Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W ramach lecji wf nauka plywania na basenach mam pytanie

Polecane posty

Gość gość
"Wkurza mnie tez to ze trzeba się rozbierać pod wspólnym prysznicem, a może nie każdy ma ochotę oglądać czyjeś włosy łonowe i cycki albo samemu się pokazywać nago. " Nie wiem na jakie baseny ty chodzisz ale u nas nikt nago pryszicu nie bierze :O. Prysznic biore w stroju, tyle zeby splukac z siebie chlor, przebieram sie w indywidualnej szatni a porzadny prysznic biore po powrocie do domu. Jakies dziwne miejsca odwiedzacie, ze nago trzeba chodzic ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niekoniecznie, bo pozycja przy biurku powoduje wady które np pływanie żabką jeszcze pogłębia. Moja córka chodziała na basen i przyniosła kurzajki - niestety. Pływanie jest ok ale często woda w basenie to syf. Dzieci tez trzeba przypilnowac, u nas jeden chłopiec wrócił w mokrych kąpielówkach pod spodniami. Zarzucacie nam chuchanie -dmuchanie, ale to potem my matki siedzimy z chorymi dziecmi i biegamy po lekarzach. Połowie klasy nic nie bedzie, a polowa będzie miała skutki chodzenia na basen. Dlatego jedni rozumieja problem, inni nie. Zawsze można sobie pójść z dzieckiem na basem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisalam o 11h46 i o 12h0 Tu gdzie mieszkam umiejetnosc plywania jest w programie szkolnym, na rowni z umiejetnosc***isania, czytania i liczenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na basen ze szkoly chodzilam ponad 15 lat temu i nikt od tego nie umarl. Daj dziecku suszarke z domu i niech wlosy suszy. Nie pamietam tez zeby ktos nago bral prysznic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, ale zabka to nie jest styl plywacki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka miała pierwsza infekcje intymna właśnie po basenie. Nie będę wam nawet opowiadać jaki był szał, bo musiała przecież isc do lekarza. Cała rodzina w stresie wtedy była, córka przeżywała to strasznie. Później załatwiłam zwolnienie bo byśmy w przeciwnym razie wszyscy osiwieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Później załatwiłam zwolnienie" --> od najmlodszych lat uczycie dzieci ze wszystko mozna sobie "zalatwic" ... przynajmniej wiadomo skad w naszym spoleczenstwie tyle "kombinatorow", lewych zwolnien, rent, zasilkow... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:21 Rozumiem ze ty przynuszalabys dziecko i utrwalała traumę żeby tylko trzymać się zasad i byłoby ci wszystko jedno ze będzie miała uraz psychiczny do końca życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn od 3 lat ma obowiązkowy basen, 2 godziny w tygodniu, w ramach lekcji wychowania fizycznego. Też bał się pływania ale po to są instruktorzy żeby zacząć od oswajania dzieci z wodą. Nikt ich nie rzuca na głęboką wodę od pierwszych zajęć przecież. Przez te 3 lata dziecko ani razu nie było chore, nie miał żadnych infekcji, grzybic czy kurzajek. Noszą klapki, w szatni przebierają się w boksach z drzwiami, po wyjściu z basenu idą pod prysznic. Dziewczynki maja czas na wysuszenie włosów, nauczycielki, jeśli trzeba to pomagają tak jak pomagają przy porządnym włożeniu czepka. Chyba trochę za bardzo trzęsiecie się nad dziećmi. Ktoś pisał, że dziecko nie chodziło na basen, bo miało trochę więcej ciała. Mój syn właśnie taki był, efekt sterydoterapii. Basen pozytywnie wpłynął na jego sylwetkę, zgubił kilogramy, zmieniła się postawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś --> Nie, po prostu wytlumaczylabym dziecku ze to sa rzeczy ktore sie zdarzaja i trzeba sobie z nimi radzic. Znasz slowo "oddramatyzowac" ? Sztuka nie polega na tym zeby uchronic dziecko przed zlem calego swiata tylko dac narzedzia zeby sobie w zyciu radzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jak ". Cała rodzina w stresie wtedy była "bo "musiała przecież isc do lekarza" :D to sie nie dziwie ze dziecko sie traumy nabawilo :O....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wystarczyło wytłumaczyć że uzywa się żelu do higieny intymnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nie rozumiesz to ci wytłumaczę. Córka strasznie spanikowała. Jest jeszcze dzieckiem a nagle ma rozłożyć nogi przed obcym człowiekiem. Zanim się odważyła przepłakała kilka dni. Nie chciała isc wcale, ani do lekarza, ani do szkoły, wiec uważasz ze to nie jest stres dla całej rodziny???? Dziecko które nie wychodzi z łóżka i płacze całymi dniami??? Pewnie sama nie masz dzieci i chodzisz jeszcze do szkoły stad te twoje bezsensowne odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pamiętam jak miałam basen w gimnazjum i sobie załatwiłam zwolnienie symulujac duszności od chloru (jestem alergików), tak na prawdę to od dziecka uwielbiałam basen, ale wtedy strasznie się wstydziłam, bo byłam chudzielcem bez tzytzków i dzieci mi dokuczały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×