Zwiazek bez pociągu seksualnego

Poznałam mężczyznę, dobrze mi się z nim rozmawia, mamy zbliżone poglądy. Poczucie humoru i tak dalej. Zupełnie nie pociąga mnie fizycznie. Teraz pytanie.wchodzić w to? Czy kttoras kiedyś tak miała, że mężczyzna się nie podobał, ale z czasem się do niego przekonalyscie (tzn do seksu z nim) Panowie, czy spotykalibyscie się z kobietą, która zupełnie was nie pociąga fizycznie w nadziei, że kiedyś się Wam odmieni i zaczniecie jej pożadać ?

facet się nie spotyka, faacet chce ****ać i tak patrzy ciągle na swojego fiuta wchodzacego w cipke, ty jestes niewazna

Właśnie też mi się tak wydaje. Kobieta prędzej da szansę, jak się gadka klei i ogólnie facet nie jest burakiem, kobieta może się z nim jeszcze spotykać w nadziei, że zaiskrzy. A jak facetowi kobieta się fizycznie się podoba, to w zyciu się z nią nie umówi na randkę. Nie mówiąc już o chęci stworzenia relacji.

Nie idź w to. Nie zakochałaś się. Być z kimś na siłę, bez uczucia to podłość i męczarnia

Tu nie chodzi od razu o miłości i motylki w brzuchu. On mnie kompletnie nie pociąga. Jak mnie przypadkowo dotyka, to aż mnie bierze obrzydzenie. Coś, jakby mnie brat dotykał. Facet normalny x wyglądu, może się podobać, ale mnie nie pociąga w ten sposób :(

Ja spotykałem się na początku z koleżanką. Była zupełnie nie w moim typie urody, ale mieliśmy dużo wspólnych tematów. Z czasem, zupełnie nie licząc na to, że kiedyś mi się spodoba, zaczęła mi się podobać i wzbudzać fantazje erotyczne.

Nie mam jakiegoś typu urody. Może ktoś mieć aparycje ogniste Hiszpana, a jak nie czuję pociągu, to nie czuję. Pamietam kiedyś znałam jednego mężczyznę, 170 cm wzrostu, lysy, chudy, a mial taką osobowość, coś takiego W sobie, z e kolana mi się uginaly i mo entalnie robiło gorąco jak go widziałam.

Chodzi o motylki. Bo jakbyś się nim zauroczyła to i byś go pragnęła fizycznie

Nic takiego nie mam. :(

Do wyglądu można się tak przwyczaic że zaczyna się podobać. Mózg działa tak że najbardziej podobają nam się twarze które są średnia wszystkich jakie widzieliśmy. Ja bym się umowil z graczką mimo że nie podoba bo podejrzewam że zaczęła by mi się podobać od zafascynowana grami.

bez pociągu fizycznego ..... związek nie istnieje

Sam pociąg fizyczny też nie gwarantuje związku.

Ale pociąg fizyczny musi być, bez tego nic się nie zacznie.

bzdura są zwiazki bez seksu, uklady, beznamietne, rozsądne razem taniej i wygodniej

To Ty opowiadasz bzdury. Oczywiscie, ze są związki bez namietności. Ale to nie miłość. To jak sama nazwałaś - układ. Prawdziwy związek z miłości musi być namiętny bo namietnosć i chemia to coś, co odróżnia miłość romantyczną od miłości przyjacielskiej. Brak namietności i pożądania oznacza brak miłości (tej romantycznej, pomiędzy kobieta a mężczyzną).

Można wejść w taki związek, ale będą zdrady. Może nawet z obu stron. To parodia niezwiązek. W związku musi być seks.