Za długa kopulacja

Z moją partnerką mamy udany sex, zawsze zakończony jej szczytowaniem. Ale ostatnio razem trochę zaszaleliśmy i było chyba z półtorej godziny samej kopulacji w różnych pozycjach. Partnerka stwierdziła na koniec, że nie może mieć orgazmu, bo była za długo p******a. Jak to jest drogie Panie, za długo to niedobrze?

Zależy czy robisz to bez przerwy ,czy robisz "przerwy na reklamy". Mnie np. wkurwiają odpoczynki lub częste zmiany pozycji bo muszę wszystko zaczynać od początku. Na końcu po prostu przechodzi mi ochota.

Przerobiliśmy ze 4 ulubione pozycje, było też w międzyczasie trochę oralnie, ale w jednej pozycji było pewnie co najmniej pół godziny, choć nie patrzę w trakcie na zegarek, to dokładnie nie powiem.

Wolę 4 razy po jednej pozycji niż raz i 4 pozycje.

Mi kiedyś dziewczyna powiedziała, że za długo to robię i denerwuję ją jak tak monotonnie ją piłuję, czasem to było ponad godzinę. Ona po swoim orgazmie chce, żebym był już szybki. Teraz jak chce nadać mi tempo szepta mi do ucha jak by to robiła z innymi albo inne swoje dość świńskie marzenia i spuszczam się od razu.

Po prostu słaby z ciebie ogier i twoja partnerka zaczyna sie nudzić. https://link.do/96oBe