jakie jest prawdopobienstwo ze osoba bez statusu związku na fb kogos ma

tym bardziej że nie ma żadnych wspolnych zdjec i takich tam

Małe ale dla normalnych ludzi to normalne że nie obwieszczaja światu swojego zwionsku.

50/50

50/50 bo może się okazać że po prostu nie czuje potrzeby aby wszystkim oznajmiać jaka to jest szczęśliwa, a kto ma wiedzieć ten już wie.

Brak statusu?

Jedyne co można to się rozplakac że się żyje w p********h czasach.

Duże. Szczególnie jak ta osoba jest młoda. Może być raz z jednym raz z drugim, kolejnym i nie potrzebuje sobie ciągle tego zmieniać, by ludzie plotkowali. Też bym sobie nie wpisała.

mój przez 6 lat "robił" za kawalera na f. Ileż to koleżanek miał fju fju. Jakie rozmowy... Dopiero po takim czasie dorwałam się do jego historii f i zrobiłam z tym porządek. Masakra

ja nie mam statusu. nie dlatego, zeby mnie podrywali, ani zeby sobie pisac z innymi, bo w ogole takich praktyk nie uprawiam. tylko dlatego, ze kto mnie zna, to wie, a kto nie, to nie musi wiedziec. nie potrzebuje ani sie przechwalac, ze jestesm w zwiazku, ani pisac "singiel", zeby mnie podrywali.

Duże.

takich to jest chyba wielu, i żonatych odpowiadających na ogłoszenia towarzyskie, matrymonialne niestety też. Nie myśl, że upilnujesz takiego męża. :( Oni, jak szukają kochanki to zawsze są kawalerami.

Spora. Ja jestem w związku od 3 lat,a nie mam wpisanego ''w związku'',ani nie mam z moim zadnej foty na fb. Czemu pytsz?

widocznie taki atrakcyjny/atrakcyjna.

są ja znam takie przypadki nawet mąż i żona mają siebie na fb a nie mają statusu związku

50 procent?

18.35 i co, pewnie dalej z nim jesteś?

ja nie mam fb w ogóle, czy to znaczy że nie żyję? mój maż nie ma statusu ani wspólnych zdjęć bo sobie nie życzę, czy powinnam go zostawić?