologię tylko o niedobranie się i o małżeństwa z rozsądku, które po latach razem zaczynają czuć do siebie wrogość i nienawiść. Czas zweryfikuje wszystko, cele i poglądy też, nawet te które kiedyś były zbieżne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłość jest ślepa i kocha się na zawsze a nie na zasadzie korzyści tylko patolki nie okazują uczucia miłości bo w domu rodzinnym tego nie zaznały i tylko patolki nie potrafią okazywać uczuć a że pełno dookoła patologicznych rodzin to szansa że trafi się na partnera z patologicznego domu jest bardzo duża jak zwiazek to tylko z osobą z dobrego domu patolki niech wiążą się z patolkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×