Nie wiem co mam myśleć... doradźcie

Mam kontakt telefoniczy z facetem od maja. Był kiedys z laską dwa lata zdradziła go od tego czasu jest sam twierdzi że nie chce nikogo że nie chce związku. Widzieliśmy się raptem cztery razy. Dzwoni codziennie. Mówi że go oczarowałam a za chwile że chce być sam.... męczy mnie ta sytuacja nie wiem co mam robić..... zależy mi na nim

Kazdy zwiazek jest inny, powiedz jemu to, co tu napisalas z prosba, zeby odezwal sie, jak sie zdecyduje. Moze potrzebuje czasu na zastanowienie sie.

NiE chce wyjśc na desperatke albo przyciskać go do muru :-(

Jak długo on jest sam? Może się jeszcze nie wyleczył "sercowo" po poprzednim związku a fizycznie potrzebuje kobiety... wiesz jak to jest ;) Musisz uważać żebyś nie stała się jedynie materacem. Dobrze że otwarcie mówi że nie chce związku jednak cały czas Cie omamia co może doprowadzić do łóżka... i jak Ty już całkowicie wpadniesz jak śliwka w kompot on będzie się zasłaniał tym że przecież mówił że nie chce nikogo...

około 4 lat jest sam..... nigdy nie będe nikogo materacem niedoczekanie jego jesli mysli w ten sposob

skoro dzwoni codziennie to może chce Cie bardziej uzależnić od kontaktu z nim i omamić... Ty się zaangażujesz i wtedy bardzo prosto znaleźć się w łóżku przy kolejnym spotkaniu... musisz z nim szczerze porozmawiać o waszej relacji i jednak postawić swego rodzaju ultimatum że chcesz iść o krok dalej w waszej relacji. Bo teraz to jest jakaś zabawa w kotka i myszkę... skoro minęły 4 lata facet powinien być gotowy na nowy związek... Sprawdź jego reakcje jak znowu będzie się motał znaczy że chce się jedynie zabawić.

Olej go to jakiś dziwak. https://link.do/96oBe